Wiem, jestem tragicznie przestarzały. Już dawno powinienem mieć Windowsa 11. Jednak zabawa samym systemem, mi się z latami znudziła, więc nie miałem ciekawości zmieniać.
Kiedyś jednak trzeba, więc dlatego pytania. Lamerskie pytania, sorrki :)

1. Czy przejdzie aktywacja Win 11, tak jak robiłem Win 10 - czysta instalacja, (nowy sprzęt, nowe sterowniki), numer z Win 7, zapisanie na koncie Microsoft nowego komputera, usunięcie starego, czy lepiej nakładka na Win 10? Bo tym razem nie zmieniam nic w komputerze. 

2. TPM 2 doczytałem w UEFI, że mam. Czy jak padnie płyta, nie odszyfruję już dysku? Dobrze rozumiem? Jakieś inne przeciwskazania, czy się nie przejmować?

3. Tak w ogóle, to do kiedy można nie zmieniać?  A warto? 

1. Ja bym po prostu zaktualizował. Jeśli chcesz czystą instalację - wybierz taką opcję (w tym celu zaktualizuj przez iso).

2. Masz. TPM2 nie jest od szyfrowania dysku, więc jak go sobie zaszyfrujesz to przy odpaleniu na innej jednostce (czyli też po wymianie płyty) będziesz musiał wpisać klucz z konta MS (długi klucz).

3. W ogóle można nie zmieniać. Można nawet wrócić do 7. Tylko po co? Moim zdaniem warto, zwłaszcza na nowym sprzęcie (na starym zresztą w sumie też).

Podobno wsparcie dla Windows 10 jest do 14 października 2025 roku. Później będzie coraz więcej luk w systemie.
Do 2025 będzie już 12. Pytanie czy nadal będzie można przechodzić z 10->11 do 12. Czy tylko 1 wersja od zakupionej. Kto wie.
Ja trzymam póki co Win 10. Jakoś mnie nie korci.

Ad 1. Ja tam zawsze aktualizuję. Nie chce mi się bawić w ponowne konfiguracje wszystkich programów.

Ad 3. Moim zdaniem warto. O dziwo jest czytelniejszy (a przy okazji szybszy) niż 10, a tym bardziej 7 - łatwiej można znaleźć różne ustawienia i to mimo wstępnej irytacji - zaraz po instalacji.

Dzięki Panowie.  
3. Wyszło na to że będzie Windows 11. 

2. Doczytam. 

1. Będzie nakładka, czyli aktualizacja.

Przy okazji, jakby ktoś to czytał, kto nie przenosił Windowsa na nowy komputer, napiszę po swojemu jak to było: Miałem starą platformę z procesorem i5 2500K, (jeszcze od @[b]djluke, [/b]dzięki) i zmieniłem na to co w podpisie + zmiana karty graficznej później. Ze względu na długotrwałe użytkowanie, nowy systemowy SSD, już NVMe  i stado zupełnie innych sterowników, postawiłem od nowa Windowsa 10. Mam konto Microsoft, gdzie obok mojej nazwy i słowa administrator, jest mój mail. To ważne, sprawdźcie czy macie swojego maila, w opisie waszego konta. Po aktualizacji Win 7 dawno, dawno temu, do Win 10, ten ostatni został dzięki temu potraktowany, jako licencja cyfrowa. 
Dlatego jak przeszedłem na nową platformę, z nową płytą główną, po postawieniu systemu dopisałem nowy komputer do konta, a ten z i5 2500K usunąłem. Systemowy SSD SATA z niego, wyczyściłem, tej kopii systemu już nie mam. Okazało się że nie mogę aktywować systemu na nowej platformie, bo nie wpisałem numeru seryjnego, ale po wpisaniu tego z Windowsa 7, który zapoczątkował łańcuszek, aktualizacja poszła bez dalszego marudzenia. Kłopot był z czymś innym. Sterowniki miałem na płytce dołączonej do płyty głównej. (W tym do napędu DVD i netu). Botowalnego Windowsa miałem na pendrive, zgranego ze strony Microsoft, ale sterowniki mogłem przygotować wcześniej i zintegrować na tym samym pendrive, a tak musiałem je zgrać z płytki napędem laptopa i zainstalować osobno. (Tak, mam tak archaicznego laptopa, że ma napęd). 

Dodam tylko, że mam jeden sprzęt, na którym był upgrade z Win7 na Win10, a potem na Win11. 
Na 10 i 11 zmieniany był GPU / CPU+MoBo. Wszystko śmiga, bez żadnych przeinstalowywań czy refresh'ów systemu.
Czasem mnie kusi, żeby przeinstalować (jak za dawnych czasów) ale od 10tki nie ma już tych problemów z rejestrem i pozostałościami, oraz MS zrezygnował z "zabezpieczenia" przed zmianami sprzętu.

@Natan
Czyli zmieniłeś płytę główną, system pozostał i nie musiałeś go aktywować? Jak zachowały się sterowniki po wymianie sprzętu?

