A jak sobie prześlesz .apk na urządzenie? Jak tak instalowałem Netflixa na Alcatel Idol 3, też mi się nie wyświetlało w Sklepie.
U mnie znowu nie widzi klawiatury... Widzi touchpada od niej ale nic się pisać nie da.
PS. Jak szukam jakiejś darmowy gry do potestowania. Niestety nie ma tam wyszukiwarki darmowych a te co kiedyś były już nie są. 

He he. Mam i ja 😃 55 cali i ultra max ray tracing. Na razie nie mam myszki tylko touchpad więc steruję się kiepawo, ale i tak jestem w szoku.

A jak wyglada teraz z kolejkami na GFN? Wersja free to 350 osób w kolejce a jak to wyglada w płatnej?

W płatnej nie ma żadnych kolejek. 

Takie pytanko: tam się gra w "swoje" gry, tak? Czyli trzeba wpierw mieć CP?

Tak. Musisz mieć obsługiwana grę kupioną w Steam, Epic Game Store, GOG itd. Tu lista co i skąd:  LINK

Tu masz nawet więcej, bo porównanie z innymi platformami zrobioną przez @emitar  LINK

Polecam GOG. W Epic niby coś mam a w GFN wywala błąd. W GOG z założeniem konta, zakup gry i uruchomienie zajęło mi może 5 minut. Żeby nie było różowo GFN nie zapisuje żadnych ustawień, za każdym razem startuje z domyślnymi.

Czyli muszę sprawdzić Cyberpunka na GFN bo kupiłem w Epic. Wcześniej sprawdzałem tylko Metro: Last Light Redux ze Steam i działało wyśmienicie.

Eee uswadomcie mnie. Czy ja mogę wziąć takiego Samsunga s20, zainstalować tego gforcenow, podłączyć telefon do TV i ciupać w co chce?

@mysiauek 
Możesz tak zrobić z laptopem na przykład. Nie musisz podłączać telefonu.
Chociaż ja bym wolał Stadię i polecam przetestować 

@Panzer
Dzięki.
Zbadam jak tylko ogram znowu Settlers3 :)

@mysiauek
Tak, o ile najpierw posiądziesz "w co chcesz".
Wystarczy też sam TV jak jest na Androidzie. Albo jakiś stick czy box. Albo laptop - wtedy nie potrzeba TV nawet.

@Panzer
Na GFN możesz grać w "swoje gry" z różnych platform, a na Stadii musisz chyba kupić "dedyki"?

@djluke
Tak. Z tego co wiem, na GFN grasz w swoje gry, ale płacisz abonament za te przyjemność. W Stadii kupujesz dedykowane, a potem grasz ile chcesz, albo płacisz abonament i masz dodatkowe korzyści: zniżki, pulę gier wliczonych w abonament, 4K, dźwięk 5.1 i chyba tyle. 
Stadia

Jeśli nie masz gry, konsoli, albo komputera który pociągnąłby grę i nie planujesz mieć, to Stadia może wyjść taniej. Jedyne ryzyko to  Cmentarzysko Google.

Z moich testów Stadii: stary laptop (Haswell) - dramat, Raspberry Pi 4 - dramat, iPad/iPhone - działa idealnie. Myślę, że winę ponoszą słabe moduły wifi w laptopie i RPi. Jestem przekonany, że w nowszych laptopach czy urządzeniach mobilnych działałoby to dobrze. Dlatego co drugi post piszę, żeby każdy zainteresowany sobie przetestował. Dla mnie ogólne doświadczenie z korzystania ze Stadii jest znacznie lepsze niż GFN.

Nie wiem czy w Polsce jest ta opcja, ale można zamówić zestaw Chromecast Ultra (można podłączyć go przez Ethernet) i dedykowany pad (albo więcej). Tego nie mam i nie testowałem. Z Chromecastem działają tylko te dedykowane pady.

Dla mnie wygląda to tak
1. Wychodzi gra z next gen grafiką
2. Ludzie orientują się że nie mają RTX-a
3. Ludzie zaczynają gadać o chmurach (które oczywiście są niegrywalne...)
4. Zero komentarzy o samej grze, jak działa itp.

Wniosek:
Użytkownicy in4.pl mają złomputery 

No oprócz Grześka (Kalin) który z tego co pamiętam zawsze wiedział co jest w życiu najważniejsze i że trzeba dorzucić (gdzie)forsy aby to osiągnąć 

Osobiście mam już prawie 140 godzin w grze. W zasadzie to już osiągnięcie że 150h w grze spędziłem więc widocznie na powtórki bo mnie cyberpsychole ubili albo niechcący nie wykonałem misji jak potrzeba zeszło.

