niezawodny Jakub Marian w akcji, narodowe rezerwy złota w krajach Europy, w gramach na głowę mieszkańca:

trzy bańki inwestycyjne na najbliższy rok wg Wojciecha Białka, jednego z najbardziej doświadczonych (i sprawdzonych) polskich analityków http://www.bankier.pl/wiadomosc/Trzy-rynkowe-banki-Chiny-IT-i-obligacj...

- Chiny
- branża IT na swiecie (i w Polsce)
- obligacje USA

Chciałbym lepszego doprecyzowania "IT".  

Z tego co wysłuchałem chodzi mu głównie o zbyt wysoką kapitalizację największych spółek IT. I w sumie jestem w stanie się z tym zgodzić. Ale nawet jak ta bańka pęknie to w szerokim IT nie będzie tragedii. Ot trochę pinindzy na giełdzie wyparuje, a branża na rok-dwa wstrzyma nowe inwestycje.

@Lukxxx
może nie na 2 tylko raczej na 4-5 lat, ale tak, mniej więcej tak to może wyglądać, silne odreagowanie wycen na giełdzie, koniec lewarowania kredytów dla inwestycji spółek IT, spadek przez to ich inwestycji i zastój do nowej fali entuzjazmu (ta sie pojawia co 5-8 lat)

Białek jest pro, serio PRO, przewidział i doskonale to pamiętam, bańkę dotcomów 2001, kryzys finansów kredytów hipotecznych 2008, i tak samo dobrze określił punkty odreagowania i zakończenia kryzysów. W żadnym z nich nie panikował i wskazał mniej więcej inwestorom prawidłowe punkty czasowe kiedy mogą znowu zacząć inwestować w branże podlegające kryzysom. 

@straszny 4-5 lat przy dzisiejszym uzależnieniu świata od IT, które rośnie? W IT będą ogromne sektory, które tego kryzysu nawet nie zauważą, co więcej przy spadkach największych graczy mogą się do pierwszej ligi przebić nowe spółki...

Ja daję max 3 lata, a i to moim zdaniem naciągane.

@Lukxxx
ten sam optymizm dało się usłyszec w 2001 roku, że rynek może tylko rosnąć, że przyszłośc itd... a mimo to jak przyszedł kryzys branży to w USA zbrankrutowało ok 70% firm związanych z IT

bo owszem rynek może rosnąć, ale jeśli wielki kapitał odpłynie to przez pare lat IT będzie wegetował i nic się nie poradzi bo wzrost nie odbywa się organicznie przez wzrost zysku, tylko przez zlewarowane inwestycje wielkich funduszy finansowych, zapewniających finansowanie 100krotnie większe niż zyski IT. IT przecież ma ogromne obszary gdzie zysk jest ledwo zauważalny, firmy działają na niskich marżach i w razie kryzysu nie przeżyją roku czy dwóch na ciągłych stratach i odpływie kredytów.

to że długoterminowo IT rośnie, wcale nie oznacza że jakieś konkretne firmy muszą rosnąć, to tak nie działa. 

@straszny
Słuchaj, przepraszam za nieco lamerskie pytanie, ale czy załamanie bańki obligacji USA, nie oznacza wzrostu ich oprocentowania? Bo w niewypłacalność à la Grecja nie wierzę...

@kotin
trudno powiedzieć, powinno oznaczać, ale Amerykanie posuną się na pewno do jakich machinacji finansowych w skali dosłownie globalnej, więc tu nie ma mowy o jasnych regułach i czystej grze.

ekonomiczne dwa ciekawe info ze świata - złe informacje o gospodarce sterowanej przez Trumpa... świat spodziewał się że w 2017 USA ruszy do przodu po całej serii ręcznych interwencji administracji Trumpa w legislację, i postawieniu na klasyczne gałęzie przemysłu.... wczoraj wyszedł raport że gwałtownie powiększają sie zapasy ropy w USA, co oznacza że gospodarka zareagowała odwrotnie i hamuje... 

drugie: rośnie szansa na to, że konserwatyści przegraja wybory w Anglii i do władzy wróci pro-europejska Partia Pracy, która kombinuje z max-soft Brexit zamiast ostrego wychodzenia z Unii. Dlaczego zmiana nastrojów ? Ano Partia Pracy znalazła źródło oszczędności Theresy May - przez ostatnie dwa lata zredukowano liczbę policjantów w UK o 20 000 osób....

w Polsce trwa dramat akcjonariuszy CIGames, która jest roztrząsana wszędzie jak wzorcowy przykład przestrzelenia obietnic i możliwości w IT rozrywkowym. 

