@neo_989
Przyznam szczerze, że jedynki nigdy nie ukończyłem, ale co pograłem to widziałem, że to dobry RPG. Może kiedyś w końcu przejdę. Jednak zobaczymy jak to będzie z dwójką bo prawdę mówiąc Hardsuit Labs (wcześniej Zombie Studios) nie zawsze wprowadzał dobre zmiany w Blacklight Retribution. Generalnie w mojej opinii stworzyli dobrą futurystyczną strzelankę sieciową z mnóstwem opcji modyfikacji broni, co mi się bardzo podobało, ale w pewnym momencie nie jeden stary wyjadacz tam narzekał, że z gry zrobiono kolejnego CoDa.

Tak poza tym, może nie każdy wie, ale jakoś od marca 2018 wznowiono prace na remake jedynki System Shock i wygląda to imo dobrze ; -) Medical Level Full Gameplay. Premiera zapowiadana na Q1 2020, ale to jeszcze nie wszystko, bo pokazano także teaser do trójki, ale już ludzie krytykują wygląd Shodan ; -)

Nie wiem jak wy, ale ja lubiłem kiedyś pograć w Project I.G.I. Zapowiedziano trójkę. Jednak czy zachowa formę pierwowzoru? To się dopiero okaże.

ach System Shock'i :) , mam nadzieje ze im wyjdzie
jak na pre-alpha remake'a wyglada ok... czekamy

od czasow System Shock 2 (konczonego wielokrotnie) brakowalo mi tego klimatu...
milym "odkryciem" byl Prey (ten z 2017).

Apropo gier - w nowym Humble Bundle za 12$ jest do kupienia Assasin's Creed Origin. Poprzednie 2-3 miesięczne zestawy były mocno przeciętne ale Assasyna warto kupić. 

Gloria Victis. Zabawna parafraza słynnego vae victis - biada zwyciężonym, a także tytuł z Orzeszkowej. 
To czemu w grach?    https://www.gloriavictisgame.com/pl/features-index i na Steam.

Dla miłośników historii i strategii... dzisiaj premiera największego produktu Paradoxu od lat, prawdopodobnie dla nich produktu dekady - Paradox Imperator Rome

Czasy Pyrrusa, Hannibala, budowa Republiki Rzymskiej, upadek państw helleńskich i Kartaginy...  przekształcenie się Rzymu w Cesarstwo, czasy podoboju Galii i nieudanego podboju Germanii...  odwzorowane 7000 (7 tysięcy)  miast, 400 grywalnych nacji.

pierwszy raz w grach Paradoxu obok strategii, polityki i ekonomii dodano elementy taktyczne, gracz sam zarządzą taktykami przedbitewnymi swoich armii. 


po 3000 godzin w EU, CK2, i Stellaris juz jestem nimi zmęczony :D czekam na popołudniową premierę mega niecierpliwie ;p
a zakup gry tutaj

Tyle się mówi o tym że jakoby rosyjska gospodarka to dno i metr mułu. Że pogróżek Putina nie ma się co bać. Że Europa to przy Rosji potęga. Ja pozostanę przy zdaniu że należy się bać i trzeba robić wszystko, żeby zmniejszać to zagrożenie, żeby umacniać polskie i europejskie wojsko. Czemu w tym temacie na IN4 o tym opowiadam?  Raz że temat z grą mi się skojarzył, a po drugie grę przetłumaczono na język rosyjski, a na polski, niderlandzki, waloński, portugalski, włoski - nie.
Widać twórcy gry mają podobne do mnie poglądy na rzeczywistość. 

PS 
Pograł bym sobie, na Steam już można robić przedpłatę, tylko ten język.  Nie dam rady po angielsku pograć.

@kotin
przy tłumaczeniu gry nie liczy się siła gospodarki, armii ani PKB kraju tylko ilość potencjalnych graczy. Kraj z 180 mln obywateli ma ich zdecydowanie więcej niż Portugalia.... 

ja tam przedpłatę zrobiłęm 2 miesiace temu :D:D:D:D:D

@straszny
Brazylia to sporo ponad 200 milionów. 

