2005-08-10 14:47
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
18

6 x Caviar proszę ...

Strona 1 - Wstęp ...

" ... Twardy dysk – jeden z typów urządzeń pamięci masowej, wykorzystujących nośnik magnetyczny do przechowywania danych. Nazwa twardy dysk (hard disk drive) powstała w celu odróżnienia tego typu urządzeń od tzw. miękkich dysków, czyli dyskietek (floppy disk), w których nośnik magnetyczny naniesiono na elastyczne podłoże, a nie jak w dysku twardym na sztywne..." - tyle nam mówi Wikipedia.

Lato paskudne, za oknem niemal jesienna aura, a przede mną wielka paka, doręczona kurierem DHL. Co oni z nią robili? Wyglądała jakby wjechał w nią czołg a z góry spadł śmigłowiec. Czy pacjenci Kliniki in4 przetrwali podróż przez "bezdroża" kraju ? Z chirurgiczną dokładnością odwijam zwoje folii, warstwy zmiętych gazet (o Angora ... będzie co poczytać) i widzę już torebki antystatyczne z ciężką zawartością. Całkowicie czarne korpusy, rozjaśnione tylko naklejką znamionową, łącznie zawierają w sobie grubo ponad 1 Terabajt miejsca na dane (1.290 GB) ... oczywiście teoretycznie. Po sformatowaniu liczba ta spadnie do realnej pojemności ... a to już okaże się w testach ...
Większość użytkowników pamięta jeszcze dyski o pojemnościach nie przekraczających 1 GB (sam wciąż mam w zbiorach Connera 250MB), które kiedyś wydawały się niewyobrażalnie wielkie (w porównaniu do dyskietek, a były one powszechnie wtedy używane). Kilka lat minęło i dziś już na nikim nie robią dużego wrażenia wiadomości o dyskach 400 czy 500 GB, a znaczącym wymiarem stała się prędkość działania i komfort (cisza) pracy przy komputerze.
Kiedy dostałem propozycję przetestowania nowej serii firmy Western Digital (dostępnej już na rynku), wyposażonej w technologię Ultra Quiet, ciekawy byłem jak jest z ich głośnością i emisją ciepła. Jako użytkownik konkurencyjnego, dość cichego produktu Seagate Barracuda, szczególnie interesowała mnie ta pierwsza wartość.
Dzięki uprzejmości firmy Tabasco do moich rąk trafiły trzy dyski EIDE ATA 100 o pojemnościach 160 GB, 200 GB, i 320GB, oraz trzech przedstawicieli nowszego standardu SerialATA 150 : 160GB, 200GB i 250GB.


Zewnętrznie nie będziemy w stanie stwierdzić, który jest który (gdyby nie napisy). Wszystkie są jednakowo czarne, a patrząc na nie od strony elektroniki, w zasadzie zauważymy tylko różnice przy gniazdach połączeniowych.


"Skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać" ... tak mówi banalna reklama proszku do prania. A ja chciałem właśnie dostrzec różnice i korzystając z okazji, że właściwie dyski tworzą pary (no, prócz ATA 320 GB i SATA 250 GB), wykazać co da nam przesiadka z jednego standardu na drugi. No to zaczynamy ...

Strona 1 z 5 12345>>>