@emitar
Na tych procesorach będzie działał MacOS. Możliwości pracy z plikami się tam raczej nie zmienią.

Z ciekawości: czego Ci brakuje w aplikacji Files do pracy z plikami?

@Panzer
Pewnie od roku albo i dłużej tablet wykorzystuję tylko do konsumowania treści www/filmy (pozdrawiam proporcję 4:3 :]). Także nawet nie wiem czy coś się pozmieniało.

Edycja plików. Aby edytować plik .ovpn muszę zmienić mu rozszerzenie na jakieś tekstowe (nie znalazłem fajnego edytora tekstu coś a'la notepad++), dokonuję edycji, ustawiam z powrotem poprawne rozszerzenie, po czym muszę sobie ten plik wysłać mailem bo innego sposobu nie ma/nie było do importu configu w aplikacji openvpn.
Loguje się na stronie, klikam w pobieranie faktury (pdf), faktura mi się nie pobiera tylko od razu otwiera się w jakiejś aplikacji (nawet nie pamiętam nazwy (systemowa jakaś) albo w samej przeglądarce (nie pamiętam już). Muszę ją zapisać, później przenieść do odpowiedniego katalogu, aby w aplikacji zewnętrznej móc ją przerzucić na udostępniony folder (smb).

Zawsze jak coś miałem robić z plikami, a potrzebowałem zrobić to na szybko (mobilnie) to wyciągałem telefon i robiłem to w kilka sekund.

Samo urządzenie, z którego korzystam już x lat (a kupowałem je nie jako nowość w portfolio apple) jak najbardziej na plus. Szybkość działania, czas pracy na baterii itp. Urządzenie to, nie przekonało mnie do 'pracy' jedynie do 'rozrywki' i w tym spełnia się bardzo dobrze. Chociaż wydaje mi się, że kolejne aktualizacje wpływają negatywnie (szybkość działania, multitasking).

@emitar
To już chyba z 5-6 lat temu była premiera iPada Air 2 (o ile dobrze pamiętam). Możliwe, że nie dostanie już iPadOS 15.

Pobieranie plików działa jak należy. Jeśli PDF otworzy Ci się w przeglądarce, to możesz go ściągnąć. Po przytrzymaniu palca na linku, jest opcja ściągnięcia pliku. To co z nim potem robisz zależy od aplikacji, które używasz. W ustawieniach Safari możesz sobie wybrać gdzie ma się ściągać.
To samo jest z openvpn.
Nie wiem co robisz konkretnie ani sam nie używałem, ale słyszałem, że Wireguard jest ok.

Drugi zrzut -> [LINK]
Na swoich urządzeniach mam openvpn, nie instalowałem jeszcze wireguarda na serwerze.

A przeglądarka to aktualnie FF, wtedy Chrome.

Koniec OT.

@straszny
Skoro już rzucasz porównaniami wydajności z czapy to rzuć źródłem: [LINK] gdzie w kolejnych postach jest szereg wytłumaczeń dlaczego tak się dzieje.

Zbliżony wiekiem CPU Intela - i5 8250U - ma wyniki ~14k dla stało- i ~13.1k dla zmiennoprzecinkowych (A12X odpowiednio 5.3k i 4.6k). I też ma TDP 15W.

Aczkolwiek nadal coś mi tutaj nie pasuje i wydaje mi się, że wyniki pochodzą z różnych wersji GB (A12x powinien być szybszy).

Wg. GB5 wyniki to około (single / multi):
A12x: 1100 / 4700
4790T: 950 / 3000
8250u: 750-950 / 2100-3300

Szalona rozbieżność w wynikach, porównywanie różnych architektur...nigdy nie patrzyłem poważnie na ten test...

