@krzyss

@straszny, a jest sens zmieniać siódemkę na ósemkę? Nie lepiej poczekać na kolejną generację? Ósemka chyba nie wnosi aż tak dużo aby był większy sens zmiany.

no przeciez poczekam na testy, szczególnie aparatu. Jezuuu przecież nie lece jutro kupić Xa albo 8ki. 

Róznice które widzę:
- lepszy aparat, nowe matryce (pytanie jak lepszy realnie - Apple twierdzi że moduł aparatu ma matryce przechwytujące do 70% więcej światła)
- nowe tryby "malowania światłem" portretów
- lepsze video - 4k 60 fps (zamiast 30 fps)
- slowmo 240 zamiast 120
- wydajniejszy ok 30% procesor i grafika
- stabilizacja optyczna wszystkich trzech obiektywów (a nie tylko jednego z tyłu)
- lepsze skanowanie 3D pod AR 
- ładowanie bezprzewodowe
- (ponoć) dużo mocniejsze szkło na ekranie
- wyświetlacz HDR z TrueTone - a już wiem jak dużo to daje.


- nie wiem jak czasy trzymania na baterii.

7Plus albo dam córce albo sprzedam na allegro z minimalną stratą. Apple trzyma cene.

@Straszny co do wyglądu iPhoneX to na dzień premiery nie ma w nim żadnego amejzingu. Nie jest to żadna rewolucja ani sensacja. Pokazany rok temu Mi Mix był sensacją stylistyczną, SGS8 był sensacją, po drodze LG G6, Do dnia dzisiejszego jest do wyboru kilkadziesiąt Androidów z wielkimi ekranami. Bezramkowcem to można nazwać Sharp AQUOS Crystal X (fajny filmik jest z monitorem zrobionym z takowych). Niestety ale tym razem wysyp przyszłorocznych Androdów z ekranami od brzegu do brzegu nie jest zasługą Apple tylko Xiaomi, które rok temu pokazało, że się da i że się to ludziom podoba. Jeśli miałbym się kierować WOW, to od razu wybieram Mi Mix2... to jest WOW! iPhone X ma jak zwykle u Apple duże ramki i do tego jeszcze srebrne, co całkiem psuje efekt, choć z pewnością podkreśla, że jest to iPhone. Można już kupić w Polsce LG Q6 kosztuje 1500 zł bo to nowość, za 3 miesiące będzie za 1200. Ekran 18:9 to żadne pionierstwo ani ekskluzywność. Kiedyś Apple było pionierem i pchało wózek technologiczny do przodu, teraz jest głównie maszyną do zarabiania pieniędzy. Jedynie A11 jest jeszcze jakimś wyznacznikiem dla rynku, ale za rogiem już czeka Kirin 970 zrobiony przez chińczyków. Kirin który jest bardzo młody. Co będzie za 5 lat? Myślę, że Apple będzie miało swoje 15-20% rynku, pod warunkiem, że segment biznesowy nie przesiądzie się na Androida.

@Gakudini
zaden ze wspomnianych przez Ciebie telefonów nie wyznaczy zadnego trendu ani nie jest dla nikogo wzorem do naśladowania. LG G6? No chyba jajka sobie robisz z tak przeciętnego telefonu. Jedyny ładny telefon jaki wymieniłeś z własnym stylem to Samsung S8. Nie miałbym nic przeciwko iPhonowi wyglądającemu jak S8.

Xiaomi po katastrofie sprzedażowej Mi Mixa musiało kompletnie przeprojektować urządzenie i Mi Mix 2 jest już i mniejszy i inaczej wygląda. I pewnie znowu się nei sprzeda bo ma koszmarną stylistykę której nikt nie kupi (złotawe wykończenie aparatu przy palcującej sie okropnie szklistej  i kwadratowej obudowie jest koszmarkiem jakimś). Wyrzucenie Barry było wielkim błędem Xiaomi.

