@straszny

ale jakimś cudem jesli jednak sie zamoczy to serwis Sony każe spadać Ci na drzewo

No to akurat jest coś czego nie lubię i to bardzo, niedawno o tym pisałem, ale zdaje się że w tej paskudnej postawie nie są jedyni, (co akurat usprawiedliwieniem nie jest, fakt).

4 K w komórce? I jeszcze z HDR? O matko.....  i to nie jest komórka rzędu 6-6.5 cala jak Sony Ultra czy Xiaomi Mi Mix żeby oglądanie filmów miało sens.

4K w komórce - idiotyczna moda, ale co komu przeszkadza? (4K idealnie skalują się do FullHD).
Ło matko HDR? - Aj tam, aj tam.

Komórka cirka 5" i filmy? No to akurat argument żeby iPhone'a nie kupować. Nie no a tak na serio - to żaden argument. Ktoś lubi - ogląda, nie lubi - prześle sobie na ekran telewizora, czy laptopa, czy tablet i tam obejrzy. Clou programu jest slow motion, nie do uzyskania innym smartfonem.

@kotin
czyli ktoś kupi komórkę za ok 4-5000 zł dla jednego efektu slo-mo? 
(aha i to pełne slow-mo jest ograniczone do rozdziałki 1280x720)

Jakoś mi się to widzi że będzie kolejna efektowna wtopa Sony.

hardwarowo ten obiektyw nie zachwyca, to Sony 25 mm, z jasnością f 2.0 - czyli tak klimaty ala "2015"

@straszny
1 Zaraz 5000.
2 Dla jednego efektu +. Podałem specyfikacje i opinie ze świata. Dobre opinie + efekt slow motion.
3 Widzi, widzi, to widać.

Można tak ciągnąć - jak nie lubisz, zgadujesz same klęski.
Zgodnie z duchem i literą tematu, podaję news o ciekawym telefonie, a nawet dwóch.
Nie potrafię wywróżyć ich powodzenia rynkowego, ale nie stawiałem sobie takiego celu.
Po co? Żeby potem modlić się o to żeby nietrafiona ewentualnie opinia znikła w mrokach niepamięci?
Tyle już padało na forum opinii, które się kompletnie nie sprawdziły:
Microsoft kolejny raz nie zrobił uniwersalnego systemu. (Ma jeszcze szansę ).
Samsung nie upadł (i pewnie nie prędko to zrobi).
Tablety nie zajęły miejsca laptopów. (mają to szansę zrobić smartfony).
Tradycyjne firmy foto nie odpuściły - przeznaczają na badania i patenty kwoty porównywalne
z firmami "mobilnymi", (co nie znaczy że na pewno przetrwają).

Jedynym zjawiskiem które bezdyskusyjnie spełnia oczekiwania i przepowiednie, to nieprawdopodobny wzrost znaczenia i liczby smartfonów, oraz ich możliwości i rosnąca przewaga ARM nad światem x86.

@kotin
Samsung na naszych oczach upada.. to nie jest dzień.. to bedzie dekada. Ja jestem przyzwyczajony do giełdy i stanu "znika z zainteresowania", "ma potencjał"... więc używam skrótów, wg mnie ta firma nie ma perspektyw zdobywania nowych rynków, wzrostu (a w biznesie kto stoi...wiadomo, koszty zeżrą pasywny zysk). Ma sporo rynków na których sprzedaje mnóstwo towarów od statków przez lodówki po smartfony, ale nie potrafi wyrwać sie z tego że ta ogromna masa różnych rynków daje jej zaskakujaco mało zysku, a wszystko topi się w milionie rozproszonych kosztów.

Kiedy widziałes ostatni udany wysokomarżowy produkt Samsunga o którym ekscytował się świat konsumentów? 

Note 7.... ah wait... 

a prezes Sammiego właśnie idzie za kratki

proces upadku popularności zaczął się już w czasach premiery Samsunga Galaxy 7, kiedy firma nie umiała poradzić sobie z dwoma kierunkami konkurencji - od góry para iPhone 6S/6S Plus, od dołu chińskie firmy Huawei, Oppo i Vivo (BBK)

Zaraz 5000

a niby ile myślisz ? Że więcej?  Mysle że 1500 USD nie krzykną.... 