@djluke
Wydaje mi się że niepotrzebnie przenosisz dyskusję z obszaru "nasz kolega się cieszy z sukcesu Apple", (a wolno mu jak najbardziej i ma powody), na grunt dyskusji czysto technicznej. Z resztą ta niby mniej konkretna dyskusja z cyklu kto wygrał, ma sporo sensu, bo kiedyś w końcu  x86 się skończy i tak. ARM pewnie kiedyś też, ale co to zmienia w naszym życiu? Tyko wtedy zmienia, gdy mamy akcje którejś z firm uczestniczącej w tych przemianach, albo obłożonej klątwą bierności. 

W praktyce to na razie zmieniłem kartę grafiki w stacjonarnym PC i mam aktualne wsparcie multimedialne dzięki temu... więc może nawet jeszcze zdążę, po niskich cenach przesiąść się na nowsza platformę PC x86, albo już nie. 
Gdyby nie, to miałbym ogromną przyjemność pożegnać starą architekturę procesorem kupionym od Ciebie.  

Ja na A13 mam 1335/3398, a na A12(bez X) 1115/2911. Na benchmarki można patrzeć dopiero jak wyjdą gotowe produkty.

@kotin
x86 umrze razem z pecetami wintel czy win-amd, te nigdy nie wydostaną się z pułapki wstecznej kompatybilności i szantażowania nią firmy przez konsumenta. Microsoft nie ma niczego takiego jak Rosetta/Rosetta 2, więc nie zmieni architektury, zresztą wszelkie próby robienia tego są po prostu katastrofami.  I sam zauważyłeś że wsród młodych platforma Wintel-WinAMD umiera błyskawicznie, to tylko będzie postępować w tym kierunku, nie hamować. To jest martwa technologia, tylko że bardzo popularna, więc umrze powoli. Coś jak diesle. 

Daruj sobie proszę offtop o karcie graficznej do desktopa, to jest wątek o trendach w technologiach.  Z góry dziękuję ;)

Straszny ostudź swoje prorockie zapędy. Parę lat temu wieszczyłeś sukces Microsoftu. Apple jest na dobrej drodze ale Microsoft i Google mogą cały czas robić alternatywę ale razem a nie osobno. Microsoft nie istnieje na mobilkach, Google nie istnieje na pecetach. Wystarczy przestać ze sobą walczyć. 

@straszny
To była tylko dygresja, spoko. 

@cichy
Mój ulubiony profesor zwykł mawiać o Czechach i Polsce odnośnie lat trzydziestych - "obydwie wysokie, acz głupie strony..."
Obyśmy tak nie musieli mówić o Google i Microsoft. 
Zdecydowanie wolę przyznać Ci laur proroka, bo wtedy scena gospodarcza będzie ciekawsza. 



Olympus sprzedał dział foto funduszowi inwestycyjnemu. 
Kiedyś mówiło się że Canon robi najlepsze aparaty, a Olympus najlepsze zdjęcia.  
Powiedzonko niedługo ma szanse odejść w niepamięć. 

@cichy
ja Microsoftu?  Że kto i co ? Ja?!  Windows Mobile uważałem za martwy i za kolosalny błąd w momencie premiery. Toż to tyle lat już mam wyrobione zdanie na te tematy.... 

----------

Microsoft nie istnieje na mobilkach, Google nie istnieje na pecetach. Wystarczy przestać ze sobą walczyć.

to nie jest takie proste, bo po integracji Apple, natychmiast to samo zacznie małpować Google, i Microsoft nie będzie mu do tego potrzebny. Zresztą Google nie chce Microsoftu, po to są te nowe usługi strumieniowania gier, możliwości używania Androidów z dużymi ekranami itd, żeby powoli powoli coraz bardziej wygryzać i przejmować ludzi ze świata Wintel-WinAMD pod swoje skrzydła. 

tak mi się wydaje ;)

@straszny

to nie jest takie proste, bo po integracji Apple, natychmiast to samo zacznie małpować Google, i Microsoft nie będzie mu do tego potrzebny.

