@Lasica
Ale nie bądź taki i zrób jakiegoś posta czy coś z cosik i jak się na tym bawi napisz :)

@pawel5000 @Lasica
Napiszcie jak wrażenia.

Pewnie, że napiszę :)

Evercade nie jest systemem dla każdego, a raczej dla sentymentalnych zbieraczy - kolekcjonerów retro. 

Wszystkie gierki wydawane są na licencjach, na ślicznych kartridżach w małych pudełeczkach z kolorowymi mini instrukcjami.

Jest to kompletnie coś innego, niż handheleldy takie jak np. Anbernic(który też mam), gdzie wgrywamy na kartę SD 22343434 ROMów dla różnych platform, nie wnikamy, czy to legalne czy nie i mamy wszystko w jednym miejscu.

To już trzecia konsola którą wydali i kupiłem. Na początku był pierwszy handheld, dość brzydki, ze słabym ekranem, ale za to dość tani. Mimo wad mi się grało całkiem przyjemnie. Następnie wydali Evercade VS - konsolę stacjonarną, która już jest bardzo fajnym urządzeniem. Może na niej grać aż 4 graczy na raz, można włożyć do niej dwa karty na raz (co przy pewnych kombinacjach odblokowuje dodatkowe gry!), a przy zakupie dedykowane kabelka (ja kupiłem za 30zł) jako pada można też używać samego handhelda. Jest do tego bardzo fajnie wykonana i przyjemnie kompaktowa. Nie ma problemu, żeby zabrać ją ze sobą do znajomych.

To co jest fajne jeśli chcemy pograć na dużym ekranie w jedną osobę, to wystarczy handheld, czy to nowy czy to stary, bo ma wyjście mini HDMI i o ile dysponujemy odpowiednio długi kablem działa to naprawdę bardzo dobrze.

Kwestia gier to już sprawa indywidualna. Są to głównie klasyki na komputery/konsole 8/16 bit oraz klasyki z automatów arcade.
Karty są różne, jedne kolekcje są bardziej udane, inne mniej, ale myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Mi się gra bardzo przyjemnie, a dzięki opcji save w końcu pokonałem kilka gier, które pokonały mnie za dzieciaka jak np. Dizzy :)

Wróćmy jednak do najnowszej wersji którą kupiłem Evercade EXP.
Na chwilę obecną jestem rozczarowany. Mam ją co prawda dopiero 3 dni, ale wygląda na produkt mocno niedopracowany.
Ekran jest dużo lepszy niż poprzednika, rzekłbym nawet, że jest świetny. Dodali wifi, wbudowane gry (można grać bez karta, konsola ma wbudowane 18 gier od Capcom + 5 innych gier do odblokowania), tryb tete, czyli grania w pionie w przystosowane do tego tytuły i to tyle plusów.

Konsola ma wiele problemów. Tryb tete(pionowy) nie jest wygodny i szybko męczy ręce. Głośniki są ciche, mam wrażenie, że gorsze niż u poprzednika, i nie da się ich wyciszyć do 0. Zawsze minimalnie cichutko coś z nich słychać. Zmieniono chyba układ pinów w porcie Mini-jack bo słuchawki z mikrofonem od telefonu których używałem w poprzedniej wersji muszę wtykać na 3/4 inaczej grają zwyczajnie źle. Pod ekranem widać bleeding podświetlenia przebijający przez obudowę konsoli. Moja sztuka się grzeje jak się ładuje, źle wskazuje poziom baterii (ładuje się do 3 z 4 kresek baterii), a wyłączona ładuje się tylko do 50%. Ładuje się generalnie w nieskończoność, lamka ładowania nigdy nie gaśnie. Nigdy z ikony baterii nie znika znaczek pioruna od ładowania. Podejrzewam, że dlatego usunęli % wskazanie baterii bo wiedzieli o problemach. Próbują coś naprawiać, wydali już dwie aktualizacje i u mnie dzięki temu wyłączona ładuje się już do 50%, bo wcześniej nie ładowała się wcale. Nie działają klawisze L2,R2 dodane w tej edycji handhelda(chociaż, nie sprawdzałem jak jest po aktualizacji, może już jest ok?). Konsola zaliczyła już kilka brzydkich zawieszeń w czasie gry, gdzie musiałem później kombinować jak ją odpalić na nowo. Wiem, że sporo da się naprawić aktualizacjami, ale dla mnie to skandal, żeby wypuszczać na rynek produkt  z softem w fazie beta. Przy niemałej cenie 700zł, czuję się trochę oszukany i zastanawiam się, czy by po Świętach nie spakować i odesłać konsoli do sprzedawcy.

P.S. Wesołych i spokojnych Świąt Bożego narodzenia dla wszystkich!