Przypomne Ci że Sony topowy model z 2015 - Z5 Premium wycenił na 3999 zł przy dolarze tańszym ok 15-20% ... więc na ile wyceni ZX Premium 2017 ? 

@straszny - nie wyceni go nic więcej. Z5 Premium to też 4k. Oczywiście w dolarach :D

@krymtON
w sumie racja... czyli można przyjąc że cena za ZX Premium to będzie ok. 1000 USD.... (999 USD albo coś w stym stylu)

(swoją droga przecudnie wyglada jako kawałek elektroniki użytkowej)

@straszny
Już wiesz że się nie sprzedadzą i będą kosztowały po 5000 złotych + VAT,  ale:
Obecny ZX powszechnie raczej chwalony jest w tej chwili w cenie ok. 2500 złotych. ZX Premium, gdyby był osobnym modelem, mógłby startować z pułapu dowolnego, ale jest wersją ZX. czyli raczej nie spodziewajmy się ceny x2.
Opinii popularnego portalu też nie powinniśmy pomijać: Jest entuzjastyczna.

Mam natomiast inną wiadomość dla Ciebie. Po prostu miód na serce.
Xiaomi chyba przerżnęło sprawę ze swoim procesorem. Lekka żenada zdaje się wyszła:
28 nm
Procesor według oficjalnej nomenklatury jest energooszczędny.
http://www.spidersweb.pl/2017/02/xiaomi-mi5c.html
https://www.tabletowo.pl/2017/02/28/xiaomi-mi5c-z-procesorem-surge-s1/
Tani - pewnie będzie. Wydajny? To nie zależy od wymiaru technologicznego, więc tyle ile mu fabryka dała, to ma.
Energooszczędny? No więc tu wymiar technologiczny produkcji ma bardzo dużo do powiedzenia, a jest jaki jest.

(Redmi 3s który mam, jest ze Snapdragonem 430, też wykonanym w 28 nm, ale ten jeszcze nowoczesny procesor low end, nie jest przecież nowością)

@kotin
żaden miód na serce, to nie jest tak naprawdę "ich" procesor - rdzenie CPU? Standardowe na licencji ARM Holdings, a nie własne jak np Samsung, Qualcomm, Apple robią. Rdzenie graficzne? To samo, na licencji amerykańskiej ARM. To taki ich procesor jak Huawei niby swoje robi Kiriny, a w środku same amerykańskie licencje. 

Obecny ZX powszechnie raczej chwalony jest w tej chwili w cenie ok. 2500 złotych. ZX Premium, gdyby był osobnym modelem, mógłby startować z pułapu dowolnego, ale jest wersją ZX. czyli raczej nie spodziewajmy się ceny x2.

odddychaj..... a potem sprawdź sobie cenę Sony Z5 i Sony Z5 Premium. Różnica była ... zgadnij jaka? 
Premiera 2015: 
Xperia Z5 ‒ 2999 zł, 
Xperia Z5 Compact ‒ 2599 zł, 
Xperia Z5 Premium ‒ 3999 złotych

Premierowa cena Sony XZ: 2999 zł (zresztą już spadła bo nikt tego nie kupował)
stąd ceny minimum 3999 za XZ Premium jestem na 90% pewny. 

Sony od wieków przebija ceny smartfonów do Apple (ze niby to taki Apple w Androidach). Jeśli iPhone 7 Plus kosztuje w podstawowej wersji 3950zł to Sony swój telefon wyceni odrobinę drożej. Oczywiście nikt tego jak zwykle masowo nie kupi i cena zawali się bardzo szybko, ze zgrzytającymi ze złości userami (na szybką utratę wartości swojego sprzętu).

@straszny
Czym się różni "standardowy" ARM od "własnego" Samsunga, Qualcoma, Apple?

Moja wiedza zatrzymała się na etapie licencji ARM, tanio udostępnianej każdemu kto chce robić takie procesory.

@kotin
standardowy to licencje na rdzenie Cortex dla procesora i rdzenie Mali dla grafiki, i tyle. Samsung, Qualcomm i Apple (i czasem Nvidia) opracowywują własne rdzenie procesorów, opatentowane przez siebie.

@straszny
Pomińmy grafikę dla uproszczenia, ale w CPU wszyscy mają A53 i A57 o ile się nie mylę, to co tam własnego?