Kiedyś Apple było pionierem i pchało wózek technologiczny

to rozmawiasz o designie czy technologiach? Wywód jest o designie a potem nagle przeskakujesz na technologie.

w technologiach Apple jest nie do pobicia - albo je dopracowywuje albo narzuca wszystkim swoje:
- podwójny aparat - Apple pokazuje, świat dostaje szału ... nagle podwojone obiektywy mają wszystkie flagowce.
- tryb portretowy/bokeh cyfrowy - Apple pokazuje, nagle cały świat dostaje szału i wszyscy pokazują swoje wersje,
- AirPodsy i brak wyjścia jack - Apple pokazuje... do tej pory są zapisy na nie, trzeci kontrahent został wykupiony przez Apple żeby nadążyć z produkcją bezprzewodowych inteligentnych słuchawek, jack zaczyna magicznie znikać u kolejnych producentów.
- procesory i karty graficzne bijące rynek o 1-2 generacje
- pamieci - to samo
- flash - to samo
- nawet wczesniej skaner linii papilarnych - jak Apple pokazał swój, cały świat dostał dosłownie szajby na ich punkcie. 
- AR - to jest rewolucja tego roku.. pokazało ją Apple i ... magicznie już wszyscy zapowiadają AR 
- niech zgadnę - za rok producenci Androidów odkryją FaceID.... 

kurde, nie ma drugiego tak wyraźnego lidera

Kirin który jest bardzo młody.

Kirin ...  wcześniej była powazna rozmowa, po prostu się z Toba nie zgadzam, ale to chyba żart jakiś.

 pod warunkiem, że segment biznesowy nie przesiądzie się na Androida.

nie wiem co sobie wyobrażasz ale te setki milionów spyware, malware, trojanów i bitcoinware jakie ekosystem Androida zaprezentował światu stale rośne. Mało kto powazny bedzie "przesiadał" sie na rekordzistów w zarażaniu i dziurach. Tu nie trzeba żadnych warunków- świat biznesu szybciej przejdzie na jakiś nowy system niż zaryzykuje Androida.

Cenię sobie produkty Apple i pewnie kupię X w przyszłym roku lub za półtora, ale parodie na Apple też uwielbiam ;) Widzieliście? 🤣 [LINK]

@Gimmickz
 też uwielbiam jak są dobrze zrealizowane 

Średni segment ten dla Bangladeszów wygląda tak: iP SE vs Ten badziewny LG Q6
Jako, że cenię Appla, szczególnie stare pod rządami Jobsa, podarujmy sobie porównanie wizualne iP8 z SGS8


Tak do przodu jest Apple na rynku AD2017.

@Gakudini
to odpowiedz sobie jakim cudem ten LG musi TAK wyglądac, żeby miał cień szansy na konkurencję z iPhonem SE? Choć i tak sprzeda się dużo słabiej.

Zresztą designersko to SE jest dla mnie cudeńko. Forma oczywiscie związana z wielkością - to co wyglądałoby głupio w 5 calach (i koszmarnie w 5.5) wygląda świetnie w jego malutkiej formie, i tylko przy niej. 

znowu pomieszałes tu pojęcia "do przodu technologicznie" z Twoim prywatnym wrazeniem z designu topowego LG G6 i najtańszego telefonu Apple. To design czy technologie?

Popatrz sobie jak wyglądają smartfony które się sprzedają na swiecie - Oppo, Vivo, Meizu, Lenovo, itd itp... wszystko kopie Apple. Wypunktowałem Ci na szybko wyżej technologie które Apple promuje i które wszyscy zgapiają od niego, bo sugerowałes wczesniej że jakby żadnych nie było. 

aha - Gakudini - a jak Ci już przejdą emocje na punkcie Apple to porównaj sobie co opycha LG a co Apple tym biednym mieszkańcom Bangladeszu..

