Hej,

Spodobał mi się serial The Last of us i nabrałem ochoty zagrania w pierwowzór czyli gry. Problem jest taki, że nie posiadam PlayStation.

PS5 chyba nie warto kupować tylko do dwóch gier, z resztą myślę, że konsolę i tak odsprzedam dalej po przejściu tych gier.

Tylko teraz pytanie co kupić? PS4 FAT, PS4 slim, PS4 PRO? Jakie są różice między FAT/slim poza rozmiarem?

Znalazłem informację, że ostatnia wersja FAT ma wydajniejsze chłodzenie od slim, przez co konsola jest dużo bardziej cicha?

Warto dopłacać do PRO? Poza rozdzielczościa 4K grafika podobno jest taka sama? Konsolę będę raczej podłączał do monitora FullHD, a nie OLED 4K. Z resztą teraz mam Xbox Series S i na OLED gry z kanapy i tak wyglądają ładnie.

Tak się rozglądałem i PS4 FAT/slim mogę mieć za 550-700zł, a Pro to już wydatek  1000zł. Zależy mi też na ciszy, a PRO to podobno odrzutowiec.

Czy jak kupię grę muszę płacić jakieś abonamenty?

Czy da się jakoś streemować grę z konsoli na PC po wifi?

Na co zwrócić uwagę przy zakupie?

W temacie PlayStation jestem zielony więc będę wdzieczny za wszystkie opinie.
 

Ten The Left of Us to jakiś remake The Last of Us?

Jeśli chcesz kupić konsolę tylko dla tych 2 gier (co jest IMO głupotą, ale o tym jeszcze będzie niżej) to chyba brałbym tańszą i dostępną, może pewniejszą.

Do FHD starczy chyba zwykła nie prosiak, z tym że nie wiem czy do Pro nie wyszły jakieś tekstury HD (zależy od gry).

Jak kupisz grę na płycie to instalujesz i grasz, dodatkowo możesz potem sprzedać płytę (kupić używaną także). Cyfrowej wersji by zaras sprzedać konsolę i zapomnieć o koncie bym nie brał.

...

Tylko po co to wszystko skoro zaraz wychodzi TLoU na PC?

@djluke

Dzięki poprawione. Starość 

Fakt, to trochę głupie, ale nie da się tego chyba ograć inaczej bez kupna PS. 

Mogę niby od kolegi pożyczyć PS4, ale kiedyś pożyczyłem kamerę,  żeby nagrać komunię brata ciotecznego i padła mi w trakcie nagrywania. 900zł w plecy. Wypożyczalnie się za bardzo nie kalkulują, bo drogo nie jest ale  z czasem na grę może się okazać, że będzie kiepsko.

Wiem, że wychodzi wersja na PC,  ale ma mieć kosmiczne wymagania. Mój Asus z i7-4710hq i 980m tego nie pociągnie. Piec do gier kosztuje jeszcze więcej. No i part II póki co nie będzie na PC.

Mam wersję pro - po 3 latach użytkowania zrobiła się głośna ale po jej przeczyszczeniu - problem znika. Jeśli nie zależy Ci na 4K - bierz zwykłą wersję. 

Co do abonametów: do TLoU nie jest wymagany PS Plus bo to single player. Ale jeśli chciałbyś pograć w grę w trybie multiplayer - to konieczny jest abonament. 

Ok, a pytanie o to PS Remote Play?

Używał ktoś, da się spokojnie grać? Nie rwie nic?

Rwać jak masz dobry internet nie rwie ale i rwanie nigdy nie było bolączką chmury - no chyba że ktoś ma słaby internet.
Są dość duże i wyraźnie wyczuwalne opóźnienia i trzeba się naprawdę mentalnie nagimnastykować aby kompensować te lagi przewidując co masz wcześniej nacisnąć.

Te opóźnienia są porównywalne z najgorszymi telewizorami jakie widziałem. Testy na gigabitowym światłowodzie po kablu na gamingowym monitorze z HDMI 2.1. Na plazmie która ma 1.5 klatki laga po WIFI6 było gorzej.

Drugi problem to to że wygląda to jakbyśmy grali w stream - widać że to skompresowane wideo i bitrate nie jest najwyższy.

Przy dobrych wiatrach na dobrym monitorze/telewizorze bez lagów po kablu na dobrym necie te lagi są powiedzmy jeszcze do przebolenia jeśli faktycznie miałbyś grać w jedną dość powolną grę jak te ostatnie fusy. Nie doda jednak taka chmura żadnej przyjemności którą będziesz miał z grania, szczególnie w porównaniu do Twojego Xboxa SS bedzie to wyglądać i czuć że jest to bieda-granie.

Zwykłą plejkę 4 najlepiej w tym wypadku i ograć exy od Sony które są dzisiaj bardzo tanie.

@XoR

Tak właśnie zrobiłem. Kupiłem PS4 Silm za 600zł. Dokupiłem ubezpieczenie na Allegro za 30zł. Pada już miałem.

Wszystko działa szybko i cicho.

Remote play to ma być ostateczność jak TV i monitor będą zajęte, a akurat będę miał wolną godzinkę, żeby sobie zagrać.

Sprawdziłem już to na Surface Pro 8 i na Galaxy S20FE(tu warto kupić dodatkową nieoficjalną aplikację, bo bez tego nie działał mi pad do telefonu Razer Kishi) i w Last of Us spokojnie da się grać. Jakość grafiki da się przeżyć, nie spodziewałem się fajerwerków więc nie jestem rozczarowany. Gra i tak wygląda fajnie jak na tak stary tytuł. Na  55 OLED z HD nawet w 1080p prezentuje się zaskakująco dobrze. Chyba, że to starość i ślepota.

Exy rzeczwyiście są dość tanie teraz....szczególnie w Turcji