Witam

Mam Windowsa 10 Home OEM (posiadam nośnik DVD, fakturę, naklejkę).
Będę wymieniał całkowicie sprzęt (chwilowo ze starego zestawu zostanie tylko obudowa i zasilacz).

Czy mogę legalnie zachować dotychczasową licencję, przypisać do konta Microsoft
i po złożeniu nowego kompa na i5-13500 usunąć stary i3-6100 z listy? 

Będzie to działo i full legal?



 

Licencja OEM na dany produkt jest przypisana do konkretnego urządzenia (najczęściej płyty głównej), czy stanowiska komputerowego, na którym został on zakupiony lub zainstalowany. Dzięki temu produkty z typem licencji OEM są oferowane po niższej cenie. Nie mamy jednak możliwości przeniesienia oprogramowania na inne urządzenie, czy też odsprzedaży (chyba, że sprzedamy sprzęt na którym się ono znajduje).

Z tego co pamiętam w momencie uszkodzenia płyty, możemy poprzez infolinie Microsoft aktywować licencję na nowej płycie - jednak trzeba sprzedać taki właśnie scenariusz

Wiem czym jest OEM, ale czytałem, że licencja WIN 10 się zmieniła w tym zakresie.
Ale może źle zrozumiałem i możliwe, że chodzi o licencje detaliczne, a nie OEM.

W tym artykule napisali, że kod produktu starczy, ale pewnie dotyczy tylko wersji "detalicznej" (słowa OEM nie ma)
[LINK]


@mee dzięki za podpowiedź. Znalazłem info, że w  MS to działa bez problemu jak wymieniasz na taką samą płytę,
a nie 7 generacji nowszą :) 

Cóż jak się nie uda to trzeba będzie kupić win 10. 580 PLN w plecy.
Chyba, żeby skorzystać z tych dziwnych (niby z FV) kluczy - ale to spore ryzyko jak niewiadomego pochodzenia.
[LINK]

Terasz oprogramowanie jest przywiązane do konta (osoby) a nie jakiegoś bzdurnego komputera. emitar nie wprowadzaj w błąd.

@djluke
Ok, dzięki.

Jakie są aktualnie różnice między oem, a boxem? Nie licząc pudełka i ceny?

@adir
Przerabiałem to dawno temu ale odbywało się to tak, że licencja była "resetowana" i sam ją przypisywałeś do nowego komputera - nie weryfikowano dla jakiej płyty.
Zauważyłem też, że stare klucze po jakimś czasie dostają taki "reset" z automatu i można je aktywować ponownie (nie koniecznie na tym samym komputerze) - podobnie jak update z WIN7-WIN10, oficjalnie program się zakończył ale w dalszym ciągu możesz go wykonać oficjalnym narzędziem Microsoftu....

Różnica między OEM a BOX jest teraz inna niż kiedyś. Teraz można aktywować OEM na innej płycie głównej, (chociaż spotkałem się z opinią, że tylko 3 razy). Różnica polega na zakresie pomocy ze strony pracowników Microsoft, w razie kłopotów technicznych. Przy OEM ta pomoc wynika tylko z dobroci serca i nie jest dla nich obowiązkowa. 

Jak przenieść Windowsa 10 na nowy / unowocześniony komputer: 
https://www.swiat-uslug.pl/artykul/zmiana-plyty-glownej-a-licencja-win...

powodzenia 

PS
Jeżeli starą płytę główną lub stary komputer komuś dajemy, sprzedajemy, a nawet sami używamy, musimy zadbać aby nie był na nich uruchomiany Windows, który przenieśliśmy. 

Dziękuję za odpowiedzi. Jeszcze nie złożyłem nowego komputera. Rozglądam się za nową płytą na B660/B760.

@kotin
Tylko jak usunąć klucz z biosu? 
Zainstalować Windowsa na chwilę z jakimś "fakowym" kluczem, aby nadpisał poprawny w UEFI?

Czy to cokolwiek da (skoro licencja jest powiązana 
z "hardware ID" na serwerach MS) ?

Plus usunięcie licencji z tego kompa na moim koncie Microsoft.

Czy po prostu nigdy na starej płycie już nie będzie mógł być Windows instalowany.
 