... bo procesor w iPhonie SE jest dwa-trzy razy mocniejszy niż ten w LG Q6

Apple A9, iPhone SE, geekbench
single-core: 1811
multi-core: 4577
Snapdragon 435 8940, LG Q6
single-core: 650
multi-core: 2540

może za to np filmy LG Q6 kręci lepsze? Hmm... no całe 1080p 30 fps, a ten zły Apple tylko 1080p 60fps lub 4K 30fps. ;D
 
Wielkość piksela matrycy (1.22 u Apple vs 1.12 u LG) wskazuje równiez że zdjęcia też u Apple bedą wyraźnie lepsze.

kto tu opycha szroty? Wiesz ile generacji temu Apple miał tak słaby procesor jak ten teraz w LG Q6? Przecież to jest jakiś nokaut...

Tak jak się spodziewałem, FaceID jest Kinectem na małe odległości.  http://www.gsmarena.com/truedepth_camera_of_iphone_x_works_like_the_ki...

@Straszny
Ależ oczywiście, że iPhone SE jest lepszy pod każdym względem, nawet ceny... poza jednym Ma ekran i wygląd jak iPhone 5 (z2012 roku). Jest totalnie zachowawczy. Sprzedaje się tak świetnie bo to Apple. Sony Htc i inni podejmowali próby sprzedaży małych wydajnych smartfonów i wszystkie poległy. Ludzie nie chcą smartfona z ekranem 4". Jest natomiast grupa ludzi którzy chcą iPhona i chcą go tak bardzo, że kupią SE. Dlatego SE się sprzedaje. Mam pretensje do Appla, że jego aktualne produkty nie wywołują żadnego WOW. iPhone 4 to było WOW, zagięte ekrany samsunga to było WOW. iPhone 8 to nie jest żadne WOW. iPhone X to jest "WOW, ależ odważny projekt Apple, szkoda, że tak późno".

A jeśli chodzi o porównanie iP SE z czymkolwiek, to SE ma ekran 640 x 1136 pikseli (słownie sześćset czterdzieści na tysiąc sto trzydzieści sześć) Więc może kręcić filmy i w 8k, ale i tak użytkownik tego nie doceni. To jest mniej niż HD (720p).

@Gakudini

Jest totalnie zachowawczy.

przecież dokładnie taki ma być bo ludzie prosili Apple o malutki model, wyraźnie mniejszy niż iP6. Bo mnóstwo ludzi nie chciało zmieniać iP5S jako ostatniego ładnego małego modelu Apple.  Poza tym to ostatni na rynku smartfon z topowym hardware, który bezproblemu obsługujesz kciukiem jedną reką. Apple robił badania na całym świecie i było ogromne zapotrzebowanie na malutki smartfon do obsługi jedną ręką. 

Apple rozważało dwie drogi dla biednych krajów - albo sprzedaż masową iPhone 6 refurbished, albo nowy iPhone 5S, nazwany SE. Wybrali SE, bo zdecydowanie na niego wskazywały badania zainteresowania konsumentów.

 Mam pretensje do Appla, że jego aktualne produkty nie wywołują żadnego WOW.

To w takim razie ile produktów Apple kupiłes kiedy wywoływały u Ciebie efekt WOW - ale szczerze? Proszę Cie napisz....
i nie mów ze to tylko takie własne małe zakłamanko i wcale nie kupiłes zadnego jak wywoływał wow? I tak tylko sobie marudisz....;) 

Więc może kręcić filmy i w 8k, ale i tak użytkownik tego nie doceni.

dżizus... może ze dwa-trzy razy ogladałem filmy krecone na komórkach na komórce... od razu mam je na tablecie i w pececie.. po co gwałcić oczy oglądaniem filmu na smartfonie? Zdjęcia, no OK, to jest nawet fajne jak smartfon jest ramką na zdjęcia, ale filmy? 

