NANOXIA Deep Silence 2

Strona 1 - Wygląd 1

Dziś kontynuuję tematykę obudów dla zwolenników wyciszania komputerów (po poprzednich testach modelu Cooltec Antiphon QTO1), a więc "ubranek" dla naszych PeCetów wyposażonych w rozwiązania tłumiące i redukujące szumy bądź drgania. Tym razem na mój warsztat trafił model niemieckiej firmy Nanoxia o jednoznacznej nazwie Deep Silence 2.
"Głęboka Cisza" - to hasło do czegoś zobowiązuje, więc zobaczmy jak ten produkt prezentuje się w naturze. Trzeba przyznać, że samo opakowanie już sporo nam powie o możliwościach obudowy i jej ciekawych rozwiązaniach opracowanych przez niemieckich inżynierów (bo produkcja oczywiście odbywa się w Chinach). A więc ma być cicho, chłodno i rozwojowo. czy te trzy rzeczy da sie pogodzić?

Na odwrocie efektownego opakowania znajdziemy jeszcze więcej smaczków, jak możliwość umieszczenia w obudowie kart graficznych o długości 345 milimetrów
, a po demontażu kosza na dodatkowe wentylatory lub chłodnicę, można tam umieścić potwory o długości do 37 cm.

W środku znajdziemy całkiem sporo dodatków, jak wkręty, przejściówka zasilania, taśmy mocujące, zaślepka do montażu czytnika kart, zaślepki na otwory węży wodnego chłodzenia itp.


Jak wspominałem, producent podkreśla, że twórcą designu tego modelu, jest niemiecki zespół projektantów i inżynierów. Fakt, nawet Deep Silence 2 wygląda nieco surowo, ze stylistycznym polotem równym Volkswagenowi Golfowi. No ale skoro auto to doskonale się sprzedaje, to może minimalistyczne rozwiązanie Nanoxii również trafi w nasze gusta.



Front obudowy to specyficzna "półklapka", a więc jest dzielony w stosunku 40 do 60%. Wewnętrzna strona klapki pokryta jest pianką wygłuszającą, której zadaniem będzie wytłumienie szumów dobiegających z komputera przez niewykorzystane zatoki 5.25-cala (wykończenie siatką Mesh) i pracy napędów optycznych. Zaślepki otrzymały ciekawy i wygodny w użyciu system zapięcia.


Druga część frontu kryje w sobie filtr przeciwpyłowy. Szkoda tylko, że trudno się do niego dostać, choćby w celu okresowego czyszczenia. Trzeba w tym celu wyszarpnąć cały front i skorzystać z odkurzacza, bo siateczka filtra jest przykręcona do ramy obudowy. Do niej zamontowane są również dwa frontowe wentylatory 120mm.



Na górze frontu przygotowano wygodny w dostępie panel I/O, na którym umieszczono włącznik Power, gniazda audio i trzy porty USB - jeden w standardzie 2.0 i dwa 3.0. Nieco dalej na górnej ścianie poszycia zaprojektowano dwa wyloty powietrza dla opcjonalnych wentylatorów 120/140mm. Domyślnie są one zasłonięte przez maty wygłuszające.