A ja chcąc odpocząć od "żywych trupów" - szósty sezon to już dla mnie porażka , a ostatnie odcinki wręcz dno i metr mułu , zapodałem sobie The Strain - Wirus. Pierwszy sezon mnie zaintrygował , drugi już nie tak dobrze a trzeci znacznie gorzej od poprzednich. Ciężko trafić na coś co będzie trzymało poziom. Wczoraj zacząłem Expanse ,książka była dobra a szczególnie druga część , na prawdę mnie porwała. Tak w ogóle to jeśli dobrze się orientuję to za granicą te dwie części to tak naprawdę jedna pierwsza część całej historii. Ponoć Fabryka Słów nie ma w planach wydać kolejnych (a szkoda) , to często stosowane praktyki tego wydawnictwa. 

Ja właśnie skończyłem oba sezony The Expanse, ale powiem szczerze, że mnie jakoś bardzo nie wciągnął. To znaczy 1 sezon tak, wciągająca fabuła i ta chęć dowiedzenie się co będzie dalej. Ale sezon 2 wg mnie to już była równia pochyła.

A macie maże jakieś opinie o "Legion"? Na filmwebie ma dosyć wysoką ocenę na 10k głosów, ale nie mogę doszukać się jakiś konstruktywnych opinii. Może ktoś z was oglądał i powie czy warto? Lubię uniwersum X-mena, ale nie chcę tracić czasu na biedne seriale. księgowa Kraków

@alii
dla mnie to serial S-F dekady, serio, zresztą nie tylko dla mnie bo widzę po filmwebie, po komentarzach do trailerów sezonów na YT, ludzie są Expanse zachwyceni. 

@straszny
To widocznie nie widziałeś Utopii (co prawda nie w kosmosie, ale jednak to thriller SF), ani nie zapuszczasz się w animacje, bo zdecydowanie wszelką konkurencję na łopatki rozkłada Rick and Morty. 

@spider_co
e nie... ja lubię realistyczne filmy, możliwie maksymalnie realistyczne, animacje na ogół odpadają. Utopii nie widziałem, nie ma tak dobrych ocen jak Expanse, ale faktycznie ma dobre, szkoda że nie ma jej na Netflixie, na pewno poszukam .

z animacji to tylko coś naprawdę wyjątkowego, artystycznego, coś jak kreska w wykonaniu Genndy Tartakowskiego i jego Samuraja Jacka (powrót całkiem udany tak przy okazji!), inaczej wołami mnie nie zaciągniesz :D

Expanse jest fajny, bo realistycznie pokazuje możliwy wariant swiata za ok 200 lat. 

entindo -  tak oglądałem cały pierwszy sezon i jest dobry ale nie jest to taki typowy klimat X-man, tylko wydarzenia z pogranicza jawy i snu i w sumie nigdy do końca nie wiadomo czy to się dzieje w głowie głównego bohatera czy w rzeczywistości. Polecam dla fanów gatunku psychozy i mechanicznej pomarańczy.

A co do Expans to tak jak mówię pierwszy sezon ok i  naprawdę mi się bardzo podobał, ale w drugim poszli już dla mnie za bardzo w kierunku S-F. Natomiast samo pokazanie rozbicia na świat Marsa i Ziemi i przeciwieństwa jakim są pasiarze to jest bardzo fajne.

@alii ,ale mnie wystraszyłeś! Mówię sobie , no to ładnie, pierwszy sezon fajny a drugi już k...a . Tym czasem jak dla mnie rewelka. Piszesz że jak dla Ciebie poszli za bardzo w S-F a mnie się to bardzo podoba. Jestem w połowie drugiego sezonu i jest BOMBA! Być może jeszcze dziś przed pracą oglądnę jeden odcinek. 

ale mnie wystraszyłeś! Mówię sobie , no to ładnie, pierwszy sezon fajny a drugi już k...a . Tym czasem jak dla mnie rewelka.

