@Maveriq
a stąd LINK

Kwestia czasu i trzeba będzie przeprowadzić "pomoc humanitarną" na bliskim wschodzie

Taka ciekawostka - Bank w grze komputerowej tnie oprocentowanie

„Nigdy się z tego finansowo nie wygrzebię”, „Recesja na wyspie nadchodzi”, „Oszczędzanie przestało mieć sens”, „To manipulacja rynkiem”

3go dnia zluzowania blokady w NZ przeszedłem się do centralnej ulicy Auckland w celu zakupu smartfona i wracając postanowiłem kupić żonie smoothie, bo lubi a, nie mamy czym robić.
Ustawiłem sie dopiero przy trzecim punkcie, bo wszsdzie bardzo długie kolejki, a w kolejce przede mną wszyscy zamawiali tylko dwa produkty.
Smoothie Anti-Inflamatory
Sok Immunity

Jest szał na szybkie napoje z metką mówiącą o wzmacnianiu odporności.

@Maveriq
tak jest szał, ale wiesz jak to jest na giełdach - trzeba kupić teraz coś na co szał będzie za pół roku-rok, inaczej to nie działa. Kupując np teraz akcje firm medycznych za rok pewnie będziesz w plecy. Kupując je w styczniu, byłbyś zarobiony na 50-100-200% zysku. 

teraz pytanie - na co szał będzie w zimie 2020/2021 ? 

Ja mam cały czas swój typ czyli soft rozrywkowy i soft specjalistyczny. 

Właśnie w tym sensie o tym szale myślę, że będzie w Polsce po zluzowaniu lockdownu.
Tylko pewnie przez niedługi okres i ludzie wrócą do starych przyzwyczajeń.

Po rozmowach ze znajomymi takie przemyślenie mnie naszło: jeszcze trochę i świeżo zwolnione korpoludki zaczną ostatnią kasę pchać na giełdę, w końcu na bezrobociu z nudów można poinwestować, a jak trochę zarobią to jeszcze podpuszczą swoich rodziców emerytów, żeby kasę zamiast na lokatach na 0,5% rocznie dać w giełdę... Dlaczego? Zamożni znajomi, którzy przez ostatnich parę lat tylko w nieruchomości pakowali kasę teraz podpytują o akcje.

@pzr
Zgadza się, przede wszystkim przesiębiorcy mający sparaliżowane biznes teraz masowo wkładają kasę na giełdę żeby pieniądz nie leżał, bankowe biura brokerskie zaliczają rekordy otwarć nowych rachunków i rekordy obrotów.

Problem że to kapitał niedoświadczony, rozdrobniony, bardzo podatny na fale entuzjazmu i paniki.

Musk znowu szaleje:
LINK

Poprzednim razem za manipulacje informacja chcieli go zrzucic ze stolka.
Ale majac tyle pieniedzy co on...widocznie ma to gdzies..

recesje w USA od II wojny światowej a bezrobocie...

Ulalala link

@straszny dlaczego nie wspomniałeś/ukrywasz, że "Największą pozycją w portfelu Berkshire Hathaway pozostaje Apple"

@kruser
Bo to akurat dla naszej giełdy ma zerowe znaczenie . Trudno żeby sprzedawał Apple - model 12 może odmienić proporcje i świat mobilków.

Sygnał wyprzedaży banków USA może mieć niewiarygodnie duże konsekwencje

Moim skromnym zdaniem, to też pokazuje skalę dołka, który nas moze trafić w najbliższym czasie.
Buffet sprzedał akcje banków gdzie -o ile dobrze pamiętam- ich największym biznesem (oprócz wałków :) jest FM i WHB.
To może oznaczać jedno: nie wierzy, że banki mogą zarabiać na klientach.

Ciekawostka: dla wieku banków, Retail Banking jest tak mały, że nie ma materialnego wpływu na P&Ł i LGD.
A biznes robi się na FM i WHB. 
A są banki gdzie to WHB zasila bank środkami na FM. Patrz USA.

@mysiauek

pytanie czy dołek będzie miał odbicie na NASDAQ (a przez niego na polski rynek high-tech/gaming) czy zostanie tylko w realnej gospodarce jako półroczny-roczny dołek w zyskach banków, ewentualnie obniży SP500, ale giełdy i indeksy technologiczne pozostaną niewzruszone. 

polskie firmy softwarowe ewidentnie reagują na wyprzedaże właśnie NASDAQa

ten rok jest jaki jest - będzie sporo bankructw, rolowania obligów korporacyjnych, będzie sporo problemów z zadłużeniem krótkoterminowym i próbami rolowania tego w długi termin.... no wiadomo , epidemia zmieniła wszystko. Pytanie czy giełdy bedą jeszcze raz to wyceniać, czy już wycena po spadkach miesiąc temu obejmuje pełny realny dołek gospodarki i teraz wyceniamy maj 2021 ?  Czy nadal w grze jest wycena katastrofy gospodarczej jesieni 2020, która nadejdzie za parę miesięcy ? 

@straszny
Obawiam się, że na bankach w USA to nie będzie półroczny dołek.
Mówimy o bankach z mini Retailem - to są inne banki niż nasze.

Sytuacja jest mocno złożona bez odniesienia do historii.
A jednym z ciekawych pytań jest np czy na niskich stopach, banki są w stanie zarobić na "pożyczkach, kredytach, liniach kredytowych" dla firm - nie mówię o MSP tylko WHB, który był głównym czystym zarobkiem z niskim ryzykiem w "dobrych czasach".
Teoretycznie jako przykłąd, brak popytu spowoduje problemy  (jak zawsze) całej motoryzacji. Dodrukują pieniądze i pójdzie pomoc. Czy banki tu będą potrzebne? 
Jeśli nie to zostają bankom kombinacje na FMach gdzie ryzyko jest w dzisiejszych czasach spore, pieniędzy nieskończona ilość.
Rozmowa nie na forum a na długi wieczór na kanapie z pełnym sotłęm jedzenia (i może jakimś napitkiem) :)

@mysiauek

taaa  

generalnie to są fascynujące czasy bo mamy okazję oglądać niezwykle dynamiczny kolaps gospodarki światowej, połączony z nieznaną nigdy wcześniej skalą manipulacji walutami/obligacjami/długami państw, banków i firm.

NASDAQ poszedł w górę (znaczy futuresy na niego ;p) LINK ... katastrofa odwołana, smart money nie przestraszyło sie wyprzedaży Buffeta

@straszny
I zobacz, już nie wiemy, czy czasem FED nie wpompował milinow żeby podniesć S&P bo mogło spaść na wieści od Buffeta.
Kompletna niepewność co do warkunków w jakich działasz. Loteria dopóki zarządzanie pieniadzem jest powiazane z zarządzaniem gospodarką przez rząd.
Jedyne co pozostaje to gruba biała linia i odołanie wycen giełdowych do fundamentów finansowych spółek ?

@mysiauek

I zobacz, już nie wiemy, czy czasem FED nie wpompował milinow żeby podniesć S&P bo mogło spaść na wieści od Buffeta.

@straszny
Retail Banking, czyli My tutaj obecni w większości, kojarzy mi się zawsze z krylem.
Tam ciut o tym wiem, bo siedzę w tym też,  po uszy, po drugiej stronie barykady ;)