Sharkoon SharkZone GK15 - Mały zestaw dla graczy

Strona 2 - Wygląd - Myszka

Zestaw Sharkoon SharkZone GK15 słada się z klawiatury i myszy, więc przejdźmy teraz do tego drugiego urządzenia. Mysia GK15-M wygląda dość atrakcyjnie i białe, matowe dodatki świetnie podkreślają jej linie. Jak łatwo się domyślić, będą one w ciemności odpowiadać za iluminację, ale na razie zobaczmy ją w świetle dziennym.

To drugie zdjęcie pokazało mój stan zaniepokojenia... Ja ortodoksyjnie korzystam w obsłudze stron Internetowych i poruszania się po forach z bocznych przycisków przewijania, a tutaj ich po prostu brak! Producent zachwala swoje rozwiązanie możliwością korzystania z myszy osób zarówno prawo, jak i leworęcznych dzięki "lustrzanemu" odbiciu obu stron gryzonia. Jeśli jednak nie korzysta się z droższych styków firmy Omron, czy nie można ich zrobić z obu stron myszy? Fakt, będzie z pewnością trochę drożej przy produkcji, ale wtedy bym nie grymasił. Ja po prostu z taką myszą nie potrafię pracować :( (to oczywiście moje, indywidualne zdanie).

Po odwróceniu myszy zobaczymy cztery solidne slidery (powinny wystarczyć na długo) i "okienko" optyki laserowego sensora PixArt PMW3610DM-SUDU. Wtyczka USB podobnie, jak w przypadku klawiatury, złocona jest na wewnętrznych stykach.

Kształt myszy jest dobrze zaprojektowany i powinien przypaść do gustu zarówno posiadaczom mniejszych, jak i dużych dłoni. Profil "wygarbienia" chwytu, nie daje uczucia płaskości gryzonia, jakiego doznałem przy testach modelu firmy Ozone (Neon 3K), gdzie środek męskiej dłoni jest trochę za słabo podparty (za to przyciski boczne są, i to po obu stronach myszy).

GK15-M ma większy zakres zmiany barw podświetlenia, niż dedykowana do zestawu klawiatura. Dlaczego? Otóż kolory iluminacji ściśle przydzielono do podziału DPI, wynoszącemu maksymalnie 3200DPI. Tak więc po podłączeniu myszy do komputera ujrzymy zieloną barwę LED oznaczającą "ślimaczą" wartość 400 DPI, którą ożywi do 800 DPI przyciśnięcie przycisku na grzbiecie gryzonia, skutkując zmianą koloru na niebieski.

Zielone 400 DPI

Niebieskie 800 DPI

Przy żółtym podświetleniu zatrzymam się na nieco dłużej, bo front myszy przypomniał mi trochę sceny z dzieciństwa... A mianowicie przód elektrycznego samochodziku z wesołego miasteczka, którym toczyło się zderzeniowe boje na platformie pod iskrzącą siatką z prądem zasilającym.