@NetCop
W takich firmach to jest WSUS na serwerze i sam admin decyduje które aktualizacje są dostępne dla użytkowników a które nie. Nie istnieje zagrożenie samoistnej aktualizacji.
Forum > Software > Microsoft i skandaliczne wpychanie WIndows 10...
Wysłane 2016-04-05 14:01 , Edytowane 2016-04-05 14:03
Wysłane 2016-04-05 16:54 , Edytowane 2016-04-05 16:56
Dokładnie - albo jest WSUS i administracja siecią, albo wrażliwe maszyny pracują w środowisku odizolowanym, albo jest samowolka i pretensje potem.
Straszny pół biedy jak ktoś Ci odpali jakiś botnet czy innego spambota. Ale niech Twoja maszyna zostanie użyta do np. wyjęcia kilku milionów z jakiegoś banku czy ataku na stronę rządową - z miejsca masz wjazd ABW czy CBŚ o 6 rano, wywożą Ci wszystkie jednostki i nikt się Ciebie nie pyta czy to firma X zabroniła Ci aktualizować czy nie. I to Ty potem będziesz się z nimi pałował przez rok czy dwa by Ci łaskawie komputery oddali.
Takie jest moje zdanie...
Wysłane 2016-04-06 03:51
@straszny
W mojej rodzinie przynajmniej 2 osoby mają Windows'a 10 wciśniętego na siłę jako "aktualizacja" w laptopach, gdzie wcześniej był Windows 7 - na szczęście nie "automatycznie", bo był wybór w postaci komunikatu. Jedna osoba już narzeka, bo ma często utratę dostępu do internetu podczas gdy ja mam, bo korzystamy z tego samego routera WIFI. Następna sprawa jest taka, że po podłączeniu monitora LCD 24" do laptopa z Windows 10 to nie ma jak ustawić rozdzielczości 1920x1200, a wcześniej w Windows 7 i 8 to była. Standardowa rozdzielczość z laptopu nie wygląda dobrze na zewnętrznym monitorze LCD, bo są pasy bo bokach jak w filmach. Laptopy to przynajmniej komputery mało rozbudowane, gdzie łatwiej o sterowniki w przeciwieństwie do tych stacjonarnych PC, bo tam jest pole do popisu.
Dla firmy jak i zwykłego użytkownika powinnien być komunikat, że Windows 10 się zainstaluje po upływie tych 30 dni po świeżej aktualizacji na systemach Windows 7 lub 8 z możliwością wyboru instalacji od razu, a potem będzie przypominać za każdym razem jak jest uruchomiony system. W tym czasie powinno się zdążyć też z zabezpieczeniem danych i przygotowaniemn się do czasu jak system Windows 10 będzie już działał.
Cykl życia produktu zwłaszcza u komputerów się gwałtownie skraca przez aktualizację systemu i producent produktu albo się nie wyrabia przygotowując nowy sterownik albo go olewa, bo zaraz klient i tak kupi nowy produkt chociaż stary produkt dalej powinnien jeszcze działać i trzeba się go pozbyć. To jest gorsze niż planowane postarzenie produktów. Próba totalitaryzmu przez korporację na większą skalę.
Wysłane 2016-04-06 08:35
@Krzys81
Powinien być komunikat typu: możesz mieć nowego Windowsa. Chcesz? Tak/Nie i możliwość zaznaczenia żeby już nie pytał. Tak po prostu. Windows zarówno 7, jak i 8 będzie jeszcze przez jakiś czas wspierany i nie widzę potrzeby przeprowadzania beta testów na siłę.
Ja używam laptopa z Windowsem do grania w kilka gierek, przy czym mam mało czasu. Gdyby mi się trafiło, że akurat mam czas i chcę sobie pograć, a tu mi się zaczyna wymuszona aktualizacja to bym się wściekł.
Dodałem sobie wpisy do rejestru i na razie mi te reklamy przestały się pokazywać. Mam nadzieję, że tak pozostanie do ok. miesiąca po premierze Ubuntu 16.04 (jak na linuksowe standardy jest popularny i, co za tym idzie, ma lepsze wsparcie firm trzecich). Do tego czasu powinien działać w miarę stabilnie.
Wysłane 2016-04-06 12:32
W Sony Vaio SVE14AG z i3 na pokładzie i już 2 razy przechodziłem z Win 8.1 na Win 10 i z powrotem (wracałem gdyż system stale się zawiesza). Po aktualizacji wszystkie pliki były zachowane word, exel, cały office WIN. OK. Ale co ciekawe ucierpiał Norton Antywirus, który po aktualizacji domagał się ponownej rejestracji a po powrocie do Win 8.1 wymaga reinstalacji.
Faktycznie trzeba będzie uważać, gdyż na stacjonarnym mam Win 7 i od końca marca ciągle domaga się nachalnie aktualizacji do Win10.
Wysłane 2016-04-06 13:10
NetCop
Patrzycie na sprawę przez pryzmat zwykłego użytkownika czy firmy z kilkoma kompami. Są firmy gdzie komputerów jest dziesiątki tysięcy, a kluczowy dla działania firmy system nie działa na Win10.
