2003-04-01 00:00
Autor: Stathis

Beer Cooler PARTY2003 (prima aprilis)

Strona 1 - Co w pudełku

Co w pudełku

W dzisiejszych czasach dobre chłodzenie to chłodzenie dobre dla ucha i komputera. Ostatnio modnymi okazały się systemy wodne, ale my jako pierwsi dotarliśmy do jeszcze ciekawszych rozwiązań tzw. systemów piwnych (Beer Cooling).
Ponieważ nie każdy wie, o czym mowa, proponuję najpierw zapoznać się z zawartością pudełka, które kryje dość ciekawe elementy:


Oryginalna stylistyka z pewnością przykuje uwagę nabywcy takiego coolera



W skład zestawu wchodzi szklany blok wodny typu kufel (tzw. szkłoradiator). Jest on dość sporych rozmiarów, ale prezentuje się okazale.


Specjalnie wypełniłem go piwem, aby uwypuklić zalety jakie niesie zastosowanie w tym rozwiązaniu szkła



W pudle znajdowały się też rurki typu słomka z bardzo estetycznego (specjalnie barwionego) i trwałego materiału. Wewnątrz takiej rurki znajdują się dwa obiegi, skutecznie odizolowane od siebie przez co piwo ogrzane nie podwyższa temperatury piwa schłodzonego.


Do złudzenia przypominają słomki, jakich używa się do picia



Do zestawu dołączono także uchwyt samoprzylepny (typ MacGyver), który bardzo ułatwia mocowanie całego układu.


W czasie montażu może okazać się niezastąpiony



Ponadto znajdziemy obowiązkową butlę ciśnieniową, która będzie pompować piwo do układu – tu również przydadzą się te same dwukanałowe rurki typu słomka.



Na koniec najważniejsze, a mianowicie zbiorniki wyrównawcze, bo tych producent dołączył aż trzy (marki Beck's - bezalkoholowe, Żywiec - jasne pełne, oraz chyba najbardziej wydajne i ergonomiczne EB - porter). Zbiorniki typu keg wyglądały solidnie i były bardzo praktyczne - z łatwością możemy je przetaczać z miejsca na miejsce - oczywiście nie musimy się ograniczać do modeli piw dołączanych przez producenta.


Ogólnie zbiorniki pozostawiają bardzo miłe wrażenie. Są zamykane hermetycznie, więc straty piwa w efekcie parowania są równe zeru

Strona 1 z 5 12345>>>