Kurs cały czas spada, osiąga już 0,8x, mimo że prezes firmy publicznie oskarżył bankier.pl o płatne naganianie i zapowiedział procesy (co jest po prostu absurdalne, bo wystarczy robić dobre gry) ... jakoś rynek się tym nie przejął i kurs dalej spada.

forum bankiera o CIGames wygląda tak żałośnie że większej żałości to nawet na Petrolinvescie nie widziałem.... 

wpływowy polityk PiS o spółce skarbu państwa... i odpowiedź w postaci świata prawdziwego... niestety do tamtego elektoratu to się nie przebije nic a nic

Może to dobre miejsce

@kruser
Bardzo dobre, ale co chcesz konkretnie powiedzieć tym wykresem?

Wg mnie bańka dekady. Prawie taka jak na IT.

Może i bańka, może i zarabianie pieniędzy nie daje patentu na wszystko - bo nie daje, ale sukces finansowy jest ewidentnym znakiem, że obrana droga biznesu jest słuszna. Przedstawiam Apple - znowu tradycyjnie od sześciu lat najbardziej wartościową spółkę świata. (Drugą jest Alphabet - właściciel Google).
http://biznes.interia.pl/firma/news/amerykanskie-spolki-zwiekszaja-war...

Wygląda na to, że Ryzen pozwolił AMD na złapanie oddechu.

EDYTA
Widzę, że łobrazek znika po wstawieniu, więc zaLINKuję


Skoro wykres ze stooq znika, to poniżej wykres udziału CPU na rynku:

ŹRÓDŁO

Dokładnie. Wczoraj o tym czytałem. Cieszę się, że choć trochę się odbijają od dna.

I mamy bardzo ładny wynik CD Projektu :)

@mysiauek
od nich i trochę od 11bit zależy cała branża... te dwie firmy jeśli cokolwiek którejś nie wyjdzie... sentyment inwestorów może dosłownie zmieść branżę z giełdy.  Za tym posypią sie wypowiedzenia kredytów i ucięcie rozbuchanych budżetów na marketing. 

Jeśli obserwujesz rynek po nieudanym Observerze mieliśmy własnie masakrę Bloobera, wczesniej Farm51 wyskoczył i zginąl z Get Even (trzeci ich fail po kolei),  a Jujubee przestrzeliło mocno z Realpolitiks.  I oczywiście poległ CIGames z tym swoim niedorobionym Snajperem 3.

CDProjekt pokazuje wyniki marzenie dla maklerów - przy ogromnych przychodach ma zysk netto 50% przychodu (!!!!).... no po prostu wynik wgniata w ziemie inne branże i inne firmy. 

nie daj im Boże żeby Cyberpunk się gdziekolwiek zachwiał....  w tej chwili panika na CDProjekt to nie bedzie taka panika jak wychodził Jakubas. Jakubas zachwiał na chwile nieźle IT, teraz panika na CDPR załamie całą polską giełdę. 

@straszny
Co mnie martwi to ilość pieniędzy, która nie pracuje. Brak pomysłów? Nie mogę w to uwierzyć.

Nie bardzo rozumiem powiązanie potencjalnego zachwiania cdp do gospodarki. Możesz rozwinąć?

@mysiauek

nie gospodarkę - giełdę. Załamanie na spółce o takiej kapitalizacji spowoduje negatywny sentyment inwestorów do GPW jako całości, zacznie się likwidowanie rachunków maklerskich "bo to szulernia panie" itd. Coś takiego co się działo po debiucie giełdowym Banku Śląskiego i potem pierwszym krachu na naszej giełdzie..