@straszny
Czyli skupiamy się na zrobieniu jednego robota do wszystkiego...takiego cyfrowego Polaka po co?

Jeździć samochodami z nami nie muszą - do tego starczy wbudowana AI.
Pracować? Owszem ale tutaj o wiele lepsze wyniki daje specjalizacja. Wielonożny będzie stabilniejszy i silniejszy, większy także będzie silniejszy, na kole/kołach będzie szybszy, niższy/wyższy także sprawdzi się lepiej w danych zastosowaniach itp. itd.

OK naczelne mają po 2 pary kończyn ale nie chodzą po ścianach i sufitach, nie latają, pływają też tak sobie, nie są nawet najszybsze na lądzie - słabo ogólnie. Zabrać technikę i koniec cywilizacji. Przyroda radzi sobie znacznie, znacznie lepiej. Dlaczego zatem nie naśladować przyrody?

Chyba że faktycznie o tę seks-niewolnicę chodzi...

Jeden robot do wszystkiego? T-1000. Był już przecież dawno.

Chiny wysunęły się na liście posiadaczy superkomputerów na 1 miejsce na świecie. link Posiadają ponad 35% mocy obliczeniowej świata. Posiadają też najwydajniejszy komputer na świecie o mocy 93 PFL. Co więcej na drugim miejscu znajduje się również Chińska maszyna o mocy 34 PFL. 

Najwydajniejszy Polski komputer, Prometeusz może się poszczycić wydajnością 1.67 PFL. 

obserwujemy wlot pierwszego asteroidy o pochodzeniu spoza Układu Słonecznego! Jest totalnie dziwny kształtem, który nie pasuje do popularnych wyobrażeń 

[LINK]

Podobno takich obiektów pojawia się więcej, średnio 1 na rok. Ale ponieważ nie mamy za bardzo środków, to niema jak ich wykryć. 

Cygarko niczym jakiś stary statek obcych. Kto wie,  może naprawdę jakaś sonda która zbiera dane. 

@1084
z kosmosu głebokiego????  A gdzie to przeczytałeś? "Podobno" to genialne źródło.

@djluke

OK naczelne mają po 2 pary kończyn ale nie chodzą po ścianach i sufitach, nie latają, pływają też tak sobie, nie są nawet najszybsze na lądzie - słabo ogólnie. Zabrać technikę i koniec cywilizacji. Przyroda radzi sobie znacznie, znacznie lepiej. Dlaczego zatem nie naśladować przyrody?

wg mnie roboty, które bedą nam pomagać

które nie będą nam pomagać

link 

Astronomowie szacują, że podobne międzygwiezdne obiekty przemierzają przez Układ Słoneczny raz w roku. Są jednak trudne do zauważenia.

A właśnie, że jest pewna kategoria, w której fizycznie jesteśmy mocniejsi, niż jakiekolwiek zwierzę.
Podobno to bieg długodystansowy. Ze wzgledu między innymi na umiejętność pocenia się czlowiek jest w stanie przebiec dowolną odległość.

@Maveriq
no jest więcej zalet naszej budowy, żadne zwierze nie ma tak sprawnych fizycznie odnóży jak człowiek i takiej koordynacji ręka-oko-mózg. Nawet jeśli jakieś zwierzęta mają niezwykle chwytne łapy to nie tak skoordynowane w ruchu jak ludzkie członki, które nie są wyspecjalizowane w jednej czynności ale niewiarygodnie uniwersalne.

faktycznie z tą koordynacją to jest u nas nieźle, kilka razy widziałem na własne oczy jak goście potrafili bezdotykowo obalić za jednym strzałem flaszkę wódki.

Maveriq Tutaj chodzi o odprowadzanie ciepła. Człowiek może biec cały dzień, antylopa padnie po kilku godzinach z przegrzania. Kiedyś tak polowano. I tak faktycznie jest. Zresztą wiedzą to ci którzy biegają z psem. Czworonogi dosyć szybko nie dają rady przy sprawnym biegaczu. 

Ech, od razu widać, że to forum zdecydowanie techniczne.

Na szybko, z pamięci, przykłady zwierząt, które nie wymiękają przy człowieku: husky, karibou, a przy niektórych gatunkach ptaków, to jesteśmy cienkie bolki - lecą całymi dniami, pokonując również podczas snu, tysiące kilometrów.

Wyróżniamy się zdolnościami manualnymi, ale tylko w stosunku do ssaków. Także w tej materii mamy silną konkurencję: głowonogi. Ośmiornice (również kałamarnice) potrafią nie tylko sprawnie operować przedmiotami - mięśnie macek pozwalają na obrót o 360 stopni, ale dodatkowo w przyssawkach mają chemoreceptory, pozwalające rozróżniać substancje chemiczne.

spider_co przy bardzo długim dystansie człowiek wygra z husky (pewnie jeszcze kwestia tego jaka będzie temperatura otoczenia). Nie wiem jak z Karibu, ale pewnie tak jak koń i antylopa. 
Koń wymięka przy maratonie o długości 35 km. To znaczy, na takim dystansie człowiek jest szybszy. A jak się wydłuża to już rośnie przewaga. 

Człowiek pobiegnie np. 500 km bez odpoczynku. Rekord należał niedawno do Kim Allen (47lat!!) zajęło to jej prawie 90 godzin nieprzerwanie. 

Ptaki to inna para kaloszy, one wykorzystują prądy powietrza, szybują. Mogą odpoczywać. 


A jeśli chodzi o inne przymioty, to mnóstwo zwierząt ma fajne zdolności o których człowiek niema co marzyć. Manualne też. 

@1084
No to widzę, że mało jeszcze wiesz.
Nie wiem, czy kojarzysz familijny film "Balto"? Powstał na podstawie autentycznej historii: zaprzęg, w ekstremalnie ciężkich warunkach pokonał ponad 1000 km (674 mil) w ciągu 6 dni, w tym jedną z części tej drogi, goniąc bez przerwy przez 4,5 dnia (około 108 godzin) po wcześniejszej krótkiej przerwie, by dostarczyć lekarstwo dla dzieci chorych na błonicę.
ŁĄCZE

spider_co Dlatego napisałem, że chłodzenie też ma znacznie. Tam było zdrowo na minusie i dlatego psy dały radę. Człowiek wygrywa z uwagi na system oddawania ciepła. Jak obniżysz temperaturę, to traci tą przewagę. 

@1084 Upraszczasz.  Człowiek przede wszystkim jako jedyny gatunek aby poprawić swoje osiągi posługuje się wynalazkami, świadomie trenuje i ukierunkowuje swoje predyspozycje.
Odprowadzanie ciepła? Pewnie też ma znaczenie, ale pamiętaj o tym, że człowiek biega w obuwiu, odpowiednim ubraniu, korzysta z odpowiedniej diety itp.

@-ADSO-
upraszcza, ale troszkę racji ma, musze wziąśc 1084 w obronę, bo przecież to dzięki wyprostowanej postawie i zdolności do całodziennego biegu na stepie i na pustyni, z równoczesną wysoką obserwacją terenu, ludzie (Homo Erectus konkretnie) byli w stanie przeżyć ekstremalnie cięzkie warunki kolejnych ociepleń w Afryce.

-ADSO- Ja się odnosiłem tylko do wypowiedzi Maveriqa, wyjaśniłem na czym polega fenomen wytrzymałości ludzi. Nie brałem tutaj pod uwagę oczywistych różnic, czyli intelektu.