Hej - ale szczerze: jak nagrywasz filmy kamera filmową to oglądasz je na jej ekraniku-poglądzie  potem z rodziną? Czy może tablet/pc wygodniejszy? Filmy przecież FullHD/4K.... 

@Straszny
""[size=2]Jest totalnie zachowawczy" przecież dokładnie taki ma być " To tu się zgodziliśmy. Ludzie chcą małego to niech go dostaną ale niech niepotrzebna górna belka zniknie (rozumiem, że dolna jest potrzebna) albo niech się na niej pojawi generator czarnych dziur, cokolwiek co by mnie zdziwiło. To się dotyczy również iP8.

"[/size][size=2]dżizus... może ze dwa-trzy razy oglądałem filmy kręcone na komórkach na komórce" W takim razie nie jesteś w 5% dziwnych użytkowników smartfonów. jesteś w 5 promilach. Powiesz mi dlaczego na YT jest coraz więcej filmów kręconych smartfonem w pionie? W przypadku takich wydarzeń jak Irma widać to najlepiej. Bo dla ludzi iPhone albo inny Galaxy J to cały ekosystem informatyczny. Po kiego grzyba mam brać do ręki inne urządzenie, zużywać transmisję komórkową (podpowiem że osobiście mam transfer totalnie No limit), skoro smartfon jest pod ręką. Poza tym ludzie nawet nie mają drugiego urządzenia. Osobiście dopóki mam film na karcie pamięci (takie małe fajne se kupiłem) to go oglądam na smartfonie.
 
A co do:
[/size]"To w takim razie ile produktów Apple kupiłes kiedy wywoływały u Ciebie efekt WOW - ale szczerze? Proszę Cie napisz.... i nie mów ze to tylko takie własne małe zakłamanko i wcale nie kupiłes zadnego jak wywoływał wow? I tak tylko sobie marudisz....;) "
A to ma być osobista wycieczka? Bo brzmi to jak "Jak biedaku nie stać cię na Appla to go nie krytykuj"
Tak, nigdy nie kupiłem żadnego produktu Apple. Ale to nie wpływa, na ocenę niesamowitości. Bugatti Veyron nie wywoła u mnie efektu WOW dopiero jak go kupię. iP8 czy iPX powinien sprawić, żebym śnił o nim po nocach a następnie wziął abonament firmowy w Orange za 200zł i go używał. Tymczasem iP X wygląda tak, że wybrałbym Note8 czy S8 bez mrugnięcia okiem. Odnosząc się jeszcze raz do motoryzacji Apple produkuje takie VWPassaty, naprawdę oprócz fanów marki nikt się nimi nie zachwyci kiedy obok przejedzie Mazda 5.
Zachwycił mnie pierwszy iPod. Wow to było niesamowite urządzenie. Zrobiłem WOW jak zobaczyłem wykonanie iP4 i jeszcze w kilku innych przypadkach produktów Appla. Teraz nie robię, a inwestorzy podzielili jednak moje zdanie a nie Twoje, bo akcje spadły po premierze o 0,4%. A powinny Wzrosnąć o 5% albo chociaż spaść o10% wtedy byłoby wiadomo, że zostało pokazane coś nowego. Ale apple tego nie zrobi bo jest nudny, zachowawczy i może to zagrozić zarobieniu kolejnych miliardów. Które będą sobie leżały na koncie.

