Dell jak w tytule, po wyłączeniu go  wczoraj dzisiaj jak chciałem włączyć nie wyświetla obrazu  matryca czarna jak noc w listopadzie. Miga tylko dioda power.  Hm co walnęło?

Która dioda i jak miga?

A mówili byś nie brał Inspirona...

pierwsza z lewej  pali się caly czas a druga z lewej tylko raz mignie

A spróbuj podłączyć na kablu monitor do laptopa. Jeśli obraz będzie - uszkodziła się tylko matryca. Jeśli nie to problem jest bardziej zawiły. Podejrzewam uszkodzone wyjście graficzne na płycie głównej jeśli nawet po podłączeniu monitora nie ma obrazu.  

Wyjmij baterię, zostaw na 5 minut, przytrzymaj przycisk Power przez jakieś 30 sekund, spróbuj odpalić bez baterii.
Jak nie pomoże, to znaczy że leży albo grafika, albo wyjście. Jeśli grafika, to pomachaj temu Dellowi na do widzenia, bo domyślam się że to AMD w środku?

no AMD HD5560


hm czyli zostaje dysk i ram ale tego ramu do E6440 nie włożę  eh

Dysk nie ma nic do gadania przy POST'cie.
RAM to też by raczej piszczało [LINK]
Prawdopodobnie system ładuje się normalnie tylko tego nie widzisz...a może widzisz? Przypatrz się dokładnie matrycy pod kątem albo np. podświetl ją latarką i zobacz czy nie ma obrazu.

ok posprawdzam

@elkoos 
nie odpala
@djluke
nic nie widac 
czyli chyba jednak the end

Te grafiki padają. Nigdy do laptopa nie bierze się grafiki od AMD.

czyli jednak aut

koszt naprawy 390 pln  więc chyba poleci na olx na częsci a w między czasie coś takiego czy wart swej ceny
[LINK]