Laptop ma już ponad dwa latka, a jeszcze nie zaglądałem do środka w celu odkurzenia turbinki. Pewnie nazbierało się tam trochę kotków. Laptop dość popularny swego czasu, ktoś otwierał taki sprzęt zapewne. Pytanie czy wystarczy odkręcić wszystkie śruby od dolnej pokrywy, czy czekają mnie jeszcze niespodzianki?

Może lepiej, tylko dmuchnąć powietrzem w otwory, chociaż z doświadczeń z desktopem wiem, że nie do końca sprawę to rozwiązuje.

"Może lepiej, tylko dmuchnąć powietrzem w otwory"

Niewiele da, masz najprawdopodobniej koc na radiatorach, a być może i wewnątrz obudowy wentylatora. Pasty stosowane w tych laptopach też do najlepszych nie należą. [LINK]

Po obejrzeniu filmu tak do końca nadal nie wiem czy aby wyczyścić turbinkę wystarczy cały laptop rozkręcić czy tylko spodnią pokrywę. Bo na filmie koleś cały laptop rozkręca. Ale zobaczę najwyżej.

Ja swoje Lenovo raz na jakiś czas rozkręcę (tylko jedną klapkę od spodu i pojawia się prawie cała płyta z wentylatorem) i przedmuchuję kompresorem. 8 atmosfer robi swoje, tylko trzeba uważać żeby nie wyrwało elementów z płyty głównej.

@BartekW
Niestety ale musisz rozebrać go prawie całego... trochę tych śrubeczek jest do odkręcenia - całe szczęście Dell udostępnia instrukcje serwisowe i to w naszym rodzimym języku, więc spokojnie... dasz radę! =]



PS
W sumie, to Ci ułatwię zadanie :)

1. Wyciągasz baterię i wymontowujesz pokrywę dolną - [LINK]
2. Wyciągasz dysk - [LINK]
3. Zdejmujesz pokrywę panelu sterowania - [LINK]
4. Wyjmujesz klawiaturę - [LINK]
5. Ściągasz górną pokrywę - [LINK]

Masz już dostęp do wiatraczka od jego górnej powierzchni... jeżeli chciałbyś się dostać do jego spodu, to musisz wymontować całego, a wpierw wymontować płytę główną z wszystkimi pozostałymi napędami i modułami - tutaj spis pozostałych elementów: [LINK]



PS2
Tylko nie dziękuj mi piwkiem, bo już chyba Ci się u mnie 4-pak zebrał :P

Czyli szykuje się zabawy na całe niedzielne popołudnie.

@BartekW bez przesady, jak o niczym nie zapomnisz wyrobisz się w 1h za pierwszym razem

@BartekW
Z tymi instrukcjami, jak wprawnie operujesz śrubokrętem, to i nawet w 30min się uwiniesz... może nie za pierwszym razem, ale za drugim na pewno! =]

Za drugim to i w 15 zrobi

A tak w ogóle 48-50 stopni C dla core i330m podczas przeglądania internetu to temperatury standardowe?

@BartekW dość dobre - im cieplej w pokoju tym wyższe

Śrubki warto układać tak, żeby potem te same trafiły w dawne otwory. Zabawnie wyglądają potem takie poprzebijane obudowy, albo z górkami od wkrętów.

Zabrałem się za to w końcu, dzięki tej instrukcji zalinkowanej przez Yesusika i filmikowi od 1084 wszystko da się zrobić. Ale w 30 minut to chyba jak się to robi któryś raz . Bo już ładne parę godzinek siedzę nad tym, nie chcę niczego połamać. No i wszystkie śrubki sobie układam jak Pan z filmu i podpisuje. Bez tego można się pogubić.
Teraz właśnie daje nową pastę na procka, mam od chłodzenia Noctua to zapodam, ale na grafikę nie będę dawał bo tutaj jakieś termopady są. Za to na procesorze nie żałowali pasty, oj nie żałowali, ładnie się porozlewała.





Tak czy siak jakby wszystko na śrubki było, a nie na zatrzaski to lepiej by szło. Choć nie mogę narzekać, bo ładnie to wszystko jest rozplanowane.

Jeszcze warto wypolerować miedź odrobiną pasty na szmatce.

Ok zrobiłem wszystko, trochę kurzu było, ale nie dużo. Temperatury zostały raczej na podobnym poziomie. Laptop jest chyba z zasady głośny. Mnie wieczorem drażnią jego odgłosy.

Najwięcej syfu jest zwykle w środku ożebrowania radiatora.

@1084 No rozkręciłem całe chłodzenie, radiator też przeczyściłem. Ale w sumie jak na dwa lata to mało tego było. W zasadzie przepływ powietrza był cały czas. Nałożyłem nowej pasty.



Ale ten laptop cichy nigdy jakoś specjalnie nie był [LINK] . Pewnie sam miałeś z nim styczność. W sumie to nie mam doświadczeń obcowania z innymi modelami, jak to jest z głośnością. Jak dałoby się założyć wentylator Noctua albo Be-quiet, to by nie szumiał.
A jakie temperatury powinien mieć ten procesor w idle (core i330m)?