Jeszcze jedno przemyślenie. Używałem iPada w pracy bo musiałem i dało mi to pogląd na temat tego czym jest i jak działa iOS. Uważam, że zdecydowana większość moich znajomych byłaby bardzo zadowolona gdyby przesadzić ich na iPhona. Ale bardzo mnie mierzi kiedy na portalach IT czytam jakie to iPhony są wspaniałe jakie bezproblemowe, stabilne i bezpieczne. Kiedyś takie strony to nie były to miejsca dla konsumentów gotowych produktów. Dyskusje dotyczyły tego czy wymieniając pamięci kupić takie czy takie o tym jak odpalić PhysX na Radeonie i takie tam. Jak wyglądał by człowiek który by napisał "Kupiłem nowego kompa Optimusa w zaplombowanej obudowie i nawet miał windowsa XP zainstalowanego, więc nie mogę nic przy nim robić, ale działa bez problemu wiec jest super? To my, kwiat inteligencji technicznej, mamy problem ze znalezieniem narzędzi które są nam potrzebne? Mamy problem z zadbaniem o bezpieczeństwo własnego urządzenia? Nie wiemy co może sprawić, że będzie niestabilne? Nie jesteśmy specjalistami pieczenia tortów. To tak jakby członek klubu zabytkowych muscle carów zamiast dyskutować o tym jak dorobić element do gaźnika ogłosił, że kupił Priusa i jest on fenomenalny, jeździ od miesiąca bez awarii i nawet nie zajrzał nawet pod maskę a z resztą i tak się nie da.

@Gakudini

A to ma być osobista wycieczka? Bo brzmi to jak "Jak biedaku nie stać cię na Appla to go nie krytykuj" 
Tak, nigdy nie kupiłem żadnego produktu Apple. Ale to nie wpływa, na ocenę niesamowitości. Bugatti Veyron nie wywoła u mnie efektu WOW dopiero jak go kupię. iP8 czy iPX powinien sprawić, żebym śnił o nim po nocach a następnie wziął abonament firmowy w Orange za 200zł i go używał. 

nie no zupełnie nie o to chodzi - wiem że w sumie by Cie było stać, nie to było celem pytania.

Było uświadomienie Ci że czy produkt Apple wywołuje czy nie wywołuje efektu WOW i tak go nie kupowałes więc nie wiem dlaczego totalnie niezainteresowana osoba produktem tak strasznie przeżywa premierę - nie kupowałeś, nie kupujesz, nie zamierzasz kupić. Ale i tak żądasz żeby firma na tobie robiła efekt WOW. Dla mnie śmieszne trochę myslenie. 

to jest stary motyw w sieci - po kazdej, naprawdę każdej premierze Apple czytam ze nie ma efektu WOW (dokładnie te same teksty byly tu na IN4 po ostatniej premierze iPadów i wcześniej po iPhonie 7, który pobił wszystkie rekordy sprzedaży), ze Apple sie skonczyl, że Steve Jobs coś tam coś tam... i takie teksty które kompletnie rozjeżdzają sie ze światem realnym bo w nim zadowoleni userzy Apple kupują sprzęt dalej.

Sprzedano ok 1.15 mld urządzeń iPhone. W tej chwili na świecie jest 0,65 mld userów Apple. A Ty mi mówisz ze choc nigdy nie miałes apple, że choć zawsze byłes do niego krytyczny, masz pretensje ze firma nie postarała sie i nie zrobiła na Tobie efektu wow. Bo nie jest jak widac zainteresowana robieniem efektu wow na freakach komputerowych. 

bo iPhony są właśnie: " bezproblemowe, stabilne i bezpieczne" jak cholera. Poza tym że są najszybsze i na ogół (choć nie zawsze) narzucają technologie reszcie, która je z ochotą implementuje.. I dzięki temu nowe modele kupi znowu te prawie pół miliarda ludzi w ciągu najbliższych 2-3 lat.

btw: ja tam sprzęt Apple kupuje za gotówkę, oferty Orange nie są za dobre.... 

Teraz nie robię, a inwestorzy podzielili jednak moje zdanie a nie Twoje, bo akcje spadły po premierze o 0,4%. A powinny Wzrosnąć o 5%

a to juz nieprawda. Najpierw obejrzyj sobie reakcje inwestorów po każdej premierze Apple od iPhone 1.