Uwierz mi, że aktualizacja lub nie, nie jest żadnym problemem. Ani jeden z komputerów które nie miałem w planach aktualizować nie pobrał sam aktualizacji i jej nie zainstalował.
Od tego są administratorzy i po to ludzie pracują na kontach użytkowników aby nie było takich problemów.
Tak naprawdę dotyczy to tylko osób prywatnych i niezarządzanych komputerów.
straszny
Napisałem moje oburzenie nie oburzony postępem w systemach tylko skandaliczną praktyką podszywania zmiany systemu pod update
Obowiązkiem każdego administratora sieci, jest zapoznanie się ze zmianami jakie wprowadzają aktualizacje.
Wysłane 2016-04-06 15:10
Tyle o tej dziesiątce napisaliście, że sobie laptopa w pracy uaktualniłem dziś do Win 10.
Wysłane 2016-04-07 02:09
@straszny
Specjalnie dla Ciebie w nowej wersji Win10 build 14316 wprowadzono opcję "active hours" umożliwiającą określenie godzin pracy, w czasie których komputer nie zostanie zrestartowany w celu jego aktualizacji. Ciekawe czy oznacza to iż w pozostałych godzinach system będzie mógł nam puścić reseta bez ostrzeżenia
Wysłane 2016-04-07 08:14 , Edytowane 2016-04-07 08:15
Ja też powoli przygotowuję się na migrację do linuksa, może kluczowym powodem nie jest nachalna aktualizacja do 10, ale możliwość resetu przy aktualizacji przeważyły trochę szalę chęci opuszczenia windows.
Otóż też zdarzyło mi się 2 razy że system sam z siebie zdecydował że się wyłączy, pozamykał bez zapisywania wszystkie dokumenty, nie był to update do 10, tylko zwykłe aktualizacje.
To nauczyło mnie żeby wyłączać automatyczne aktualizacje, a jak wiemy w 10 nie jest to takie trywialne.
No i ta opcja active hours, przypuszczam że musimy dać windowsowi jakiś czas na instalację, nie można tego ustawić na np "24h active hours".
Przypuśćmy że ustawię sobie żeby aktualizacje następowały późno w nocy, to komputer sam z siebie będzie się włączał o 2-3 w nocy i brzęczał mi za uszami, bo się aktualizuje. A po aktualizacji zostanie włączony. Przerabiałem to, kiedy ustawiłem kiedyś czas w jakim mają być instalowane aktualizacje na win 7.
Wysłane 2016-04-07 09:28 , Edytowane 2016-04-07 09:35
@djluke
prywatnie kupie sobie MacBookaPro, gry na PC które gram to dosłownie trzy: Crusader Kings 2, World of Warhips, World of Tanks (czasem). Do tego pogrywam sobie w gry konsolowe od czasu do czasu. Wszystkie trzy pecetowe są na Maczka. Inne gry bede miał i tak przez strumieniowanie z PS4 - na maczkach i na konsoli..
Grafikom strzele maczki stacjonarne, handlowcom linuxy, tylko księgowość zostawie na Windows.
Współczesny Microsoft zupełnie mi nie odpowiada.
Wysłane 2016-04-07 18:10
Cudowny przykład wpadania z jednego tramwaju wprost pod pociąg ;) Owszem, M$ jezdzi po bandzie, ale tak samo robią praktycznie wszyscy jego konkurenci. Każdy wyznaje jedyną słuszną drogę rozwoju i po tym działa. Z jednej strony - nie dziwię się. Każdy chce mieć pod kontrolą swoje środowisko. Z drugiej - producenci chcą dokładnie tego samego dla siebie ;)
Wysłane 2016-04-07 22:15 , Edytowane 2016-04-08 00:31
@elkoos
hmm - nigdy nie słyszałem o wymuszonych aktualizacjach Apple OSX, ani Linuxów. Samoczynnie zamykających pracujący komputer (z aktywnymi projektami), czy bez zgody usera wymieniające system na taki jakiego sobie nie życzy. Serio - nigdy w życiu nie słyszałem.
A codziennie mam kontakt z maczkami i Linuxem, i jestem zdumiony tym co napisałeś, ale może czegoś nie wiem - oświeć mnie jeśli masz taką wiedzę
Wysłane 2016-04-08 00:50 , Edytowane 2016-04-08 00:51
@1084
a dziękuje, ale dalej nie odpowiedziałeś mi na pytanie - gdzie i kiedy OSX albo Linux zamykały ludziom prace i same instalował aktualizacje albo podmieniał system bez wiedzy usera?
nigdy w życiu nie słyszałem o takiej praktyce.
nie wiem tez co w tym śmiesznego że korporacja tak traktuje Nas/Was konsumentów.
Wysłane 2016-04-08 12:17
straszny Widzisz, tak to jest niestety, że wszystkie systemy mają swoje wady. Kup sobie, poużywaj i zobaczysz czy w twoim wypadku wystąpią.
gdzie i kiedy OSX albo Linux zamykały ludziom prace i same instalował aktualizacje
Ależ mi Windows nie zamyka i nie instaluje aktualizacji.
Już sama praca na kontach użytkownika a nie administratora rozwiązuje 90% problemów z instalacją czegoś tam, wirusami itd.
Kto jest online: 0 użytkowników, 512 gości