1920x1080 śmiga z RT na Psycho w ok 60fps. Czasem mniej czasem więcej. DLSS na Performance. Jak się przystanie to jakość identyczna praktycznie z DLSS Quality. Różnica pomiędzy tymi trybami to to że podczas biegania, ogólnie ruchu, widać że gra rysuje w niższej rozdzielczości. Ale jest to w sumie na tyle mało zauważalne że zauważyłem to po kilkudziesięciu godzinach gry dopiero jak się zacząłem wpatrywać. Gra jest mega. Na początku trochę bugów było ale po ostatniej łacie 1.06 to w sumie bym powiedział że mniej niż bym sie spodziewał po tak dużej grze RPG. Nie wiem jak im to wyszło ze tak szybko załatali błędy których nie mogli przez tyle lat... no nic. Gra jest imho grą roku 2020 i zdecydowanie najlepszy RPG z otwartym światem jaki grałem.

Grafika wygląda na "next gen" pełną gębą. Oczywiście tylko na RTXie bo jak wyłączy się RT i DLSS to wygląda to tak bardziej zwyczajnie. Co ciekawe nie tylko RT poprawia jakość ale i DLSS. Jakoś tak wygląda to jak gra bez DLSS a jak isę go włączy to aliasingu chyba trzeba szukać z lupą bo ja go tam w ogóle nie widzę (szczególnie że głównie gram na CRT ale na LCD 4K w 1080p z integer scaling też nie widze za bardzo więc jest imho lepiej niż dobrze) i to mimo że gram na tak wysokim poziomie redukcji rozdzielczości rysowania (DLSS Performance)

W 4K bez DLSS to na karcie tego typu ani rusz. Czyli na jakichś 1080, 1080Ti, 5700xt itp. nie da rady w 4K. Skalowanie CAS to oczywiście nie 4K ani nawet nie udaje że jest. Za to z DLSS spokojnie moża grać. Jak się da DLSS Ultra Peroformance to już jakość grafiki się wyraźnie pogarsza ALE dalej jest to skalowanie które udaje oryginalną rozdzielczość na tyle dobrze że jest to ustawienie nie tylko użyteczne ale i osobiście uznał bym to za "granie w 4K". Z RT dalej na psycho w takim poziomem DLSS mam w 4K ~45fps czyli już w sumie grywalne. Na jakimś 2080Ti / 3070 / 3080 itp to bez problemu można by tak grać w 4K w 60+fps.  Jak nie używam CRT (bo wiem że będę grał tylko krótką chwilę a nie chcę czekać aż się rozgrzeje i go zużywać) to gram w 1080p z integer scalingiem i DLSS Performance no i wtedy jak napisałem gra śmiga 60fps... czy tam 57fps bo limit lepiej ustawić na 60Hz G-Syncu aby input lag był lepszy.

Ze technicznych aspektów można tylko wspomnieć że gra jest z tych co mają raczej duży input lag i lubi monitory o wysokiej prędkości odświeżania / framerate. W sensie są gry które przy danym fps np. 30 da się jeszcze grać a są takie gdzie już myszka dość wyraźnie pływa. Tutaj jest niestety ten drugi case. Na CRT w 108p@107Hz  bez v-sync jest jednak lag nie wyczuwalny na tyle aby mi przeszkadzał więc jest spoko (warto nadmienić że mam takiego perka na wykrywanie input laga - niestety już się go nie zmieni chyba że odwiedzę ripperdoca ale to chyba dopiero w przyszłości będzie możliwe więc narazie trzeba z nim żyć )

No i tylko jeszcze zostało powiedzieć: kupować RTX i grać a nie z głowami w chmurach 

Kurnia zrobiłem 10 godzin w GFN, więc się nie odzywam. Ostatnią grę, w którą tyle grałem było Diablo
Przy zerowym koszcie trzeba być debilem, żeby szukać minusów w tym rozwiązaniu. Moim zdaniem minusem może być tylko wydajność łącza internetowego, na co sam mega narzekam.

@XoR

No nie, przecież na początku pisałem jak pięknie mi działa ;) potem się troche offtop zrobił
...i widzę że z czasem gry jeszcze Cie wyprzedzam :P


Swoja droga przy 1080p nie ma sensu schodzić niżej z DLSS niż Quality (fajne opracowanie zrobili na GamersNexus o tym). 
W skrócie chodzi o rozdzielczość generowania obrazu - brak pixli przy zbyt niskich rozdzielczościach (tryby performance dla docelowego 1080p) powoduje że brakuje danych do upscalingu.

Grę nadal polecam, pewnie jak wyjdzie to obiecane DLC to zagram raz jeszcze.

Po co RTX z pasem startowym i wieżą kontrolną, jeśli ktoś gra raz na pare miesięcy?

Po co raz na parę miesięcy grać w Cyberpunka można by rzec...

Raz na parę miesięcy to można sobie w coś casualowo poklikać, jakiś meczyk pyknąć w Fifę, pojeździć w Forzie czy innym GT czy czym kto tam chce...ale taka kobyła RPG? No nie wiem...

@djluke
Można misję od czasu do czasu. Ja tak z żoną gram w GTA V  W Cyberpunka zagram jak skończę Wiedźmina 3. A jeszcze nie zacząłem.

@Panzer hmm jak widzę z jaką szybkością zabierasz się za granie i z kolejką jaka zaplanowałeś to będziesz mógł sobie w CB2077 zagrać na wibratorze żony (bo będzie miał już wtedy taką moc obliczeniową)