Po wspomnianym przez Ciebie  "wow" iPhonie 4 spadek akcji wynosił 50% (!!!!). Ludzie byli kompletnie załamani. Po iPhonie 5S 6 i 6S spadki były parenaście-paredziesiąt. Akcje spadały też potężnie po premierze pierwszego iPhona! Świat inwestorów uznał ze Balmer nabijający się z iPhone-a ma rację i że Steve Jobs nie trafił z pomysłem. Teksty były baaaaardzo podobne - tylko ze zamiast "brakuje Steve-a Jobsa" wszędzie leciało "Steve Jobs to teraz nie to co kiedyś"

Akcje Apple zawsze spadają po każdej premierze i jeszcze nigdy nie spadły tak minimalne jak obecnie. Za każdym razie wychodzą bardzo mądrzy analitycy i tłumaczą że Apple sie kończy, że nie ma efektu WOW, nastepuje spadek, bardzo na ogół mocny.. potem Apple pokazuje wyniki sprzedaży i po raz n-ty ruszął szał zakupu akcji firmy (ponieważ robienie z siebie idiotów 8 czy 9ty raz z rzędu przestało być zabawne, w tym roku analitycy giełdowi są zdecydowanie stonowani). 


ten spadek po każdej premierze to się nazywa w spekulacji  "sprzedawanie faktów" i jest jednym z najstarszych stadnych zachowań na giełdzie. Na polskiej giełdzie najlepszym przykładem "sprzedawania faktów" był dramatyczny spadek akcji CDProjekt po premierze Wiedźmina 2, gdzie spadki doszły do 70%. Mimo bardzo dobrego odbioru gry.


(zgodnie ze standardem amerykańskim przy akcjach: nie jestem posiadaczem akcji Apple, zdarzało mi się je posiadać)

Napisałem: "chociaż spaść o10% wtedy byłoby wiadomo, że zostało pokazane coś nowego"

@Gakudini


amerykańscy inwestorzy sa w kropce. Zrobili tak (grali na spadek po premierach) z 8 razy i za kazdym razem spekulanci źle na tym wyszli a taki Warren Buffet wspaniale (dokupował po spadkach po dwóch ostatnich premierach). Teraz jest mega zagwodzka - sprzedawac realizację faktów czy czekać z plotkami na pierwsze wyniki sprzedaży 

Apple samo w sobie jest mało "aferowate", spekulanci nie lubią takich firm. No bo przecież zaskoczenia nie będzie - sprzedaż ani się nagle nie załamie ani nagle nie wyskoczy o 100% (bo 0,3 mld ludzi nowych telefonów nie da rady kupić). Kwestia czy wzrośnie o 10% czy spadnie o 5%. A to mała afera i nie ma przy tym emocji jakie uwielbia spekuła.

wyjasnienie afery FaceID

A tam afera. To jest pikuś przy tym jak Windows wysypał się na prezentacji Microsoftu 

Dziwne wyjaśnienie jak dla mnie. Głównie chodzi mi o tłumaczenie, że telefon był wykorzystywany do prezentacji przez kilka innych osób. Serio takie rzeczy się robi? Ja jakbym coś prezentował to jedyne co bym chciał to, żeby kompetentne osoby sprawdziły urządzenie i żeby nikt oprócz ich nie 'bawił się' nim.
Ja bym prędzej obstawiał, że to było pierwsze uruchomienie telefonu albo może się zrestartował, gdzie trzeba podać kod z palca.

Emitar, oglądałeś prezentację? To wyglądało tak, że podczas prezentacji kilka osób omawiało różne aspekty telefonu. Osoba omawiająca face id była którąś z kolei. Nie oglądałem tego dokładnie ale mogło to być tak, że: 1 osoba mówiła o designie, 2 osoba mówiła o ekranie, 3 o procesorze, 4 o aparatach a 5 o face id. Telefon non stop skanuje twarze, wychwycił zmiany i włączył zabezpieczenie. Telefon był cały czas włączony.
Przynajmniej tak to tłumaczy apple.