Ja jestem również bardzo zadowolony. Robi to co miał robić czyli zbiera kurze w całym mieszkaniu. Jest ich już zdecydowanie mniej co widzę po pojemniczku. Przechodzę właśnie na tryb uruchamiania go co drugi dzień.

Mogę już powiedzieć, że sprzątanie się sprawdza. "Zwierzak" jeździ po wszystkich pomieszczeniach, pięknie wciąga kurze i drobne zabrudzenia, jeździ pod stołem, pod krzesłami. Wszelkie ściany rozpoznaje, zwalnia tuż przed i najeżdża aż zderzak zareaguje. Nie rozpoznaje czarnego koloru. Jak macie coś czarne to wjeżdża w to z pełną siłą i dopiero reaguje jak uderzy i załączy mu się czujnik mechaniczny. Odpala się o zadanej godzinie i sam wraca do ładowania więc może pracować bez ingerencji. Pojemnik (u mnie) zapełnia mu się po 3 sprzątaniach. Czas pracy ustabilizował mu się na ~2:10 czyli tak jak zapowiadała instrukcja. Jedna uwaga, jak go przewrócimy na plecy, czyścimy to się sam wyłącza, wtedy traci ustawienia planu sprzątania czyli trzeba mu po czyszczeniu ustawić od nowa zegarek i godzinę odpalenia. Nie jest to uciążliwe, bo to kilka klików z pilota. Ma też apkę na BT. Apka działa bez problemu, w niej dodatkowo można zobaczyć stopień naładowania baterii i ustawić siłę ssania. Przyciski są po chińsku ale w instrukcji są przetłumaczone. Zresztą tych przycisków to jest raptem 4 więc po dwóch użyciach już się wszystko pamięta. Szczerze mogę go polecić, kosztuje w zależności od kursu 550-570 zł (kupowany z magazyny EU) bez dodatkowych opłat. Obsługa banalnie prosta.
W zestawie dostaniemy jeszcze drugą miotełkę, zapasowe filtry i zapasową ściereczkę. Akumulator jest wymienialny więc w razie czego da się dokupić.

Potwierdzam w 100 % słowa @Netcopa. W razie "w" kółka też są wymienialne. Mój subwoofer nieźle obrywa od niego, myślę, czy by go czasem nie obkleić na biało :D Czyszczenie banalnie proste. Ściereczka z mikrofibry założona lekko nawilżona przed odkurzaniem też daje radę, choć mopowaniem oczywiście w pełnym tego słowa znaczeniu nazwać nie można ;p cos czuję, że wkrótce zacznie mi się marzyć drugi robocik, właśnie mopujący, co będzie wyjeżdżać zaraz po zakonczeniu iLife'a pracy :D