Zdziwiło mnie to, bo właśnie dla większości (zdecydowanej) jest odwrotnie - pierwszy sezon to czasem zbyt długawe wprowadzenie, a drugi to miód i opad szczęki. Achhhh ta scena drugiego przesłuchania z 2x9, Avasarala to największy "badass" tego serialu :)

------

American Gods - dawno mi się tak opinia o serialu nie odwracała.
ep1 - Meh... śmieszna sztuczna krew i przynudnawe.
ep2 - Ok, w sumie to ładnie to przedstawiają i coraz ciekawiej.
ep3 - Ej no klimatyczne jak cholera, świetnie zrealizowane i coraz ciekawsze. To w jakie dni to wychodzi żebym pamiętał?

:D

(ale do Legiona to nikt mnie nie przekona)

Expanse - drugi sezon lepszy niż pierwszy, oprócz ostatniego odcinka - trochę na siłę wydłużony.
American Gods - czekałem od pierwszego zwiastuna - dla mnie bomba.
Jak ktoś lubi sztuki walki to polecam też Krainę bezprawia na AMC.

EDIT: A co do Legiona - dla mnie jeden z lepszych seriali ostatnio :)

Proszę mi tu nie proponować żadnych nowych seriali, bo lista robi się tak długa , a życie coraz krótsze. Ostatnio oglądałem ostatni sezon Homeland który polecam. A teraz nadrabiam Vikingów.

@komanek/@aY
dokładnie takie samo wrażenie mam z Expanse - odcinki 4ty i 9ty, właśnie II sezonu, wydają mi się wręcz arcydziełami serialowymi, a ostatni odcinek raczej taki "spinacz" na trzeci sezon. Byłem kompletnie zaskoczony jak alii napisał że mu sie bardziej pierwszy sezon spodobał, który dla mnie jest takim raczej wprowadzeniem w ten świat Układu Słonecznego XXIV wieku. 

coś czego daaaaawno nie robiłem - obejrzałem ten sezon dwa razy :D

ps. do American Gods własnie się przymierzam 

---------
ps. a klimaty "żywe trupy wiecznie żywe" albo "zamknieta grupka desperatów która koniecznie musi ze sobą konkurować" zupełnie mnie nie rajcują. 

Ja dopiero jestem na 4 odcinku Expanse, bardzo długa pauza.. ;/ Muszę w końcu przełamać się.

Into The Badlands coś w sobie ma i wciąga. Walki choć dobrze zrobione są mocno przesadzone (możliwości)
niemal poziom chińskich filmów z latającymi poziomo ludźmi lub kill billa (bo tam zasadniczo mieczami walczą) ;)

Ludzie od The Expanse i Platine Imagę będą z Netflixem robić wiedźmina :)
https://naekranie.pl/aktualnosci/netflix-robi-wiedzmina-bedzie-serial-...

@aY227
No proszę, temu bufonowi przestała przeszkadzać popularyzacja przez mass media? Na grach (i ich konsumentach) nie zostawił przecież suchej nitki. Widać tym razem udało się wynegocjować lepsze warunki, to i punkt widzenia się zmienił...  

Ciekawe, czy tym razem będzie bardziej udane od pierwszej próby? Może w końcu się dowiem o co tyle hałasu, bo do książek, ani gier, zupełnie mnie nie ciągnie.

"Kulturotech" o ja cię ...dzielę. Kombryg, komintern, Dnieproges... proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!
Ludzie takiej kultury języka mają przełożyć na język filmowy piękną i mądrą prozę Sapkowskiego?


@spider_co
Miał słuszne pretensje do serialu. Nie uratowali go nawet świetni w innych filmach aktorzy.
Miał słuszne, chociaż przesadzone pretensje do twórców gry - bo nie o jej jakość mu chodziło. Doceniał samą grę, a chodziło w związku z ogromną jej popularnością o nie zaprzeczanie pogłoskom, że książki Sapkowskiego są wtórne - że powstały na bazie gry. CDR nie zaprzeczając takim bzdurom, utrudniał Sapkowskiemu zdobycie nowych rynków dla swoich książek. Niemniej sprawa była błaha i nie wywołała wojny.

Może w końcu się dowiem o co tyle hałasu, bo do książek, ani gier, zupełnie mnie nie ciągnie.

