Pacjent: HP Ink Tank 415.
Do tej pory używałem tylko oryginałów, ale w trakcie przeprowadzki została zalana, więc po wyczyszczeniu sprzętu postanowiłem przetestować zamienniki.

Producentów (albo dystrybutorów) jest w cholerę, ceny potrafią się znacznie różnić.

Może ktoś korzystał i ma doświadczenie z zamiennikami?

Nie mam doświadczenia w tuszach do HP, ale do tej pory do Canona i Brothera brałem najtańsze jakie były na allegro. Działały. Nic złego z drukarką, wydrukami się nie działo. Jakość wydruku na dobrym poziomie.

Nie wiem czy są do HP, ale rodzinie do Epsona biorę TFO/TF1 czy jak je tam jeszcze zwał.
Z najtańszymi chinolami były problemy, głównie z niebieskim, ale to zmora Epsonów niestety. HP atramentowego nie miałem.

A dobra, ja o zbiorniczkach pisałem, a Ty o żywy tusz pytasz. To brałbym coś z nazwą, coś do czego ktokolwiek się przyznaje, a nie najtańszy "ink printer supply".

/i znowu edit/
Ale mają. Wpisz w allegro "hp 415 tfo" i jest np. 4x70ml za 40 zeta. Nie wiem czy to dobra cena - pewnie nie - ot strzał z brzegu (były też droższe).

Dzięki za podpowiedzi.
Porównałem sobie opinie na allegro i jakieś testy dostępne w internecie i ostatecznie wziąłem zamiennik z najlepszymi komentarzami na allegro.

@djluke
TFO - cena dobra, w testach też wypadają nieźle, tylko na allegro za dużo się trafia szybko wysychających - prawdopodobnie sprzedający mają jakieś zleżałe partie.


Tak, czy inaczej cieszę się, że nie kupiłem oryginałów - drukarkę muszę odesłać do serwisu. Mimo, że ją dobrze wyczyściłem, jest problem z pobieraniem kartek - bierze albo kilka na raz, albo wcale. Pewne jakiś problem z separatorem.