Poczekam, może zrobią jeszcze polską lokalizację. 

@straszny
Jak wrażenia?
Widzę, że przyjęcie gry przez graczy bardzo chłodne. Ja pewnie poczekam z pół roku aż to trochę połatają.

@NetCop
Sprawy oczywiste:

złe:
- lagi, fatalna optymalizacja.. wiadomo Paradox, dobrze to bedzie chodzić za pół roku, jak piszesz ;P
- zawiesza się i wywala do pulpitu okazjonalnie - znaczy co 3-4 godziny na 100% ;p
- system personalnych zależności jako pierwszy do poprawy - kompletnie nie czuję tego... dlaczego dziadek mojej żony knuje przeciwko mnie? Nie jest to przejrzyste zupełnie... 
- dużo rzeczy niezbyt przejrzyście zrobionych (ale to Paradoxowy standard), ogarnięcie co dają mi jakie procenty zajeło parę godzin
- jak zwykle system przerzutu wojsk morzem oznacza manualne łądowanie/rozładowanie.. jak mam 8 trirem a 40 cohort, to musze przewozić toto np z Epiru do Tarentu na 5 razy.... rozdzielic armie a potem składać... w drugą stronę to samo...

dobre:
- faaajny system predefiniowanych jednostek które mają być pierwszą linią, które właściwą linią walki a które flankują. Wybór przedbitewnej taktyki (uderzenie czołowe wszystkim, walka lekkich sił, uderzenie falangi itd...). Generalnie zdecydowanie większy wpływ na bitwy, jakiego nigdy nie było w grach Paradoxu
- fajny system budowy fortec i zabezpieczania terenu - zbudowana forteca uniemożliwia ruch w głąb Twojego kraju jeśli nie zostanie zdobyta, blokuje też prowincje wokół siebie (!) (a zdobywanie , szczególnie level 3-4 to wiele lat oblężenia przez dużą armię... - jest czas na reakcję i pobór wojska )
- system osiedleń kolonii wojskowych, system rozwiajania tradycji wojskowych. Fajne
- fajny system osobistej wierności cohort wobec króla - za wygrane obleżęnia, jeśli damy im łupić miasto ponad normalne łupienie, zyskujemy ich wierność, możemy też kupić ją za wynagradzanie weteranów z cohort.
- grafika 3D jakiej nigdy nie było w grach Paradoxu - jest lepsza niż mapy strategiczne w grach Total War

czy bym drugi raz kupił? Oczywiscie ze tak, mimo wszystko zabawa jest fajna. 

grałem Epirem - zjednoczyłem Epir, podbiłem Kerkyrę, potem podbiłem Etolów łupiąć ich miasta i przy okazji wymordowałem cała ich arystokracje zeby mi nie bruździli. Potem skierowałem w dół podbić Peloponez, zdążyłem podbić dwa małe państwa-miasta i Spartę (jej podbicie jest wydarzeniem legendarnym, striggerowało specjalne eventy)

.. tu się zabawa skończyła bo pozostałe dwa państewka Peloponezu dostały gwarancje niepodległości Macedonii. Nie mam jak skontruować koalicji przeciwko niej bo Macedonii z kolei gwarancji bezpieczeństwa udzieliła jedna z dwóch potęg wschodu, Egipt. Nikt nie pojdzie na wojnę z nimi.

Poszedłem więc dalej i podbiłem Kretę, co dało mi dostęp do surowców pozwalających bezstresowo produkować cohorty ciężkiej piechoty (tak byłem skazany na lekką piechotę i łuczników). Potem podbiłem jeszcze Rodos i mały kawałek Azji Mniejszej. 

Potem przeżyłem 4 lata wojny obronnej z Rzymem, zakończonej pokojem przez brak postępów agresora (wygrałem 3 bitwy obronne). Mozliwości rozwoju Epiru skonczyły sie kompletnie. Rzym, Macedonia i Egipt sparaliżowały ekspansje w jakimkolwiek kierunku. Trzeba poczekać na jakiś wielki światowy kryzys. Pyrrus w tej wersji umiera naturalnie w wieku 76 lat z przydomkiem "Tarcza", za wygraną obronną wojnę z Rzymem.

