Jest laptop jak w tytule i sytuacja także jak w tytule, czyli totalnie zabugowany dysk ze statusem SMART BAD. Co uruchomienie wyskakuje zatem stosowny monit z informacją by wcisnąć F1 to continue. I niby spoko, ale...wciskanie F1 nic nie daje tzn kilka razy udało mi się przejść dalej wciskając "wszystko i nic"...cokolwiek wiele razy...F1 wiele razy..określoną sekwencję...no właśnie nie wiem co, ale regułą jest że samo wdepnięcie w F1 nie robi.
Dysk się pewnie z czasem wymieni (dopiero sprzedałem jeden heh) ale póki co nawet laptopa nie można uruchomić by dane zobaczyć bo nie chce przyjąć F1...
Jest jakikolwiek sposób na tymczasowe wyeliminowanie tego zjawiska?
Forum > Mobilne > Pominięcie ostrzeżenia o błędzie SMART w HP DV6700.
Wysłane 2012-08-08 02:08
Wysłane 2012-08-08 21:02
w niektórych laptopach są opcje wyłączenia SMART dla poszczególnych urządzeń na magistrali IDE i AHCI. Jeśli ten tego nie posiada to zostaje tylko jakiś edytor biosu czyli duże ryzyko...
swoją drogą osoba która posiada ten laptop niech go sprzeda za byle ile bo to bardzo awaryjna seria jest
Wysłane 2012-08-09 11:27
smart można wyzerować podłączając dysk do terminala (tj. konwerter RS232->RXTX). Trzeba znać polecenia (do Seagate tylko znam) lub posiadać narzędzia do danego rodzaju dysku. Takowe istnieją choć z tego co się oriętuję tanie nie są... Oczywiście jeśli się da to można spróbować normalnie bez terminala z jakiegoś DOSowego programiku jeśli istnieje programik do danego dysku...
BTW. w Viście (czyli Win7 też) jest irytujący komunikat o błędzie dysku za każdym razem jak się odpala komputer i że trzeba go wymienić bo utraci się dane bla bla bla (choć nie zawsze taki windows odrazu rozpozna że dysk jest zły ale jak rozpozna już to będzie męczył komunikatami...). Można to wyłączyć w harmonogramie zadań
Wysłane 2012-08-09 14:36
@XoR
On właśnie wróci z reballingu
@pi_nio
O, a są takie myki? Nie wiedziałem nawet...
@XoR
Żadnego terminala nie mam ani nie chcę, a o możliwości wyłączenia upierdliwego komunikatu w Win7 warto wiedzieć - dzięki bo nie dość że na początku to co parę minut się toto odzywa jak znajdzie uwalony dysk.
Tymczasem po przejechaniu dysku kilkoma programami (Victoria nie mogła go znaleźć, MHDD nie obsługuje master, w końcu HDAT znalazł i coś tam sobie poprzenosił czy ponaprawiał, a przynajmniej zdiagnozowałem dokładnie czyste miejsca) jest SMART OK dziwne to przy realokowanych tysiącach sektorów ale grunt że się nie pluje
O konieczności wymiany dysku właściciel zostanie rzecz jasna poinformowany, ale i tak będzie musiał się wybulić za reballing a połowa dysku działa więc...
Wysłane 2012-08-09 15:07
@1084Tym niemniej lepszy wałek za 140 bez wymiany niż za 350, także bez wymiany.
Wysłane 2012-08-09 15:43
@djlukeTaki "rebaling" to sam możesz zrobić w 15 minut. I za jakieś 60zł. Wystarczy wygrzać rdzeń układu przez kilka minut i poczekać aż ostygnie. Będzie jakiś czas działało.
Bez wymiany niema co się dotykać. Bo i tak zaraz padnie znowu. Bo to nie połączenia między płytą a kością, a wadliwe luty wewnątrz układu. Jak podgrzejesz układ i ruszy, to masz 100% pewności, że tak właśnie jest. Połączenia miękną i poprawia się na jakiś czas styk, ale ponieważ są zbyt cienkie, to pod wpływem prądu i temperatury ulegają uszkodzeniu. Czasami można kilka razy przywrócić działanie, ale niemal zawsze kończy się to kompletnym uszkodzeniem układu.
Kto jest online: 0 użytkowników, 365 gości