Na taki przełom czeka ludzkość a nie na jakieś wiatraki.
Forum > Tematy dowolne > Ciekawostki i nowości ze świata nauki vol.2
Wysłane 2020-10-06 00:55
I wtedy samochód elektryczny ma sens.
Wysłane 2020-10-17 08:40
Obrazowe przedstawienie ilości ludności Ameryki Północnej do Europy LINK
Wysłane 2020-10-22 20:19
Bardzo interesujący i szczegółowy artykuł o strukturze organizacyjnej Apple.
Wysłane 2020-10-27 14:33
Wiwat UE! Jeszcze trochę, a będzie najbardziej zielonym lądem na naszym globie. Tymczasem...
OLED 10000 ppi od Samsunga.
Wysłane 2020-11-19 11:22
Niedawno zastanawiałem się, kiedy złodzieje zaczną wykorzystywać zrobotyzowane odkurzacze i inne "inteligentne" urządzenia, by ułatwić sobie włamania.
Tymczasem odkurzacz posłużył do podsłuchiwania mimo, że nie posiada mikrofonu: ŁĄCZE.
Wysłane 2020-11-23 08:58
Koniec pewnej epoki: radioteleskop w Arecibo zostanie wyburzony.
Wysłane 2020-11-26 09:28
@straszny
@Cursed
naprawdę kumam normalny angielski... ale słuchanie o dylatacji czasu i zjawiskach kwantowych to jednak eeeeee średnio delikatnie rzecz ujmując :D
rozumiem że generalnie to chodzi gościowi o to że przez splątanie kwantowe i ucieczkę światła/dylatację jest teoretyczna możliwość manipulowania cząstkami w innym okresie czasu niż własny.
Sorry że tak późno odpisuję, nie wiedziałem co powiedzieć, sam nie rozumiem o co chodzi w tym eksperymencie. Nie interesuje mnie fizyka, chociaż czasami...
Ale zawsze sobie powtarzam: lepiej później, niż wcześniej.
Moim zdaniem, to dlaczego ten eksperyment wywołuje takie zaciekawienie jest prosty fakt że jako zwykłe naczelne nie jesteśmy w stanie pojąć natury wszechświata.
Ale mimo wszystko próbujemy, bo musimy próbować.
Takie tam
Wysłane 2020-12-02 11:06
Ważna informacja dla miłośników miodu: nie kupujcie miodu nawłociowego... jego produkcja jest szkodliwa dla środowiska, a brak jakichkolwiek dowodów, by działał pro-zdrowotnie.
Z innej beczki:
Amerykanie stawiają na trudne w utylizacji akumulatory, tymczasem Europa chce być bardziej ekologiczna:
Szkocja będzie testować paliwo wodorowe w domach (wykorzystując istniejącą sieć przesyłową gazu), Niemcy w pociągach, a Anglicy w samolocie.
Wysłane 2020-12-02 11:18
Ja od 2 lat kupuję niemal wyłącznie miód wrzosowy. Schodzi mi przez zimę jakieś 10 słoików Jego ogromną zaletą jest konsystencja. Miód zachowuje się jak w połowie ścięta galareta, co baaardzo pomaga w aplikacji
W tym roku było ciężko z lipowym, więc radzę uważać jeśli ktoś chciałby Wam sprzedać. Może być kombinowany albo zeszłoroczny (co oczywiście nie jest problemem ale sprzedawca powinien poinformować).
Wysłane 2020-12-02 11:34
@maq
O kurcze, a skąd?
Pytam już kolejny rok znanych mi pszczelarzy i leśników w Bieszczadach i od dobrych paru lat posucha: wrzosy rok w rok wymrożone i tego miodu na Podkarpaciu brak.
Dlatego ja głównie kupuję mieszany spadziowo-wielokwiatowy lub z samej spadzi jodłowej.
Wysłane 2020-12-02 19:47
I tak większość osób instaluje miód do gorącej herbaty sprawiając, że jego zdrowotne właściwości zanikają i w efekcie mają ponprostu droższy cukier infałszywe poczucie dbałości o zdrowie :P
Pozostaje pytanie, czy uznać PAN za autorytet. Przecież przedstawiając stanowisko, że nie ma wystarczających dowodów na wpływ CO2 na globalne ocieplenie nagle stali się dla wielu niewiarygodni :D
Ja używam miodu Manuka od 2 lat i o ile wcześniej raz lub dwa razy w roku przechodziłem grypę, tak w ciągu tych ostatnich lat nagle przestałem.
Tylko nie mam pojęcia, czy to faktycznie z powodu zmiany słodzika.
Wysłane 2020-12-03 00:27
@Maveriq
Mniejsza już nawet o to, jak ten miód wpływa na nasze zdrowie. Dużo istotniejszy jest wpływ tej rośliny na środowisko:
"Nasze badania pokazały, że na nieużytku z zagęszczenia wynoszącego 1-5 proc. nawłoć może osiągać w ciągu 2-5 lat zagęszczenie wynoszące 90 proc.! Po takiej inwazji bioróżnorodność roślin rodzimych na tym terenie spada do zaledwie 10 proc. W praktyce znaczy to, że kwitnie tam bardzo niewiele innych roślin" - mówi dr Lenda. I dodaje: "Nawłoć to tzw. roślina allelopatyczna - można powiedzieć, że stosuje broń chemiczną, aby wyeliminować ze swojego terenu inne rośliny".
