@Lasica

Nie. Bez telefonu z androidem zapomnij o jakiejkolwiek innej funkcji niż zegarek w SW2.

@straszny

Ojej czepiasz się detali. iPhone 5 i tak będzie droższy niż jakiś starszy tel z Androidem.

Nie ryzykowałbym w tym przypadku z systemem Apple, bo akurat ta apka może nie działać jak należy.

Tak, czy owak, na WM se ne da.

@Lasica


słyszałem o takich za 100 zł....  

No i leży w pudełku, i chyba oddam dalej bo się mi kobita rozmyśliła...D: bo jej się smsy nie przeniosą, bo inne ikonki, ręce mi opadły :D

aaaaa i najważniejsze! NIE JEST BIAŁY!  niebieską wersję mam...

@Lasica
wszystko się przeniesie 

świetna appka i działa jak złoto, serio
Move to iOS

@straszny
Ale nie jest biały tak? WF nie przeskoczysz...

Robimy offtop niepotrzebny. Nie chce mi się już tłumaczyć, nie chce to nie. Nauczyła się Xiaomi i gdyby nie słaby aparat ( gorszy niż w SGS2, czy Lumii 920) to byłoby super, a tak jest super, ale ze słabym aparatem 

Jeszcze jedno. 5 jest sporo mniejszym telefonem. Na początku euforia bo fajny, mały kompaktowy, lekki, ale jak posiedziała chwilę na FB, który jednak potrafi zamulić na 5, to stwierdziła, że za mały...

@lasica to jak byś oddawał dalej tego iphona 5 za 100zl to ja chętnie :)

Ok czyli nie pozostaje mi nic innego jak wyposażyć się w jakiś tel z andkiem i potem nabyć SW 2 i będzie ok poza tym myślę że za jakiś rok zmienię obecną lumie na coś innego a zegarek zostanie :) więc będzie w sam raz jak znalazł :)

@alii
.. chyba że wydasz już przyszłościowo trochę więcej pieniedzy bo Sony SW3 zbiera zdecydowanie dobre opinie (dużo lepsza bateria itd)

rzecz osobista, spięta ze smartfonem (a nic nie stoi na przeszkodzie żeby i z tabletem czy laptopem) z której prawdopodobnie będziesz sporo korzystał... to jak na butach, nie zawsze warto oszczędzać. 

@alii
http://90sekund.pl/test-recenzja-opinia-sony-smartwatch-3-swr50-najbar...
Dla mnie to pierwsza przeczytana recenzja zegarka.

nie używam tabletu ani laptopa, i to się raczej nie zmieni, a co do SW 3 to kurde 550zł to trochę za dużo jak na teraz na razie wypróbuje konfig z jakimś telefonem z andkiem i sw2 jak mi się spodoba to się może skusze w przyszłości na sw 3 a jak nie to zawsze to trochę taniej wyjdzie. Nie jestem aż takim fanatykiem nowinek, na smartfony przerzuciłem się w zeszłym roku bo już nie było wyjścia, więc z SW to nie mogę tak od razu na głęboką wodę bo mi się organizm zbuntuje :)

PDFy na zegarku ?? Ale po co ? W jakim konkretnie zastosowaniu ? Obie ręce zajęte i trzeba czytać instrukcję ? To może lepiej jakiś patent na uchwyt do telefonu.

@ cichy
Chyba już zapomniałeś co to szkoła/studia  

@Netman
Albo nosił sukienki, a ściągi na udzie pisał.

Na najbliższym egzaminie u mnie wszyscy studenci zdejmują zegarki. Szkoda że nie możemy zrobić jak na zachodzie i wyrzucić z uczelni za ściąganie...

scud1 W sumie lepsze to niż majtki 
Na miejscu takiego studenta i z wrodzonej przekory do wszelkich nakazów zapytałbym jakim to prawem.

@scud1
zawsze możesz sobie zaznaczyć kto i na poprawkach ulewać, jaki problem? Pozatym musisz najpierw kogoś złapać na ściąganiu ;)
i powiedz mi jeszcze, że Ty jak chodziłeś do szkoły to nigdy nie ściągałeś niczego nawet od kolegi?

@cichy
 bo to nie szeleści, bo nie widać jak się na tym coś przegląda, a poza tym jak wyłączysz i zablokujesz ekran (o ile się da) to udowodnij, że coś tam jest :)

Przekornie odpowiem:
Zawsze możesz też się nauczyć.

edit: raz wyrzuciliśmy z sali studenta za "sprawdzenie godziny na komórce"

@scud1
a ja nie mówię, że się nie uczę. Bo przecież nigdy nie ma pewności, że się uda więc wiedzę trzeba mieć żeby napisać tak czy siak a pomoc naukowa przydaje się kiedy coś się zapomnisz.
Ale nie chce się spierać o to bo połowa rzeczy na studiach jak nie więcej jest nie przydatna potem, tak samo jak w szkole ale każdemu wykładowcy wydaje się, że jego przedmiot jest najważniejszy i przez to ludzie potem piszą po 5 razy egzamin z socjologi będąc na kierunku ekonometria.

@scud1

Zawsze możesz zrobić ustne. Lub egzaminy, które nie polegają na encyklopedycznej wiedzy, a wręcz można dopuścić na nich pomoce naukowe, jak w życiu... Wtedy żadna ściąga nic nie zmieni.