@kruser nawias Ci urwało! to za karę!

Dwa nowe doniesienia w dziedzinie energetyki ze źródeł odnawialnych:
1) świecąca fotowoltaika - w dodatku tańsza w produkcji ,
2) turbina wiatrowa w przestworzach - póki co bardzo drogo, ale ma szereg zalet, może kiedyś będzie opłacalne na szeroką skalę .

@spider_co a co by było jakby taką turbinę umieścić na kilku kilometrach? gorzej z zaktowiczeniem

[LINK]

Ciemna materia, eter - to po prostu przestrzeń, która składa się z fotonów. Fotony są jedynie wzbudzane przez fale elektromagnetyczne i wtedy możemy je "zobaczyć" Nie lecą sobie żadnym strumieniem - to fala płynie przez nie. Tłumaczy to dualizm korpuskularno - falowy promieniowania elektromagnetycznego. Próżnia nie istnieje - cały wszechświat to ocean fotonowy.

[LINK]

o o o o o! niezłe! [LINK]

[LINK]

no to czekamy na fabryki klonów [LINK]

@pi_nioI już nawet na oddawaniu krwi nie zarobią bidaki.

szybko poszło [LINK]

Narzekał ktoś na niedokładność obliczeń komputerów kwantowych? Postęp!

nie wiem czy nie należało tego wrzucić do radosnego, ale pokazuje pięknie jak smartfony powoli zmieniają nasze najbliższe otoczenie [LINK]

pi_nio Jeżeli mam być szczery, to ten artykuł jest tak bzdurny, że głowa mała (co zresztą w komentarzach świetnie wypunktowano).

Ale do tezy mogę się głównej tezy przychylić się mogę: każdy nowy gadżet, któremu da się przypisać wielozadaniowość zmienia i będzie miał coraz większy wpływ na otoczenie.


PS,
Kto ci ufoka zeżarł, że aż cię nie poznałem?

Z punktem 4 nie zgadzam się absolutnie. Z 7 zgadzam się po części. Reszta OK ale wiele zależy od indywidualnego spojrzenia.
Generalnie wszystko da się zastąpić smartfonem - w końcu zamiast kupować kalkulatora za 20zł, aparatu za 400, konsolki za 300 i mp3-jki za 100 można kupić SGS5...za 2.5 tysia...

W moim przypadku to się sprawdza. Wielu z tych rzeczy już nie mam, a jeśli nawet zostały to leżą odłogiem lub są używane sporadycznie. Pendrive najbardziej chyba problematyczny punkt też używam tylko służbowo.

@pajonk
chodzi tylko o ogólny trend. z tym pendrajwem dali do pieca jednakże

@pi_nioku jeden ty

Przeca to samo tyczy się owych smark(t)ów. Ktoś tam rozpracuje inny sposób komunikacji, to i owe urządzenia odejdą do lamusa.
Z tym, że jest jedno ale. Dotyczy to zwykłych użyszkodników, którzy z danego urządzenia korzystali sporadycznie, bądź zupełnie amatorsko, gdyż (prawdopodobnie) nigdy nie da się w pełni zastąpić specjalizowanych urządzeń do zastosowań profesjonalnych, takimi wielofunkcyjnymi kombajnami , służącymi do wszystkiego.

Przykład dotyczący najprostszego z wymienionych urządzeń, które to dla większości mogły by przestać istnieć: kalkulator.
W mojej pracy jest to niezastąpiona pomoc, i wcale nie chodzi o jakiś specjalizowany fullwypasbajeranckasmatematikaswykresas czy co tam jeszcze , ale właśnie taki najprostszy, z wielkimi przyciskami, z jakich kiedyś korzystały księgowe - do szybkiego sprawdzenia poprawności prowadzonych obliczeń. Mimo, że mam do dyspozycji bajeranckie super wydajne oprogramowanie inżynierskie, potężną maszynę obliczeniową, w razie potrzeby inne udogodnienia, to do szybkiej weryfikacji przyjętych założeń właśnie taka toporna prehistoryczna maszynka jest najlepsza.
I na nasze szczęście, póki co, najszybsza, bo dzięki temu jesteśmy jeszcze niezastąpieni .



PS,
Znasz teorię Vernora Vinge o Osobliwości?

@Pajonk 

Nie czytałem Twojego wpisu na początku, ale coś mnie tknęło () i też miałem napisać o kalkulatorze. Fizyczny duży kalkulator jakie mają babeczki w warzywniakach sprawdza się u mnie najlepiej. Oczywiście nie będę nosił go ze sobą, ale jeżeli trzeba coś szybko obliczyć (naprawdę szybko dodać/odjąć/podzielić dziesiątki liczb) to walenie paluchami jest najlepsze. Próbowałem na smarcie ale odłożyłem po 20s. Prędzej bym dziurę wywalił w ekranie

@pajonk
wyjaśnij mi dlaczego podajesz przykład szczególny gdy mi chodziło o trend ogólny? w tym artykule chodzi o większość, a nie o Ciebie czy mnie. ja też używam kalkulatorów: jednego tak jak Ty do szybkich i prostych operacji, a drugiego do obliczeń podczas projektowania. logiczne, że łatwiej, prościej, szybciej i bardziej ekonomicznie jest użyć maszyny prostej do wykonania prostej czynności i to będziemy robić zawsze, ale nie większość populacji gdyż ponieważ większość populacji to zwykłe małpki, które lubią zabawki. bawisz się chyba w monitorka do Amigi albo nie do końca jest dla Ciebie jasny przekaz i adresat tego artykułu? a Osobliwość jest mi znana, ale jest to taki sam twór wybujałej wyobraźni jak osobliwość w czarnej dziurze - nie istnieje i raczej istnieć nie będzie.

bardzo zadżebiste [LINK]

jak zaczna wszczepiac urzadzenia komunikacyjne do glow i laczyc je wprost z aparatem sluchu/wzroku to i te wszystkie smartfony tez pojda w odstawke :P