...a bo to jeden raz z powodu takich błahostek musieli mi zwracać gotówkę? I to nie koniecznie jako konsumentowi, również firmie. Beż żadnych rozpraw, czy rzeczników, wystarczy znać podstawowe przepisy i przedstawić je sprzedawcy - żaden się sam nie podłoży, jeśli wie, że nie ma racji.

Edit: zwracali mi już kasę za monitor, bo ten, który chcieli mi dać w zastępstwie miał dłuższy kabel VGA w komplecie (tak, dłuższy, nie krótszy).

@Maveriq

Nie do wygrania z tytułu gwarancji. Rękojmia już nieważna dysk miał ponad rok.
W sumie jestem zadowolony. Nowe 3 lata gwarancji.

Nie, no jeśli jesteś zadowolony, to ok.
Ale chodzi o to, że hipotetycznie mogłeś w tej sprawie zrobić co chciałeś. Sprzedawca odpowiada za sprzedany produkt przez okres 2 lat. Poza tym tak samo można zrobić opierając się nie na regulaminie sklepu, czy ustawie, a na warunkach gwarancji.