A u mnie wjechał dzisiaj mały upgrade:

MacBook Pro M2/8GB/512 SSD. Na wersje z 16GB RAM troszkę brakło, ale z drugiej strony na pythona ósemka starczy ze sporym zapasem. 


I do kompletu iPad mini 64GB.



Idą jeszcze pancerne ubranka i szkła na oba, bo ja mam możliwości jakie mam. I tyle, i na dłuższy czas spokój.

Nieco wcześniej, niż zamierzałem, ale wreszcie wybrałem... Są już u mnie dwie Motorolki G 72. Smartwatch Realmy, to dodatek do żony nowego abonamentu, bo T-mobile jest dziwne... Mi zrobili 30 PLN, a już na drugi telefon chcieli 50 złotych, jednak jak wziąłem zegarek, to dali jej 30 + 10 PLN miesięcznie spłaty, tak więc dycha do przodu  Zawiłe...

@SlawoyAMD

Niezłe patelnie - prawie 7 cali przekątna ekranu.

Pochwalony 
Moja Motka g 5g plus ma 6.7 cala. Na mniejszy bym się już nie zamienił. 

@Futrzaczek
Że co proszę?
Przecież to ma 6.55"! To jest dramatycznie małe!

Tak... Wielkościowo nie odczuwam różnicy od A50. Ekrany podobne, tylko Motka ma mniejsze ramki, a więc lekko więcej widoku (rozdzielczość ta sama)... 

Ja pierniczę ale wielkie heble. Jest jeszcze nadzieja że zaczną robić coś markowego małego tak 4,5 max (nie ajfon nie jestem fetyszystą) 

@djluke

Małe?

@dr_DEATH
Pewnie nie, z mniejszych telefonów to chyba Asus zenfone 9 najlepszy w tym roku. I w ogóle podobno dobre urządzenie.  Ale w granicach do 2000zł to chyba nic nowego nie ma. 

@Futrzaczek
Nie no żarcik taki. Ale wielki nie jest - wielkie to są 6.8"+. Jest standardowy obecnie.

@dr_DEATH & [b]BartekW[/b]
Są małe telefony, choć nie aż tak. Samsung S22, Zenfone, Xiaomi chyba 12X...ogólnie można sobie odfiltrować np. na GSMarenie po wielkości. Ale o 4.5" zapomnij, zresztą dawne 4.5" miało i tak wielkość obecnych 6".

Na razie jestem bardzo zadowolony. Bateria wytrzymała mi trzy pełne doby i jeszcze świeci mi 18 % na ikonce, a jak to z nową zabawką bywa, jeszcze dość często po niego sięgam.

No z "małych" to ja żonie ostatnio zakupiłem Xiaomi 12 8/256 (które jest wymiarami względnie mały, żona miała bardzo precyzyjne wymagania co do rozmiaru - mógł być minimalnie większy niż jej poprzedni Mi 9SE i taki też jest - 70.5 mm x 147.5 mm x 7.45 mm vs 69.9 mm x 152.7 mm x 8.16 mm).

@Futrzaczek

Może nie patelnie ale rzeczywiście duża ta Motka. 

@djluke

Nie no żarcik taki. Ale wielki nie jest 

To Moto G72 niby 6,55" ale jest też ponad 3mm większe od niby większego bo [size=2]6,6" Galaxy S22+ jest praktycznie jak mój Note więc w sumie jednak może i patelnie [/size]

 zresztą dawne 4.5" miało i tak wielkość obecnych 6"

@beton
12X tez był brany pod uwagę dla żony - po prostu po poszukiwaniach okazało się, że 12X 8/256 jest w PL dostępny tak sobie a i cena w porównaniu z 12 8/256 wcale nie jest jakaś szczególnie zachęcająca (a wymiarowo to ten sam telefon, jedynie 12x jest 4g lżejszy)

@Han
Bratu zależało na czasie. Kupował w x-komie. Ale widzę że jest też w mediaexpertach i innych marketach wiec z dostępnością nie jest źle. Cena chyba była niższa niż teraz a różnica między 12x a 12 była wtedy znacznie większa niż teraz. 12-ki nie było wtedy poniżej 3 koła. Teraz 12 jest w lepszych cenach i różnica to jedynie 100pln. Dlatego brat wziął i nie żałuje ale jak na dziś dzień dopłacenie stówki do 12-stki wydaje się lepszym rozwiązaniem. Natomiast dopłata ponad 5 stówek wtedy nie koniecznie była uzasadniona w przypadku brata. 

Zainstalowałem NFS Underground 2 na MacBooku air M1. Oto dowód  LINK . Liczę na duże pochwały

@maq2 - pochwalam (i czekam na U3) ;)