Dokładnie też to zauważyłem... Ostatnio walę z T14 w tył czołgu przeciwnika (akurat udało mi się zaczaić za górką), strzelam trzy razy i same rykoszety!!! Amerykański średniak jest nie do przebicia w zasadzie z frontu (oznaczenia literowego nie pamiętam już), ale dane pokazują wyraźnie, że tył jest tam dość chudy... Co ciekawe w grubszy front KV mogę przebić bez większych problemów. Gra coraz mocniej dyskryminuje graczy bez konta premium i losuje nas często z graczami o niskim doświadczeniu... W zasadzie już w piątej minucie nie mam przynajmniej połowy zespołu, na szczęście pozostają ci, którzy jakoś potrafią ze sobą współdziałać i czasami uda się przetrwać do końca walki, pod warunkiem, że szybko wróg zdobędzie naszą bazę, bo jak zareaguje na Dont Cap, to już w zasadzie można tylko samemu wprost na działo wyjechać, by się nie męczyć dodatkowej minuty...
Forum > Software > World of Tanks - wątek nr 25
Wysłane 2014-10-15 16:13 , Edytowane 2014-10-15 16:14
Wysłane 2014-10-15 17:03
Są jakieś boty do czołgów ?
Wysłane 2014-10-16 09:09
Z tymi losowaniami to jest czasem jakiś dramat. Z tego wszystkiego sprzedałem wczoraj VK 30.02 D bo już nie byłem w stanie się dalej denerwować grając tym tałatajstwem. Albo rzucało mnie na w miarę przyzwoity team ale na 9tki gdzie paziowym działkiem 75mm nic nie byłem w stanie zrobić albo rzucało mnie na topkę, tylko dawało team który tak jak pisze Slawoy, ginął w ciągu 2 minut i zostawałem sam.
Jedyna rada to grać w dobrym plutonie. Jak są w drużynie 1-2 solidne putony to one przechylają szalę zwycięstwa. Ja ostatnio pogywałem z kolegą na Tigerach I i jadąc razem robimy miazgę z przeciwników, genialny czołg. Nawet na wyższych tierach dajemy radę, bo jak wyjadą gościowi na klatę dwa tigery, co 5,5 sek biją razem po 500 i razem mają 3k HP to gość od razu nie wie co robić
Wysłane 2014-10-16 18:06 , Edytowane 2014-10-16 18:15
Ja mm lubię dzięki temu takie kwiatki wchodzą :)
Leopardzik PTA dobry skaut :)
Wysłane 2014-10-19 23:41
Ludzie, masakra, płakać się chce, mało myszki nie rozkur.. z tego wszystkiego. Rano pograłem , grubo ponad 60% zwycięstw. Teraz wieczorem odpaliłem, wziałem moje dwie ulubione zabawki, tigera 1 i e25, rozegrałem 12 bitew, wszystkie pod rząd porażki ! % wygranych spadł do 37. Żebym dawał dupy, ale nie, średnie WN 8 ponad 2000, od cholery dmg prawie z każdej bitwy i co z tego, dwoje się i troję no ale sam nie wygram. Dopiero 13 bitwę po wielkich trudach udało się wygrać.
Nikt mi nie powie, że wot nie ma algorytmu który "równa" cie z ziemią jak za dobrze idzie. To jest po prostu jakaś paranoja.
W ogóle XVM to też gówno, ja na oko widzę od razu czy wygramy czy nie. Bo liczą się gracze w topowych tierach, na ciężkich a nie ci na dole. Co mi po zielonych graczach w pierdółkach 5 tierowych jak na 7 w ciężkich siedzią pomidory.
Po prostu masakra, czasem tęsknie za grami single player. Gdzie wszystko zależało od nas samych a nie od 14 innych ..
Wysłane 2014-10-20 11:27
Yoshi to jest po prostu Weekend.
Ja wczoraj miałem pierwsze 3 bitwy z rzędu wygrane a potem około 20 przegranych... i to na różnych czołgach.
Mistrzostwo to był rykoszet od tyłka M41 (light) z działa M48 Patton....
Inna kwestia jest taka że 90% grających używa gold ammo zamiast mózgu..
Strzelają na pałę.. ...
Wysłane 2014-10-20 11:50
Hehehe miałem podobnie. Nie jestem jakimś wybitnym graczem ale staram się grać rozsądnie. Czasem też mnie poniesie fantazja ale staram się nie szarżować. Pocieszające jest to że odblokowałem wczoraj IS8. Ale trudno jest wyjść na + bez konta premium.
Wysłane 2014-10-20 14:49
Po jego odblokowaniu pokochasz tą maszynkę, żaden przeciwnik nie będzie Ci straszny.
Wysłane 2014-10-21 07:10
Kwestia jak grasz...
Jak kątujesz to wciąga wszystko.
Jak zasłaniasz dół i stoisz prosto do przeciwnika to sporo rykoszetuje.
Wieża jest fajna :)
Wysłane 2014-10-21 12:15 , Edytowane 2014-10-21 12:40
@vindix
Możesz grać na wieżę.
Kadłub z przodu nie jest dobry, w sumie coś na poziomie IS3... także szału w T9/10 nie zrobisz. Nawet działa z 200mm peny wchodzą jak w masło, a i okolice siemki (175mm) są groźne.
Boki kadłuba solidny sowiecki standard WG, czyli kawałek pancerza warstwowego w połączeniu ze skośnym pancerzem w górnej części, tworzy osłonę klasy stalinium-dinginium (aby przebić, przeciwnicy muszą strzelać w obszar gąsienic lub górną krawędź kadłuba).
@Schiffer
Silnik jest warty świeczki. Zresztą nie rozumiem grania jakąkolwiek 9-tką bez wymaksowania, żeby "szybciej" odblokować T10. Przecież to 150000-200000 XP do nabicia, pochlastać się można grając upośledzonym pojazdem, gdy w koło ludzie mają wszystko wymaksowane i załogi na 3 perku...
IS-8 bez silnika jest mocno upośledzony, bo na wieżę nie wszędzie da się zagrać (depresja działa nie błyszczy, to nie hamburger) więc mobilność to ważny atut, którego chcesz się pozbawić na własne życzenie
Wysłane 2014-10-21 18:11
Panowie, mam centuriona 7/1 mam i fv4202. Załoga siedzi na centurionie, fv odblokowałem jak była jakaś tam misja na niego i w sumie nie jeżdżę nim. Jest sens się przesiadać? Są pogłoski że fv ma zostać goldtankiem w którymś nadchodzącym patchu i nie wiem czy przesadzać załogę na tX czy pozostać na tIX czekając na rozwój sytuacji. Albo inaczej - fv jest fajniejsze od centuriona?
Kto jest online: 1 użytkowników, 486 gości