Teraz powtarzam gre juz w trybie IronMan (grałem z mozliwoscią saveów wczesniej), w tym trybie jest jeden auto-save i tyle.

no i na koniec.. .gra ma kolosalny potencjał do rozwoju którego brakuje już EU4 i CK2. Tamte gry mają już podstarzałe silniki graficzne, lekko już trąca myszką... tu widać że baza na której można budować świat gry jest potężna.. ta gra za 10 lat może być legendarnie wielki krokiem naprzód, potencjał do updateów, DLC i modów jest kolosalny. 

Ciekawe czy ta gra wyjdzie

@Netcop

pierwszy patch juz jest ;p https://forum.paradoxplaza.com/forum/index.php?threads/imperator-hotfi...

Widzę, że gra ma ogromny potencjał ale pewnie poczekam jeszcze gdzieś do świątecznych wyprzedaży z zakupem. Na razie cały czas mam jeszcze frajdę z EU4.

@straszny

To jest ta dziwna specyfika gier od paradoxu - z pewnością nie nadają się do zabawy na godzinkę grania dwa razy w tygodniu, bo przez ten czas nic się nie ogarnie.

Pograłem pograłem w HoI3 - trzy nacje od startu do pełnej dominacji plus jakieś tam mniejsze zabawy, pograłem w CKII - kilka startów od zera do stworzenia regionalnej potęgi czy podboju ziemi świętej. W obu sytuacjach zanim zacząłem grać, spędziłem ładnych parę godzin na ogarnianiu mechaniki i w ckII dalej w pełni nie ogarniam - np przejmowanie terenu bez prowadzenia wojny, tylko przez dobór osób roszczących sobie prawa do tytułu. Gry wciągają przez ogrom możliwości ale przykładowy samouczek z HoI3 to wystarcza co najwyżej do opanowania interfejsu, a nie prowadzenia kampanii.

Dla odmiany jak mi w Medievalu II nie chciał samouczek wystartować to po dwóch godzinach grania miałem pełną kontrolę nad zabawą w kampanii. Z resztą CK II ma listę dodatków - tych wnoszących coś do rozgrywki i tych nie mających wpływu na przebieg gry - długości paragonu sklepowego :D Teraz z ciekawości zajrzałem na steama - największy pakiet CKII to 65  elementów i 1k pln :D
Tak się zastanawiam czy oni w końcu nie zrobią kolejnej wersji ck bo lista dodatków robi się ciężka do ogarnięcia, a mały lifting by nie zaszkodził rozgrywce.

Jak by kto widział EUIV w jakiejś przecenie piszcie - chętnie przytulę kolejny wysysacz czasu.

@pustelnik
ekhm... 

wszystkie DLC, kupione na premierach...

@pustelnik
W tych grach kupuję (ja) tylko te duże DLCki, które coś dodają grze. Są one wymienione w menu startowym z ikonkami więc wiadomo czego szukać. Kompletnie omijam te wszystkie unit packi, music itp.
Nie ma tego aż tak dużo. Do EU4 jest w tej chwili 15 kluczowych DLC, a gra ma już prawie 7 lat. Ja uzupełniam kolekcję na wyprzedażach, teraz na summer sale w czerwcu dokupię ostatnie dwa brakujące DLC z EU4. Na każdej wyprzedaży steamowej idzie kupić grę i DLCki w naprawdę niskich cenach.

@straszny

W sumie nie wnikałem co tam jest w mega pakiecie CK2, a teraz patrzę że głównie jakieś unit packi itp, nawet pieśń o Rolandzie Ja mam łysą podstawkę, nawet nie do końca pamiętam kiedy ją nabyłem :P

@NetCop
No to poczekam na czerwiec, w bibliotece będzie, nie ucieknie, choć lato się zbliża, człowiek po pracy chętniej w plener wybywa zamiast kolejne godziny spędzać przed komputerem.

Był ktoś z was cierpliwy na tyle, żeby jedną nacją przelecieć od startu CK2 potem przez dlc przebić save'a do EU4 i tam dotrwać do końca?