@adir
Niestety ja nie potrafię usunąć klucza z biosu / UEFI. Jeżeli jest to laptop z zapisanym kluczem, to możesz go używać z Linuksem na przykład. Gorzej jak chcesz go odsprzedać. Nowy właściciel wgra Windowsa i Ty zostajesz na lodzie, bo to on będzie miał legalnego Windowsa. Możliwe że jakiś ogarnięty serwisant, zna miejsce zapisu klucza w laptopie i potrafi je zniszczyć bez szkody dla reszty urządzenia, albo jest inny sposób, może klucz jednak nie jest zapisany w biosie?
Sam przekładałem Windowsa, tylko w stacjonarnym PC.
PS 
Czy Windows w starym laptopie masz na licencji cyfrowej, połączonej z Twoim kontem Microsoft?

@kotin
Ja mam stacjonarny. Jak w stopce i3-6100.
Tego się obawiam, że jakbym się pozbył płyty to ktoś kiedyś odpali Windowsa i będzie problem.
Gdzieś widziałem myk, że ktoś instalował "lewy" klucz do innej wersji Win i on nadpisywał klucz w BIOS.

No, ale to taka trochę pokrętna metoda :) Aby zachować legalnego Windowsa.

Alternatywnie zatrzymam starą płytę Asrock H110M-HDS w szufladzie złomu. 
Chciałem komuś dać stary sprzęt, ale nawet jakby dostał z Ubuntu, to jest groźba, że kiedyś odpali Windowsa.

@adir
Co Ty z tym kluczem Windowsa na płycie głównej?
Masz na pewno?

https://scroll.morele.net/poradniki/jak-sprawdzic-klucz-windows-10-pod...

Wracamy do poprzednich postów, (czasem warto przeczytać odpowiedzi na swoje pytania). 
W skrócie, rób tak:  https://www.swiat-uslug.pl/artykul/zmiana-plyty-glownej-a-licencja-win...

@kotin
Dziękuję za odpowiedzi. Czytam posty (z lekkim opóźnieniem). Czytałem ten artykuł co podawałeś jest jasny.
Obawiałem się, że mam klucz w BIOSie.

Ale wygląda na to, że jednak nie mam.
polecenie:
wmic path softwarelicensingservice get OA3xOriginalProductKey

zwraca (i  nic więcej): 
OA3xOriginalProductKey

@djluke

Z mojej amatorskiej praktyki wynika, że jak kupisz Windowsa 10PRO OEM ze sklepu - z naklejka, zainstalujesz a potem zalogujesz się kontem Microsoft (chociaż nie musisz). To faktycznie w opisie klucza masz, że jest powiązany z kontem.
Jak zmienisz newralgiczne komponenty to jak się zalogujesz kontem Microsoft to on dalej jest powiązany.

,ale:

jak potem instalowałem tego samego Windowsa na innym komie i zalogowałem się na innego użytkownik to był on powiązany z innym kontem i na pierwszym koncie po jakim czasie się wy-aktywował.

Oczywiście nie dam sobie ręki za to uciąć bo już później przyjąłem to za pewnik.

Z tego by wynikało, że przynajmniej dla Windowsów OEM kupionych w sklepie, to powiązanie z kontem Microsoft jest mniej istotne niż sam klucz. Gdyby 2 osoby weszły w jego posiadanie to robiły by sobie pod górkę.

Jeśli się mylę - popraw.

Nie wiem jak jest z Windowsami zakupionymi w formie licencji od MS. Być może to o nich pisałeś.

Odnośnie laptopów czy ko0mputerów, to faktycznie klucz znajduje się gdzieś w Biosie (o ile dany OEM go integruje) i nie wiem czy zwykłemu zjadaczowi chleba da się go zmienić.
Jednak jak kupisz używanego laptopa to ty będziesz właścicielem klucza. Masz naklejkę, klucz w biosie. Nie praktykowałem, ale najprawdopodobniej ktoś mógłby sobie ten klucz odczytać i używać tak samo jak w przypadku powyższym utrudniając drugiemu użytkownikowi życie.