To daj sobie spokój. Nie wszystko wszystkim się musi podobać. Mnie się książki Sapkowskiego podobają ogromnie, a pierwsza odsłona gry, (bo tylko pierwszą przeszedłem całą) podobała mi się również. (Przez zachowanie klimatu i humory prozy Sapkowskiego między innymi). Cieszę się że dwie następne części gry są jeszcze przede mną.
Mam nadzieję że filmu nie spartolą.

kotin... nie jestem do końca przekonany czy piszesz na poważnie.

Ludzie takiej kultury języka mają przełożyć na język filmowy piękną i mądrą prozę Sapkowskiego?

"kulturotech" zgrabne. Widzę, że cię jakoś boli. No ale najlepiej nie dotykać niczego co stworzył MISTRZ. 
(poważnie to dla ciebie problem?)

Miał słuszne, chociaż przesadzone pretensje do twórców gry

Aha. HAAAAAAAAALOOOOO JESTEŚMY CDPR I POWTARZAMY, NASZA GRA JEST NA PODSTAWIE KSIĄŻKI DEBILE! HAAALOO! ROZUMIECIE? 
Mhm. Przez te lata śledziłem media społecznościowe (od reddita po 4chana) i nie wiem czego można więcej oczekiwać od CDPR. Było jasne że gra jest na podstawie książki i sama książka była na każdym kroku polecana.
(btw, tak jak to piszę to info o wiedźminie na netflix ma już 15k upvote na reddicie i 1k komentarzy, a komentarz o tym że Sapkowski będzie konsultantem ma 500 up).

Wybacz, ale pretensje Sapkowskiego nie są słuszne... są dziecinne. Zdarzyło mi się być na spotkaniu z pisarzem i... nigdy więcej. Wybaczamy wiele ludziom kultury i artystom, ja też patrzę przez palce na zachowanie Sapkowskiego, nie znaczy to że się z takim zachowaniem zgadzam. Świetna książka - nadęty, zarozumiały pisarz. 

CDR nie zaprzeczając takim bzdurom, utrudniał Sapkowskiemu zdobycie nowych rynków dla swoich książek.

Dziwnym i niezrozumiałym zbiegiem okoliczności, książki zaczęły się świetnie sprzedawać po premierze gier.

Mam nadzieję że filmu nie spartolą.

Serialu.

@aY227

"kulturotech" zgrabne. Widzę, że cię jakoś boli. No ale najlepiej nie dotykać niczego co stworzył MISTRZ. 
(poważnie to dla ciebie problem?)

Wyczułeś że problem. Nie - nie że mistrza poprawiają. Bardzo, ale to bardzo cieszę się z gry. (Więcej tak udanych poprawek).
Słówko - sposób jego utworzenia, brzmienie - mam uczulenie na dzięki Bogu dawno już przebrzmiały komunizm, a tak mi się skojarzyło.
Co do reszty zgadzam się z Tobą. Może nie zaraz nadęty, ale to Ty byłeś na tym spotkaniu. Widać miałem szczęście i takiego go nie zaobserwowałem.
Może nie dziecinne, bo pewnie o kasę jednak chodzi, ale w sumie burza w szklance wody, to prawda i nie ma się czym przejmować.

Serialu. Sorrki.

@kotin
kurde, nie wiem gdzie żyjesz ale w naszym świecie Sapkowski stwierdził że CDProjekt i Wiedźmin 1 zrobiły mu mnóstwo SMRODU I GÓWNA. To sa oryginalne słowa tego gościa powiedziane publicznie przed ludźmi o produkcje CDPR.

Gra narobiła mi mnóstwo smrodu i gówna… Przez to, że zaczęli mi zagraniczni wydawcy używać grafiki z gry na okładkach.

źródło
 
Grałeś w Wiedźmina 1? To dla pana Andrzeja jesteś prawie debilem. On nigdy gry nie widział (!!!!) bo ludzie inteligentni nie grają

Szczególnie, że nie wiem. Ale mogę zapytać. Znam parę osób, które w tę grę grało, ale niewiele takich osób znam, bo obracam się raczej wśród ludzi inteligentnych

ja po takich tekstach straciłem zupełnie szacunek dla tego bufona. 

@straszny
Nie czytałem - przykro to słyszeć. Zawiodłem się.
(Na prawdę nie wiedziałem - nie ma facebooka).
PS
Czy źle widzę, czy piszesz bufon? To też nie za ładnie.