2014-12-25 18:51
Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
1

Genius SP-HF360B - Tani pomysł na niezłe granie

Strona 1 - Wygląd

Dzieci... Dzieci mają to do siebie, że dość szybko dorastają i spędzają coraz więcej czasu przed naszym komputerem. Prędzej czy później staniemy przed koniecznością zakupu drugiego, bądź trzeciego komputera w rodzinie, od którego nastolatkowie wymagać będą prócz wydajności, jakieś ciekawej akustyki, by dobrze wczuć się w klimat gry lub ulubionych utworów muzycznych. I jak tu nie zbankrutować?
Czy za nieduże pieniądze można kupić coś, co zagra na tyle dobrze, by nie uprzykrzać czasu spędzanego w wirtualnym świecie? Firma Genius chce nam udowodnić, że owszem i to w cenie niższej, niż 80 PLN. Tym czymś ma być zestaw głośników 2.0 o oznaczeniu SP-HF360B, należącym do serii produktów Stereo Wood Speakers, a więc z "drewnianą" obudową.



Jak już dowiemy się z opakowania, otrzymamy do dyspozycji moc 10W RMS, a to całkiem sporo, jak na tak nieduże głośniczki. W chińskiej konkurencji, wykonanej najczęściej z plastiku, rzeczywista moc przetworników jest zazwyczaj zauważalnie słabsza. Oczywiście 10W, to nie jakaś potęga, ale do nagłośnienia pokoju dzieciaka, zupełnie powinna wystarczyć.

W środku w ochronnych wytłoczkach i piankowych woreczkach ukryto dwa prostokątne kawałki drewna, a w zasadzie płyty wiórowej oklejonej drewnopodobnym wzorem. Niemniej całość jest naprawdę dobrze wykończona i solidnie zmontowana.

Dwie bliźniacze kolumienki różną się z frontu pokrętłem ustawiania poziomu głośności, umieszczonym na prawej z nich. Pojedynczy 3-calowy przetwornik przesłania tekstylna, drobna siateczka rozpięta na plastikowym szkielecie, a dolną część wykończono na "fortepianowy" połysk, który fajnie wygląda, ale równie dobrze eksponuje odciski palców, jak i pyłki kurzu. Miękka ściereczka będzie raczej niezbędna.



Obudowy kolumn mają 20 centymetrów wysokości, 10.5 cm szerokości i 13 cm głębokości (liczone z siatką maskującą).

Tył lewej kolumny zasłonięto czarną dyktą, w której wycięto otwór systemu BassReflex, mającego za zadanie pogłębienie tonów niskich. Natomiast w prawym głośniku ukryto elektronikę wzmacniacza, wyprowadzono okablowania zasilania i połączenia kolumn oraz umieszczono włącznik I/0... Nie jest to niestety wygodny sposób włączania i wyłączania głośników. Wygodniej byłoby zintegrować go z pokrętłem potencjometru.


Obie kolumienki spoczywają na gumowych "nóżkach", przyklejonych do spodu obudowy. Ich elastyczność jest dobrze dobrana, bo grający zestaw nie przenosi zbytnio drgań głośników na podłoże biurka.

Strona 1 z 2 12>>>