Jeśli na danym terenie tak drastycznie spada dostępność innych roślin - to spada też liczba gatunków zwierząt, które dany teren zamieszkują. "Na takim terenie jest o 75 proc. mniej rodzimych zapylaczy - m.in. dzikich pszczół czy bzygów. Spada też liczba mrówek czy ptaków, korzystających z danego obszaru" - podsumowuje przyrodniczka.
Co do temperatury, to wpływ istnieje, ale dużo zależy od temperatury płynu i czasu rozpuszczania.
Zresztą to też jest mitologizowane, gdyż makro- i mikrominerały pozostają bez zmian, natomiast częściowej redukcji ulegają enzymy, głównie diastaza i inwertaza. W tabeli nr 11 podany jest połowiczny okres rozpadu diastazy, inwertaza rozkłada się szybciej - im wyższa temperatura, tym bardziej proces przyspiesza. Natomiast znacznie ważniejszy jest inny, tworzący się związek z rozpadu fruktozy: HMF, im go więcej, tym bardziej miód traci właściwości wzmacniające i bakteriobójcze (w świeżym miodzie praktycznie nie występuje), a przy dużej ilości staje się toksyczny (choć i tak pewnie nawet przy wybitnie złym przechowywaniu i tak nie przekroczy ilości w sprzedawanych powszechnie napojach gazowanych).
Generalnie znacznie ważniejsze jest to, w jakich warunkach przechowujemy miód, niż jego krótkotrwały kontakt z podgrzanym płynem.
Natomiast dużo gorsze jest to, co wyczyniają niektórzy pseudopszczelarze, sprzedający ponownie upłynniony miód w wysokiej temperaturze (bo przecież taki woli klient), albo proponują klientom wstawienie słoika z miodem do gorącej wody, jeżeli ulegnie krystalizacji, zamiast poinformować, jak powinien go spożywać.
Wysłane 2020-12-03 01:20
Mi się to wszystko zgadza.
Chciałem tylko chytrze zadać cios poniżej pasa osobom nie dopuszczającym dyskusji na temat CO2 ;)
albo proponują klientom wstawienie słoika z miodem do gorącej wody, jeżeli ulegnie krystalizacji
Między innymi dlatego mi się Manuka podoba, bo w temperaturze pokojowej jest nieco twardy zaraz po otwarciu, a z czasem staje się bardziej płynny odwrotnie do innych znanych mi miodów.
Wysłane 2020-12-03 09:10 , Edytowane 2020-12-03 10:25
@Maveriq
Pozostaje pytanie, czy uznać PAN za autorytet. Przecież przedstawiając stanowisko, że nie ma wystarczających dowodów na wpływ CO2 na globalne ocieplenie nagle stali się dla wielu niewiarygodni :D
jest to jeden z mitów jakie chodzą w polskim internecie, nie zawiodłeś mnie oczywiście :). Nigdy PAN nie miał takiego stanowiska, przez 10 lat jeden Komitet Geologiczny tej instytucji (który nic nie ma do ekologii) miał odrębne stanowisko, które zresztą zmienił potem pod wpływem kolejnych fal danych LINK i przestał zgłaszać zastrzeżenia.
Polska Akademia Nauk jako całość jest mega aktywna w misji walki z emisją CO2 i nikt nie ma tu żadnych zastrzeżeń, PAN współpracuje z ONZ LINK
Wysłane 2020-12-03 10:47 , Edytowane 2020-12-03 10:48
Z podesłanego przez Ciebie obszernego opracowania wynika, że stanowisko zmienili, ale wnioski są podobne :)
Jak to komitet Geologoczny nie ma nic do ekologii? Przecież to wyniki badań geologów są najczęściej podawane jako dowód wpływu CO2 na ocieplenie.
Acha... i wytrzymałem do momentu, gdzie autor wyjaśnia gorący Archaik i oplułem telefon.
Idealny przykład doboru dowodów tak, by pasowały do przedstawianej teorii. Ta sama metoda jest super, kiedy teorię potwierdza, ale kiedy ją obala, to stwierdza się,że ma wady..
. co nie przeszkadza w używaniu jej nadal do potwierdzania teorii :D
Wysłane 2020-12-03 11:24 , Edytowane 2020-12-03 11:30
@Maveriq
ależ naprawdę, zdaję sobie sprawę ze co najmniej 30% populacji w tym kraju wierzy w najdziwniejsze teorie bardziej lub mniej szurnięte, jest mi to obojętne. Dlatego takie fora muszą mieć moderację żeby takie teorie z filmów z czerwonymi literkami z YouTube nie stanowiły dominującego trendu w dyskusjach.
Wysłane 2020-12-03 11:41 , Edytowane 2020-12-03 11:44
Z żółtymi literkami :P
Nie mieszaj mnie do antyszczepionkowców, anty5g (choć córka przyjaciółki, która ma w tej dziedzinie doktorat i prowadzi badania w Holandii jest), antycovidowców, czy płaskoziemców.
Czekam jeszcze tylko aż ktoś obeznany w historii wyleczy mnie z kwestii oficjalnego datowania.
No i właśnie. Moderację, rozumiemy trochę inaczej.
Teorie powinny być obalane lub potwierdzane, a nie... zakazane. W przeciwnym razie do dziś nie mielibyśmy elektryczności.
Kto jest online: 0 użytkowników, 428 gości