TV publiczna powinna być utrzymywana z budżetu i koniec z tym idiotycznym, niby dobrowolnym abonamentem. Natomiast powinna być jasna i precyzyjna ustawa co taka telewizja ma robić, a czego nie może. jEsli chodzi o politykę np - 1 dla władzy, dwójka dla opozycji - ustawowo, czas na poszczególne tematy powinien być ustawowo okreslony - edukacja, publicystyka, kultura itp. Płacenie milionów jakimś gwiazdom, konkurowanie z TVNem w głupich serialach, czy puszcanie reklam i jednoczesne wyciąganie kasy z państwa powinno być jasno zakazane. Ja np w ogóle nie oglądam TVP 1 i 2, natomiast bardzo chętnie Kulturę, Polonię i Historię. To są kanały, które w miarę realizują jakąś tam misję.


Natomiast a la carte to świetny pomysł i z czasem tak będzie to pewne. Ale jest to technicznie trudne i bardzo podrożyłoby cenę jednostkowego programu. W tej chwili operator kupuje paczki, pakiety programów od nadawców i zobowiązuje się do przekazywania dalej całej paczki odbiorcom. Gdyby kazdy kanał był indywidualnie traktowany, potrzebne byłyby setki licencji, umów, kryteriów dostępu, uprawnień itd. Aczkolwiek jest to jak najbardziej słuszna idea - skończyłoby sie wciskanie niechcianego badziewia i potem publikowanie wyssanej z palca oglądalności.