@Straszny
A umowa o pracę na czas określony, a umowa zlecenie to jest to samo?

znaczy gdzie powinny?

Jest sobie firma. Cześć osób ma normalnie umowę o pracę a cześć wykonująca to samo ma umowy zlecenia. Wykonują pracę pod nadzorem w określonych godzinach i zakresie. Czyli zgodnie z polskim prawem powinny zostać z nimi podpisana umowa o pracę. Tym samym pozbawieni są płatnego urlopu i innych "przywilejów" wynikających ze stosunku pracy.

Nie mam nic przeciwko umowie zlecenie gdy np. firma otrzymuje większy kontrakt i na czas jego realizacji zatrudnia dodatkowo ludzi. Ale ciągłe "trzymanie" pracownika na takiej umowie jest nie w porządku.   

A umowa o pracę na czas określony, a umowa zlecenie to jest to samo?

Stanowczo nie. Umowa zlecenie jest umową cywilnoprawną. Jeśli jesteś na takiej umowie nie podlegasz pod kodeks pracy. Nie jesteś nawet pracownikiem danej firmy. Po prostu dogadujesz się z kimś że wykonasz jakąś pracę a on ci za to zapłaci. Nie musisz nawet się pojawiać w firmie. Można od takiej umowy odprowadzać składni na ZUS i ubezpieczenie zdrowotne, kwestia dogadanie się ze zleceniodawcą. Ale nie przysługuje ci nic co wynika z kodeksu pracy. 

Ciekawe, że jak kilka (10?) lat temu we Francji walczono z bezrobociem to wprowadzono rygorystyczne przestrzeganie czasu pracy. Pięć dni po 8 godzin. Kontrole i kary były takie,  że jedna z fajniejszych restauracji, zamykała się o 17, a od 15.30 nie przyjmowali już nowych gości - pracownicy nie mogli zostać po godzinach i sprzątać.

Kolejny raz ciekawi mnie gdzie to w PL pracownicy są tak szanowani. Bezrobocie jest takie, że pracownik wytrzymuje reżim pracy przez kilka lat, a następnie wymienia się go. Dotyczy to też informatyków, to nie są święte krowy. Jest ich na rynku cała masa. Szara, niedouczona, ale tania. Jeśli ktoś wie, gdzie są poszukiwani informatycy, za te super pieniądze, to napiszcie proszę nazwy tych firm. Na każdą rekrutację przychodzi 200-300 CV, tym dobrym, którzy jednak nie przejdą pozytywnie rekrutacji przekażę, gdzie mogą szukać pracy.
W Norwegi jak jestem chory 3-4 dni to wystarczy jak zadzwonię do szefa i mu o tym powiem. Tylko przy dłuższych zwolnieniach potrzebne jest zwolnienie lekarskie. Właściciel słysząc o polskich zwyczajach spytał się czy jesteśmy w Polsce karani za chorobę...

Jak już o pracy i prawie: wiek emerytalny we Francji: dla młodo zaczynających pracę 60 lat, dla reszty 62 lata; Niemcy 65, ale jak się płaciło składki przez 45 lat to w wieku 62 lat. 

W Krakowie informatyk nie szuka długo pracy. Ja całe 2 tygodnie wysyłajac CV do jednej firmy. Właśnie przyjęlismy do teamu dziewczyne po 2 roku informatyki... 2 roku... nawet mnie tym szef zaskoczył.

Z tego co wiem to we Wrocławiu też nie ma większego problemu, Katowice tez sie ładnie rozwijają (sporo osób przenosi sie z Krakowa do Katowic bo płaca nizsza ale niewiele, a zycie (mieszkania) sporo tańsze). Tyle wiem z okolic.

Ale tez nie wolno być nemo. Bez przesady, jak ktos nic nie kuma, a studia tylko odbebnił to choćby wysłał do 20 firm CV to pracy nie znajdzie.

Jak ktoś zna konkretne nazwy firm, to napiszcie proszę. Ja piszę o Wa-wie. Trafiają się super fachowcy i albo nie mogę im zaproponować godziwej pensji, albo nie są numerem jeden rekrutacji - natomiast chętnie przekieruję ich gdzieś dalej. Najczęściej nie są to Warszawiacy, więc niektórzy zapewne nie będą mieć problemu ze zmianą miejsca zamieszkania. Nie zrobię tego dla kogoś, kto nic dobrego sobą nie reprezentuje.

Jeszcze coś z naszego podwórka: "Sejm przyjął poprawkę Senatu do noweli ustawy o autostradach płatnych oraz o Krajowym Funduszu Drogowym, ustawy o Funduszu Kolejowym oraz ustawy o podatku akcyzowym." blebleble  "Środki Funduszu Kolejowego pochodzą m.in. z: obligacji emitowanych na rzecz funduszu przez Bank Gospodarstwa Krajowego, kredytów lub pożyczek zaciągniętych na jego rzecz przez BGK, akcji w spółkach publicznych, inwestycji środków Funduszu Kolejowego w jednostki uczestnictwa funduszy rynku pieniężnego. Jednak jednym z podstawowych źródeł finansowania Funduszu jest opłata paliwowa (podlegają jej wprowadzane na krajowy rynek paliwa silnikowe i gaz, wykorzystywane do napędu silników spalinowych). Stanowi ona przychód Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) i Funduszu Kolejowego (FK): 80 proc. wpływów zasila KFD, a 20 proc. FK."

Yyyy no u nas Samsung, Cisco, Motorola, Nokia-Siemens Network, Sabre do tego sporo start-upów, które potrafia płacic jeszcze wiecej, i jeszcze sporo innych firm... no jest w czym wybierać. Powstaje u nas chyba drugi park technologiczny własnie w Nowej Hucie więc za parę lat pewnie jeszcze jakies sie pojawią.

No dobra, temat nie o tym. Ktos wie jaka jest reakcja ludzi na Węgrzech? Przeciez 2zł za 1GB to kupa kasy a jednak chyba wcale lepiej sie tam ludziom nie powodzi

Robią co mogą:
[LINK]
[LINK]

No i dziś głosowanie nad zmianami w kodeksie pracy klik i do posłuchania.

@xoot
myśle że styknie offtopu, tak naprawdę kompletnie nie związanego z tematem, temat jest o podatku internetowym na Węgrzech, trzymajmy się go.

Z tego co widzę to na razie reakcja Węgrów co najwyżej bidniutka..... 

Węgrzy obudzili się...

http://natemat.pl/121705,wegrzy-nie-daruja-orbanowi-opodatkowania-inte... - jutro demonstracja na 35 000 - 100 000 osób, prawdopodobnie początek większego ruchu przeciwko tak opresyjnemu podatkowi.

Oczywiście smartfony+youtube  =  Hungary: Internet tax angers protesters

Odezw był trochę mniejszy, ale i tak 10k ludzi o czymś świadczy Link

nic z tego nie będzie... za mało, za dużo pasywnych ludzi... Węgrzy słyną z takiej specyficznej pasywności w przestrzeni publicznej, tam demonstracje zdarzają się bardzo rzadko.