WD My Book PRO 500 GB

Strona 1 - Wstęp

Testy wykonano na platformie ASUS

Od nadmiaru miejsca na dysku głowa nie boli, to zapewne sami wiecie, zwłaszcza że długo oczekiwane tytuły gier coraz częściej zajmują więcej niż cztery "giga" cennej przestrzeni do zapisu. Pasja grania plus zamiłowanie do gromadzenia filmów skutecznie spowalnia nasz dysk, który w miarę gromadzenia danych w końcu wyrzuca komunikat „brak miejsca” lub w najlepszym przypadku zbuntuje się przy próbie defragmentacji.
Nie ma wtedy wyjścia i trzeba rozważyć możliwości : wymiany dysku na większy – dokupienia drugiego – zrobienia gruntownych porządków (czyli wyrzucenia czegoś) – albo zgrania filmoteki na płyty CD lub DVD i wsadzenia ich na półeczkę ...
A gdyby tak zamiast stosu płytek, na półeczce umieścić jedną książkę ? ...
Firma Western Digital proponuje nam właśnie jedną ze swoich książek, która może opowiedzieć nam nie jedną (filmową) historię.
Seria dysków zewnętrznych My Book jest już wam zapewne znana z codziennych newsów zamieszczanych na łamach naszego serwisu. Jedno z takich urządzeń stało się nagrodą w naszym urodzinowym konkursie (My Book 160 GB). Jednak, dzięki uprzejmości agencji Tabasco, dziś nasza uwaga skupi się nad bardziej ciekawą książką, a właściwie grubym, opasłym tomie będącym w stanie pomieścić niejedną encyklopedię (multimedialną).
Mowa o modelu My Book Pro Edition 500 GB. Pół terabajta pojemności powinno usatysfakcjonować niejednego kolekcjonera dorobku światowej kinematografii.