Mam 4 dyski zewnetrzne o pojemnosci od 2TB do 4TB i zawartość potrzebuję skopiować na inne dyski zewnętrzne. Pytanie jak to najszybciej zrobić? Jeden dysk 2TB kopiuje się od od 10 rano i jeszcze połowy ni ma. Może jest jakiś program, albo trik który szybko przekopiuje tyle danych? No chyba że to musi tyle trwać to nie ma tematu. Ale kopiowanie danych z prędkością 15,5mb/s to chyba trochu wolno?

Program do klonowania dysku powinien szybciej sobie z tym poradzić. (nie pamiętam teraz nazwy zaraz poszukam)

Tym się bawiłem kiedyś -> [LINK]

Jak dyski są na USB2.0 to:
- jak możesz je wyciągnąć z obudów i podłączyć do komputera to to zrób
- jak nie możesz to nic nie zrobisz, acz powinno iść ~35MB/s przynajmniej - jak kopiujesz to przez laptopa to może być za słaby na to + zasilenie dwóch dysków USB naraz.

Przy założeniu średniej prędkości optymalnej 100MB/s, sumarycznej pojemności 12TB i zapełnieniu 100% powinno Ci to zająć...niecałe 32 godziny. Przy odpowiednio niższych prędkościach zajmie to więc odpowiednio więcej czasu...

Przy kopiowaniu plików prędkość zależy też od tego co tam trzymasz, szczególnie na talerzowych dyskach. Jak jest bardzo dużo małych plików, lub są duże pliki ale mocno pofragmentowane to z teoretycznych ok 30-100MB/s może się chwilami (krótszymi lub dłuższymi) zrobić nawet poniżej 1MB/s.

Jeżeli masz bardzo dużo mocno zagnieżdżonych katalogów, w których są tysiące plików to lepiej kopiować katalogi lub nawet części podkatalogów pojedynczo niż zaznaczać wszystko naraz bo wtedy windows dosyć długo do wszystko zlicza i indeksuje zanim zacznie faktycznie kopiować.

Jeśli dyski musisz podłączać przez USB to nie podpinaj dwóch dysków do jednej pary portów, chyba, że nie masz innego wyjścia. Przeważnie jedna para gniazd to tak naprawdę jeden interfejs ze współdzielonym pasmem.

Clonezilla i chyba Acronis True Image też to potrafi.

Z jednej obudowy udało mi się wyjąć dysk i podpiąć do sata na płycie, a drugi do usb i leci z prędkością koło 30mb/s, dugi niestety nie da się wyjąć z obudowy i są podpięte do usb i tu leci coś koło 15mb czyli bieda. A jak bede miał do skopiowania 3 x 4tb to będzie dopiero, chyba że po rj 45 kopiowanie bedzie szybciej szło? Bo z tego co zapamiętałem to 2 z nich mają właśnie wejście na kabel sieciowy.

@xoot
Jeśli to nie gigabit to 100 (w teorii) / 90 (w praktyce) : 8 = 12.5MB/s / 11.25MB/s. To nie jest szybciej niż 15MB/s.

Chcesz powiedzieć że w "nowych" dyskach masz USB2.0? Czy w komputerze masz USB2.0? Bo przy 30MB/s robi się ~107 godzin a w tym czasie to zdążysz sobie kontroler USB3 kupić...

@DJ

Stare dyski mają usb 2.0 nowe 3.0. W kompie mam 1 usb 3.0. Nowy dysk jest podpięty do usb 3.0, stary do płyty i tu kopiuje 30mb/s. Pliki są olbrzymie jeden zajmuje np. 20gb, a podejrzewam że są co wiecej, bo to głównie materiały filmowe.

@xoot
Nowy dysk po USB3 powinien wyrobić te 100-120+ MB/s. Jeśli masz jakiś stary 2.5" dysk, do tego pofragmentowany, to i 30MB/s jest możliwe.

@xoot - jesli zaglujesz tak dyskami, moze powinienes zainwestowac w TAKIE rozwiazanie? Na pewno przyspieszyloby to Twoja prace na dyskach.