@kotin
tak, największa jednorazowa zmiana to chyba płyta+procesor+ram
(stwierdziłem, że zawsze mogę puścić refresh / reinstall)
zmieniłem sprzęt, uruchamiam, coś tam napisał (za szybko), pokręcił kółkiem i się normalnie uruchomił (niby się chwalili, że tak ma być, ale im nie wierzyłem).
 
Mam podpięte konto MS pod konto lokalne którego używam, więc nie musiałem aktywować.

Miałem przygotowane sterowniki MoBo i CPU, ale większość sobie sam zainstalował do najnowszych wersji (chyba tylko CPU dodałęm ręcznie)

Marzenie od Win3.11... no dobra Win95 :P


Z grafiką zrobiłem podobnie (łącznie raz ze zmianą z AMD na nVidie), po prostu zmieniłem (nie odinstalowując wcześniej starych - tak, że pełen hardcore) i poszło. Aktualizowałem sobie sterowniki na najnowsze ze strony, ale sam zainstalował całkiem nowe. Pierwszy raz bez czyszczenia sterowników :)

@Natan
Wielkie dzięki, no patrz, gdybym wiedział 

Mam Windowsa 11. 

Windows 11, version 22H2

Czy mogę podpiąć się do wątku ?

Wczoraj złożyłem komputer prawie od zera (płyta+procek+RAM+grafika+dysk+chłodzenie).
Wcześniej byłem zarejestrowany na koncie microsoft i tam miałem zarejestrowany windows (tak mi się wydaje).
Więc utworzyłem pendrive z instalką windowsa 10 taki sam jak wcześniej. Po złożeniu i zainstalowaniu zalogowałem się na konto microsoft myśląc że zaczyta sobie klucz i się aktywuje. Niestety nic takiego się nie stało.

I teraz pytanie.
Czy kiedy do nowego zestawu podepnę stary dysk z windowsem, płyta (BIOS) zaczyta sobie z niego klucz i kiedy wrócę do nowego dysku to aktywuje ten nowy system tym kluczem ? Może trzeba będzie zrobić raz jeszcze reinstalke ?

Zaloguj się na konto MS i sprawdź jaki system masz tam aktywowany - może jest inna wersja (Home vs Pro).

Podawałeś klucz przy instalacji czy nie?

Standardowo - co znaczy "taki sam Windows"? Chyba nie jakiś stary już bez wsparcia? I standardowo - czemu nie 11?

Jak wejdziesz w Ustawienia > Aktywacja - co widzisz?

@Fiero
Dodam jeszcze: 

Sprawdź tam gdzie jest nazwa konta, (Twoje imię i nazwisko, lub cokolwiek podałeś), czy jest zapisany też Twój mail. Jeżeli tak, to masz cyfrową licencję Windowsa 10, więc nie musisz kupować nowego, (ani 10, ani 11).

Wejdź przez przeglądarkę na stronę Microsoft, zaloguj się, zobacz czy masz dodany sprzęt, przeczytaj jaki jest powiązany z nim Windows - Home, czy Pro.

Tak można - jak opisał @Natan włożyć stary dysk...

Przy stawianiu systemu z pendrive niestety nie zczytuje sobie z automatu numeru. Ja nie miałem numeru Windowsa 10, bo za darmo aktualizowałem sobie Windowsa 7 do dziesiątki, więc przy stawianiu systemu od nowa z pendrive, wpisałem numer z Windowsa 7.

No więc tak.
Zamiana dysku nic nie dała bo najzwyczajniej płyta nie widzi tego dysku jako rozruchowy (nawet po odłączeniu wszystkich innych) w samym windowsie jest normalnie widoczny.

Klucz z płytką (box oryg.) jest z windowsa 7. Problem w tym że po remoncie jest w pudle w piwnicy i niema takiej siły żebym przekopywał się przez ten syf jaki tam jest. Jak kiedyś znajdę wenę to się za to zabiorę. 

Poszedłem na skróty i i kupiłem klucz za paręnaście złotych i działa. 

A Win10 bo chciałem potem jak już wszystko będzie aktywne przejść na 11. 

@Fiero
Te kilkanaście złotych to opłata za bałagan.  Jak go kiedyś ogarniesz to zmień jednak numer Windowsa, na ten z Twojej siódemki. Można to zrobić w każdej chwili. 

@kotin
Myślę że najbliższy termin to wiosna 2024 kiedy tam się dokopie. Tylko nie wiem czy warto będzie bo za rogiem czai się już Windows12 i nie podejrzewam żeby na nim kod z win7 zadziałał. Zobaczymy czy małomiękki zbanuje mi konto za "kupiony po taniości" kod.

MS nikogo nie banuje, zaś kod...nie widzę przeciwwskazań by zadziałał - teraz już raczej nie mają odwrotu, zwłaszcza że był już na nim 10.
A na 12 to sobie jeszcze poczekamy niemal albo i ponad rok. Jeszcze insiderzy nie mają.

No właśnie Panowie:

 ...Windows12 i nie podejrzewam żeby na nim kod z win7 zadziałał.

Dziś podali, że nie będzie już można używać starych kluczy z Windows 7 i 8 do aktywacji nowych produktów MS. Natomiast jak ktoś już użył takiego klucza i ma na nim Win10 czy 11...to ma na nim Win10 czy 11...