Samo Google, bez Microsoftu, może sobie małpować Apple, w dziedzinie aplikacji bankowych, pomiarów stanu organizmu przy treningach, w amatorskiej zabawie ze zdjęciami, w odtwarzaniu filmów na ekranie TV i w grach na serwerach. 
To pokaźny zasób umiejętności, w części dopiero obiecywanych, ale sprawdzianem będzie przejście do świata aplikacji typu zaawansowane hobby, albo profesjonalnych.

@kotin
no tu jest taki problem że np Apple ma wyjątkowe stosunki z np Adobe

Na konferencji było wyraźnie powiedziane że firma już przygotowała najważniejsze programy, wymieniony był między innymi pakiet Adobe, że są już gotowe wersje natywne na ARM Apple Silicon. (swoją drogą da to od razu możliwość doskonałego porównania pracy 2D, 3D, obróbki filmów, bo to oznacza że Photoshop, Premiere, i cała reszta będzie i na Wintel i na Apple-ARM)

wiecie, jeśli Apple o tym informuje publicznie to znaczy że prace trwały już parę lat. 

Google ma dwa problemy
1. Jak na ich ewentualnym przyszłym dużym desktopie/laptopie z Android-Chrome-Fuchsia OS odpalić duże fajne gry, które wypełnią czas ludziom ? To bardzo ważne dla sukcesu platformy. Taki Steam to jest niezaprzeczalna siła Wintela. Teraz Google ma tylko streaming + Google Play, gdzie oferta jest wyraźnie uboższa niż iTunes, bo nie ma gier specjalnie pisanych pod tablety/laptopy/duże ekrany.

2. Nie ma ani appek jakie ja mam teraz na iPadzie, ani nawet ich zastępstw. Bida z softem do prawdziwej pracy.  Takie appki jak Affinity Photo czy Designer wyrywają z butów w pełni profesjonalnym podejściem. LINK. Na Google? Nic. A Apple od razu zadeklarował że na takim MacBooku ARM zadziałają nam wszystkie appki iPada i wszystkie appki MacBooka. Przecież to na start daje kosmicznie duży wybór softu. I taniego (appki iPadowe są tańsze niż pecetowe!) i droższego w pełni profesjonalnego z Maczków.

wspomniane programy Affinity kosztują 1/3 w wersjach iPada tego co w wersji na Windows a oferują ten sam zakres funkcjonalności, userzy nowych Maców ARM dostają źródło taniego semi-profesjonalnego softu. 

@straszny
Zdecydowanie masz rację, ale właśnie dlatego zgadzam się z Cichym, że dopiero aport Microsoftu w postaci pakietu współpracujących firm tworzących programy, pozwolił by na stworzenie tandemu konkurencyjnego w przyszłości dla Apple. Bo teraz Microsoft sprzętowo bez ARM i Google bez zaplecza programowego, wyglądają niezbyt perspektywicznie.

Czy taki tandem powstanie, czy się uda, czy będą chcieli, czy w ogóle wpadną na taki pomysł. a jak wpadną czy nie zabiją go śmiechem? Nie wiem. Trudno być prorokiem.

Panowie, news sprzed 2-3 dni, ale wrzucam - oparty o  procesory ARM superkomputer Fugaku stał się najpotężniejszym komputerem świata

LINK

pierwszy raz komputer oparty na tej architekturze zajmuje to zaszczytne miejsce. 

Może przypadek, może nie... Ale by było.

Panowie... jak aparaty nie mają umierać.. dla mnie cudo link 

Gripy zawsze pomagały w foceniu. Dawały lepsze trzymanie, lepszy dostęp do wszystkich guzików i pokręteł (także w pionie) oraz dodatkowe zasilanie. Tutaj mamy to samo dla telefonu, co - zważywszy na skrajną niewygodę w porównaniu do aparatów - aż dziwi że dopiero teraz się dzieje.

Jestem jak najbardziej za.

Dla hobbystów tak, ale ja bym tego ze sobą raczej nie nosił. 

MacBook Pro (nie Air) model wymagający już dużej mocy obliczeniowej, jeszcze w tym roku na ARM
Link