Witam

- Skylake i3-6100, bez podkręcania
- Asrock H110M-HSD
- chłodzenie:
   CPU box ustawione w BIOS na custom - po 40 C rosną obroty wentyla.
   Obudowa 2 wiatraki 12 cm, na czas testu kontroler obrotów ustawiony na medium speed.

W WOT zobaczyłem raz blue screen (a to ponoć rzadkość na W10) więc postanowiłem odpalić OCCT
+ 2 razy się wywalił.

Miałem mało czasu więc zrobiłem serię krótkich testów
CPU: 6 min (bez czasu odpoczynku) OK
CPU: 10 min - po 3 minutach - błąd rdzenia test przerwany
CPU: 10 minut OK
CPU Linpack: 10 min OK
iGPU: 10 min OK
Power supply: 10 min OK.

Czy martwić się tym błędem czy czasem tak bywa?

Gdyby ktoś miał ochotę zerknąć na wykresy:
[LINK]

BTW przy montażu kompa radiatora na CPU zrobiłem błąd bo cypelek na wentylatorze uniemożliwiał założenie RAM
zdjąłem radiator obróciłem i założyłem ponownie (na fabrycznej paście, nie zmieniałem jej).
Ale to chyba dużego problemu nie ma jak CPU nie chodził...

Zauważyłem różnicę temp między rdzeniami, pod obciążeniem chwilowo kilka stopni, zwykle około 1-2 C. 
Z tego co doczytałem to raczej normalne zjawisko.

@adir

Ale to chyba dużego problemu nie ma jak CPU nie chodził...

@straszny
Nie był. Zawsze uziemiałem się kilkakrotnie (co jakiś czas) dotykając kaloryfera :)

Po za tym zdjąłem tylko radiator (proca nie wyciągałem) obróciłem i zapiąłem z powrotem. 
Co najwyżej pasta może być gdzieś grubiej (choć był duży szary placek ;).

Więc nie wiem gdzie ta elektrostatyka mogłaby uwalić proc.

Masz pewność że żaden pin w sockecie się nie uszkodził przy montażu proca?
Takie przełożenie kulera to tam wiesz...raz zapomniałem folijki odkleić z podstawy trochę się tam procek grzał i pod obciążeniem po chwili wyłączał, ale że potrzebowałem komputera do pracy to te ~9h musiał w idlu przehulać.
Różnice do kilku stopni są OK - raz że rdzenie nigdy nie będą idealnie równo obciążone, dwa że może być słaby docisk, trzy Krzywy kuler, krzywa czapka CPU, krzywy socket, wygięta płyta...słowem wszystko.
Jak błędy będą się powtarzać to zareklamujesz i tyle.

Raczej się nie uszkodził (bez rozebrania nie ma pewności). 
Delikatnie kładłem go i leżał jak powinien.. 
Natomiast bardzo ciężko (subiektywnie) było zapiąć wajchę od socketu. No ale pewnie tak musi być.
Na BOXowym chyba, żadnej folii nie było ? ;)

Teraz godzinę popykałem w Metro 2033 chodziło bez problemów.

Z tą płytą (lub kablem Front/header USB3) mam inny problem.
Włożyłem go prawidłowo (USB3 działa do dziś), ale chciałem przełożyć kabel inaczej przez inny otwór w obudowie.
Próbuję go wyjąć za cholerę się nie daje. chyba tam nie ma żadnej zapinki czy coś
pociągnąłem nic... pociągnąłem mocniej to wyjąłem kabel razem z tym czarnym plastikiem (gniazdem) z pinów.
Piny się nie uszkodziły.

Wsadziłem delikatnie z powrotem. i USB działa (sprawdzałem pendrivem na jednym z portów)
choć ten kabel się jakoś dziwnie kiwa... coś z nim nie teges. Ustawiłem go pod dobrym kątem i spiąłem
samozaciskową do obudowy i jest OK ;]

W sumie mogłem spróbować oddzielić ten plastik od wtyczki jak miałem ją wyjętą.
 

@adir
No właśnie ale nie powinien mieć żadnego zatrzasku tylko ząbek bo plastik na płycie ma wycięcie aby nie wsadzić odwrotnie.
Jak ramka na sockecie ładnie leży na procku to luz, zresztą jakby coś było nie tak to raczej byś tego nie odpalił albo miałbyś 100 stopni na CPU.

No własnie. a po wyjęciu kabla zostały na płycie same piny ;] 
Podpięte musi być dobrze bo USB chodzi.

Zastanawiam się czy ewentualnie tego gniazda nie przykleić do płyty. ale nie chcę kombinować.

Ogólnie działa wszystko i zasadniczo jestem zadowolony :)
Przy okazji trochę przygód...

Tak sobie pomyślałem, że ja mam Corsair Vengeance LPX 2133MHz CL13 
czy CL13 dla tej płyty nie jest za niskie? i stąd ten błąd (jednorazowy) w OCCT?

Na liście obsługiwanych pamięci
[LINK]

nie ma tych Corsair http://www.corsair.com/en/vengeance-lpx-16gb-2x8gb-ddr4-dram-2133mhz-c13-memory-kit-red-cmk16gx4m2a2133c13r

Ale są inne z CL13 więc tu chyba nie powinno być problemów.

Możesz lekko podkleić, ale tak by nie było widać i by nie było potem problemów z gwarancją (coby kurz przykrył ).

Ale profil XMP włączyłeś tak?

Kropelką? ;) trochę się tego obawiam.

tak w UEFI: "profile1"





BTW możecie polecić inny program niż Crystal Disk Info. Bo mi jakieś przekłamania pokazuje w SMART
tzn. czas pracy tylko 7 godzin co jest co najmniej 2 razy zaniżona wartością.

HDTune Pro ale SMARTa odczyta Ci tak samo.

Tak odczytuje 7h. Z tego co się zorientowałem przyczyną może być funkcja DevSleep
https://en.wikipedia.org/wiki/DevSlp


Czyli firmware nie liczy godzin jak chodzi na zmniejszonym napięciu. W sumie szkoda, że nie liczy.
Tutaj ciekawy test jak mocno spada pobór mocy w stanach uśpienia

Znów zaliczyłem blue screena (drugi w ciągu 3 dni) podczas gry w Dragon Age Orings.
zdążyłem zauważyć przed restartem, że dotyczy to prawdopodobnie sterownika do iGPU. 
Niestety w dzienniku systemowym nie ma dokładnego opisu o jaki plik chodzi, ale było coś ig...

Znalazłem info, że Skylake iGPU nie lubi jak pamięć jest wysoko taktowana. Ja mam co prawda 2133, ale CL13. 
Przywróciłem pamięć na auto i od teraz mam standardowe CL15. 

Może to pomoże. Jak nie, to nie wiem co dalej sprawdzać.

Wczoraj (jeszcze przed bluscreenem) zainstalowałem Intel(R) Driver Update Utility 2.6
pokazał mi, że mam dwa drivery??? Może ten Asrocka program dorzucił drugiego kilka dni
temu (choć pokazywał, że nie mam nic zainstalowane ze sterowników)?

W programie Intela drugi ze sterowników (ten na dole) był zaznaczony 
do aktualizacji co zrobiłem (górnego nie ruszałem).
Tak to teraz wygląda.




Na liście programów nie ma tej wersji 15.40.
Jest tylko ten drugi (4542) jako "Sterownik grafiki Intel"

Po tym bluscreenie uruchomiłem OCCT na 20 min CPU i 2x po 20 min iGPU . zero błędów.