PS
Xiaomi pracowało nad tym procesorem podobno od 2014 roku, ale jeżeli nawet nie jest to "ich własny" procesor, to tym bardziej nie rozumiem, czemu nie kupili licencji na procesor w litografii 10 nm?

@kotin

no nie właśnie, te trzy firmy używają własnych autorskich projektów. Qualcomm - rdzeni Kyro, Apple - rdzenie A(x), Samsung... a Samsung faktycznie używa jak Chińczycy standardowych  licencji ARM Holdings na Cortexach . Nvidia projektuje naprzemiennie raz swoje rdzenie Denver, raz standardowe Cortexy. 

kotin Przecież to nie ma być wydajny procesor. To ma być środek mniej więcej. MI5C kosztuje u nich na starcie 900zł  (Z 3GB RAM I 64 PAMIĘCI !!) więc jak zamiata energooszczędnością i wydajnością grafiki średni segment to bardzo fajny sprzęt. 

Wiadomo, że im się najbardziej średniaki sprzedają, więc było by głupotą silić się na pierwszy własny składak na jakiś topowy procesor.  Poza tym jest jeszcze jedna sprawa, sami sobie dokumentacje robią do swojego CPU i łatwiej im dopasować system. Mogą zrobić różne sprzętówki pod MIUI. Np. wspomaganie aparatu, filtry itd. 

Według mnie całkiem rozsądny start. Zobaczymy jak to rynek przyjmie. 

@1084
Wydajności się nie czepiam. To zależy przecież od segmentu rynku w jaki celują. Stary proces produkcyjny mnie dziwi.
No wiem - 28nm nie jest jeszcze passe, ale myślałem że bardziej przyszłościowo podejdą do sprawy, chyba że cena jest priorytetem, nie energooszczędność, albo 10 nm już takiego postępu nie daje?

kotin  Co za różnica jaki proces? Dla nas klientów nie jest istotne jaki proces. Mogą i z modeliny lepić. Dla nas jest istotne jakie ma właściwości użytkowe. Jak jest zimniejszy, bardziej energooszczędny i wydajniejszy to super. 

A widocznie taniej było wyprodukować w 28. Zważ, że to ich pierwszy procesor, więc muszą liczyć się z wpadką. Np. tym, że procesory po 3 miesiącach zaczną padać i trzeba będzie wymieniać. Albo będą się sypać w jakiejś nieprzewidzianej sytuacji. 

O ich procesorach będziemy mogli powiedzieć więcej jak wydadzą kilka sztuk (w sensie, kilka modeli ), i jakiegoś flagowca. 

albo 10 nm już takiego postępu nie daje?

Daje, tylko trzeba to umieć wykorzystać. Oni na razie poskładali z klocków. Opracowali swoje dodatki i tyle. Z czasem, jeśli zaczną robić więcej kto wie. 

@straszny
Ale Ty nie wiesz czy tylko udajesz że 1000$ to nie jest 4000 PLN?

dj, a to nie działa tak, że jak coś kosztuje 1000 dolców, to w Europie jest to 1000 euro, więc u nas ponad 4000 zł?

@djluke
przecież nie ma sztywnego przelicznika, smartfon to nie marchewka. Producenci potrafią liczcy eur-usd 1:1 albo jakieś inne schizy

edit: pisane równocześnie.... 

No to jeśli przeliczamy $:€ to 1000 da u nas koło 5200 (dobra, faktycznie coś mi się popieprzyło, nie wiedzieć czemu pomnożyłem 4*1.3 zamiast 1*4.3 ) a nie 4000 PLN.
Jeśli natomiast cena ma wynosić 4000 bo tyle kosztowały poprzednie serie to skąd wzięta została cena 1000$?
Tak czy tak założenia - a tym samym efekt końcowy - błędne.
A gdzie jeszcze VAT?

1000 euro to teraz jakieś 4300, więc nie 5000 ale nie to jest ważne. I tak ten soniacz, bo chyba o nim teraz mowa jest zupełnie nieopłacalny. Od jakiegoś czasu odnoszę wrażenie, że androida lepiej kupić ubiegłorocznego flagowca albo nowego średniaka. Te wszystkie nowości nie wnoszą zupełnie nic ciekawego.