To bardziej taki mały komputerek do grania, który jest nieco większy od konsoli do gier i może z nim konkurować. Problem taki, że duży komputer do gier staje się coraz mniej atrakcyjny od małej konsoli do gier, którą można szybko przenieść w dowolne miejsce. A tu jest taka możliwość, bo zmieścimy taki mały komputer w torbie jak do laptopa.   

Ale do użycia jako mała stacja robocza to trochę za mało, gdyż ma niewielką możliwość rozbudowy, bo nie ma miejsca na dodatkowe karty rozszerzeń i wszelkie gniazda do podłączeń. Warto by i taką małą obudowę do tego też zaprojektować. Tu przydaje się nadal zatoka 5,25", a wolałbym takie minimum 3 z przodu obudowy. Bo z przodu obudowy mam wtedy dostęp do 8 sztuk dysków 2.5" czyli SSD (wygoda jak w serwerach) i do tego kontroler wentylatorów z wyświetlaczem, który jest dokładniejszy i sprawniejszy niż te wbudowane w płytą główną - nie tylko w grach się to przydaje. Tak mam to teraz w dużej obudowie PC, ale gdybym chciał tą miniaturyzację to jest mały problem by to sprostać.

Duże obudowy do PC mają zawsze najlepszą możliwą zapewnioną wentylację dla podzespołów. Obudowa sama w sobie działa jak radiator. Wentylatory pomocnicze pomagają odprowadzić ciepłe powietrze i wprowadzają też zimne powietrze. To wszystko ma sens pod warunkiem zachowania prawidłowej cyrkulacji powietrza o ile nie jest za gęsto upakowane w obudowie i przeszkadzają te kable, których jest bardzo sporo. Wygląd obudowy od dawna jest atrakcyjny, ale jej rozmiar nie każdemu odpowiada na biurku lub obok jak stoi stąd takie projektowane od jakiegoś czasu małe obudowy do PC. 

Jest w tej obudowie element mody - czegoś z pogranicza kaprysu, to prawda, ale po pierwsze - kto bogatemu zabroni? A po drugie nawet z tą obudową PC jest tańszy od laptopa, więc jak komuś taki kształt (bardzo sensowny) i parametry pasują, to w czym szum?
Wiem - dziwnie to brzmi w ustach faceta który używa chińskiego smartfona, ale każdy ma inne "kółko zainteresowań".

Zgadzam się. W takiej obudowie karta może być chłodzona powietrzem z zewnątrz. Podobnie PSU i CPU, a co za tym idzie, może być taka maszynka nawet cichsza od dużej skrzyni, gdzie wszystko się miesza wewnątrz, a potem część wypycha na zewnątrz. Gdzie zasilacz i reszta są schładzane ciepłym powietrzem.
Nie wnikam w skuteczność tej obudowy. Mam to gdzieś, bo jest zbyt droga. A po drugie - ja wciąż potrzebuję napędu optycznego, a nie mam ochoty bujać się z kablami i dodatkowym badziewiem na biurku.

Kontrastem dla obudowy z tematu może być spora rosyjska obudowa i w dodatku też mi się podoba.
http://www.o2.pl/hot/jego-dzielo-budzi-szacunek-jedyny-taki-komputer-6...