Podsumowując, nigdy nie spotkałem się aby mając klucz produktu nie móc aktywować Windowsa. Czasem potrzebna była pomoc call center, ale zawsze dało radę. Gdyby powiązanie klucza z kontem MS było relacją  nadrzędną zakup Laptopa byłby problemem. Działa to raczej jako schowek na klucz. Jak ktoś inny go powiąże to u wcześniejszego użytkonika się zdezaktywuje.

@slawko
Nie wiem więc nie będę poprawiał.
Posiadanie klucza wydaje się nadrzędnym całkiem słusznie - wszak wystarczy go nie ujawniać by go nie stracić. A jednak klucz był zawsze dowodem na legalność.

Klucza na laptopach też już nie ma od czasów Win8, a jeśli nawet kupisz taki system z kluczem i potem spróbujesz go wyciągnąć jakimś programem typu ProduKey, wówczas ten zwróci Ci...inny klucz, zapewne wyliczony z jakiejś sumy kontrolnej - który jednakowoż też będzie działał. Jak się ma wtedy legalność takiego klucza - nie mam pojęcia. Aktywować aktywuje.

Miałem teraz lapka z Win11 i zalogowanym kontem MS, miałem wrzucić Win10 i konto lokalne. Na lapku był hologram z napisem Windows (zatem domyślam się że Home?), ale aktywowany był11 Pro. Zainstalowałem z penka multi, o klucz nie pytał - aktywował się 10 Pro. A to jakiś pospolity Acerek był.

"Nie wiem jak jest z Windowsami zakupionymi w formie licencji od MS" - czyli jak? Bo wszystko to o czym rozmawiamy to są licencje, tylko różne. Priorytet w świetle prawa (w razie kontroli) ma i tak FV/rachunek. Z drugiej strony nie ma tam klucza, ale ten to oficjalnie chyba nikogo. Przecież swego czasu nawet MS przyznał, że woli by ludzie używali pirackiego Windowsa niż innych systemów, z czego później się gęsto tłumaczyli. Dlatego też nikt do tej pory nie uregulował (i raczej nie ureguluje) kwestii keyshopów, a UE bynajmniej w tym nie pomaga.

"Klucz znajdował się gdzieś w BIOSie" w czasach Win7. Pźniej to już (wydaje mi się) że było tylko info o licencji (tu jest Windows Pro, przypiszcie go sobie do HWID czy coś. Ale i tak jak wyżej - stare licencje OEM swoje, nowe swoje, KE swoje, a użytkownicy swoje.

Mam już sprzęt i5-13500, B760 Gaming X, RAM 32 GB Kingston 3600MHz CL16, KC3000 2 TB 
jutro będę składać.

W podanym przez @kotina sposobie z wymianą płyty stałą jest dysk.
[LINK]

A u mnie zmieni się wszystko, zastanawiam, że czy
- odpalić nowego kompa na starym dysku, zakładając, że by się odpalił jak tak wiele komponentów się zmieniło
  (obecnie mam i3-6100)
- reaktywować go (przez wskazanie, że się sprzęt zmienił).

Następnie podmienić dysk na nowy. I rozpocząć instalkę od nowa, 
podać, że nie mam klucza i zalogować się przez konto. Pytanie czy tak pójdzie, jak mi się sprzęt "w 20 minut 2x zmieni".

Macie jakiś pomysł.
BTW kupiłem Spartana 5 MAX (bo moja obudowa jest za wąska na Ferę), i będzie ciężko zainstalować przez ten koszyczek/mocowanie, które koliduje z radiatorem sekcji zasilania. Trzeba kombinować z zapięciem przed założeniem koszyczka - kto to wymyślił? ;/

od win10 nie ma problemu z iloscia komponentow ktore sie zmienily


co do metody, to mozesz podlaczyc nowy dysk do starego kompa i sklonowac, a w nowym uzyc tylko nowego

Ostatecznie zrobiłem czystą instalkę (bez podłączonego netu) na nowym dysku (czyli na nowym komputerze nie było starej części) podałem klucz z naklejki i wszystko ok :)
Stara płyta nie miała złącza m.2

Bardziej mnie martwi 92 C w Cinebench na multi. i5-13500 i Spartan 5 max (większego chłodzenia nie mogłem wsadzić do wąskiej budy).