Widzę, że pojawił się i Ceed PHEV. Akurat MNIE to coś interesuje (to albo Corolla HEV, czekam na przeceny zimowe i kupię jedno z nich) - jestem takim typowym odbiorcą docelowym. Brakuje żeby zasięg wynosił 70km a byłby idealny dla mnie (~35km do pracy i drugie tyle z powrotem; panele na dachu). Dalszy wyjazd baaardzo okazyjnie. Elektryk nie satysfakcjonuje mnie głównie z jednego powodu - w tej cenie są za małe (może jeszcze Leaf jest ciut większy, ale patrzę też na systemy bezpieczeństwa (tego Ceeda też nie gołego się przymierzam)). Co się dla mnie - typowego odbiorcy - liczy jako kierowcy? Wygoda. Nie przyspieszenie czy inne bzdury. Nawet nie ekologia. Szeroko rozumiana wygoda. Generalnie jak ktoś uwielbia smród i hałas to (P/H)EV jest nie dla niego.

edit. Jak sobie przygotowywałem zestawienie porówujące modele - co wybrać - to z tego co wymieniłeś pojawiła się tylko pojemność bagażnika (bo XCeed PHEV jest ładniejszy, ale ma tylko ~200l i wózek nie wejdzie).

@scud1
ano dokładnie! Bo hybrydy trzeba dobierać "pod siebie", w takim scenariuszu jak Twój ideałem byłoby jakbyś miał gniazdko ładowania w pracy (myśle że to da się zrobić) i wtedy już zupełnie spoko loko jazda za grosze przez cały rok

i serio wśród znajomych, którzy skusili się na jazdy próbne czy np pojeździli sobie chwilę moją hybrydką to nie spotkałem takiego co by już potem nie był zakręcony na zakup... silniki elektryczne to zmiana jakościowa. 

@scud1
Mam dla Ciebie złą informacje jeśli myślisz o Corolli. 
Nie będzie przecen w Toyocie, wszystko hybrydowe ze stocku im schodzi.
Będą akcje marketingowe wyglądające jak przeceny/wyprzedaże.
Dodatkowo planują niewielką podwyżkę nowego roku modelowego.
A jezeli chciałbyś coś na zamówienie, minimum oczekiwania 4 miesiace.

Ale może coś Tobie się uda.

@mysiauek
W tej chwili Corolla to mój drugi wybór (tańsza alternatywa) bo tym Ceedzie. Na niej miałem już jazdę testową, na nim nie (nie ma akurat we Wrocławiu w salonach samochodu demo). Generalnie jak Kia nie da obniżki na kraj (ponad to co już obgadałem z salonem), to Corolla w bieżącej "przecenie" mi wystarcza (powiedzmy 114k). Na cenę Ceeda (141k - zniżka) niby jestem gotów, ale trochę sporo.

@straszny
Może w małej firmie, ale nie przy 4.000 pracowników tego pseudo-korpo zwanego uczelnią. Wg mapy z elektrowoz w pobliskiej galerii jest darmowe gniazdko (i godzina parkowania gratis, gdzie pełne ładowanie z gniazdka to 5h / z dedykowanego 3h)

Raport tych "ekologów" jak zwykle pojawił się nie bez powodu, a tym powodem jest to, że VAG przez ostatnich kilka lat dał się totalnie wyprzedzić konkurencji we wprowadzaniu modeli Plug-in. Proste.
W Niemczech zawsze powstają takie raporty, jakie przysłużą się jednemu z największych podatników w tym kraju i w UE i na którym w dużej części się niemiecka gospodarka opiera.

@Straszny
Mogą sobie postawić i 5000 szybkich ładowarek w Polsce i to i tak za mało, żeby kowalski jeździł elektrykiem.
Trzeba pamiętać, że nawet taka szybka ładowarka obsłuży w ciągu dnia ledwie kilka procent takiej ilości samochodów, co stacja benzynowa.

Każdy samochód powstaje dla jakiegoś targetu. Ciężko mi uwierzyć, że są ludzie (no może poza jakimiś wyjątkami), którzy kupili Plug-In'a po to, żeby nim objeżdżać kraj częściej, niż kilka razy w roku. W salonach pracują przecież doradcy, których zadaniem jest do takich sytuacji nie dopuścić, bo przecież niezadowolony klient już do tego salonu nie wróci.

Jak ktoś codziennie objeżdża Polskę to kupuje się hybrydę HEV albo nawet mHEV a nie PHEV

Nie. Wtedy kupuje się diesla :)

A mHEV według mnie w ogóle nie powinien być traktowany przez zainteresowanego klienta jako hybryda. To bardziej ewolucja osprzętu silnika w napędzie spalinowym, niż hybryda w rozumieniu użytkowym. I powinna moim zdaniem mieć miejsce dekady temu.

@scud1

Elektryk nie satysfakcjonuje mnie głównie z jednego powodu - w tej cenie są za małe

Niedługo będzie można objechać i zamawiać Citroena C4, który zaoferuje znacznie większą przestrzeć i w wersji elektrycznej ma kosztować od 125 tys z tym samym napędem, który jest już w 208, 2008, DS3 Crossback i dostawczakach o prawdopodobnie realnym zasięgu do 300km.





I jest 120% pewności, że jest bardziej komfortowy, niż Ceed i Corolla razem wzięte przy jakości wykonania zbliżonej do tego pierwszego.

@Maveriq

Raport tych "ekologów" jak zwykle pojawił się nie bez powodu, a tym powodem jest to, że VAG przez ostatnich kilka lat dał się totalnie wyprzedzić konkurencji we wprowadzaniu modeli Plug-in. Proste.

To niedoceniany aspekt sprawy. 

Mnie na razie, gdybym musiał teraz zmieniać samochód, najbardziej odpowiadała by hybryda plugin właśnie, w opakowaniu kompaktu kombi, lub maksimum średniej wielkości SUVa. Ponieważ jednak mój staruszek sprawuje się nienagannie, mogę poczekać jeszcze do wyjaśnienia sytuacji. 
Czemu (na razie) plugin? Bo po mieście to elektryk, a raz czy nawet trzy razy w roku długa trasa - to wcale nie pali więcej od tradycyjnego samochodu na benzynie. No chyba że SUV amerykańskich rozmiarów na autostradzie, ale już Prius przy zalecanej prędkości na autostradzie, pali mniej od "czystej" benzyny.

@Maveriq. hmmm, akurat miałem kiedyś długołękę odwiedzić, gdzie jest obok siebie Toyota i Kia... i jak się okazuje Citroen. Ale katalogowo to co bym chciał od tego eC4 to 148tys (max max wersja) i tu już pewnie musiałbym uzgadniać to z żoną (na cenę do ~125 jest, powiedzmy, zrezygnowana, więc m.in. dlatego czekam z tą Kią...)

Ja w ogóle kiedy się nie spieszę, to na autostradzie jeżdżę z ciężarówkami. Serio.
Niektórych to nuży, ale fakt jest taki, że im szybsza jazda, tym szybsze zmęczenie i więcej przerw.
A w spalaniu pomiędzy 90-100km/h, a 140-150km/h (niezależnie, czy prądu, czy paliw kopalnych bezpośrednio) jest 2-krotna różnica w większości samochodów. Poza tym jadąc wśród nich prawym pasem czuję się znacznie bezpieczniej.

Z elektrykami i PlugIn'ami jest jeszcze inny problem.
Od dłuższego czasu szukam nieruchomości, w którą można by zainwestować.
W kręgu zainteresowań są też miaszkania. OD pewnego czasu przyszłościowo wypytuję deweloperów, czy w danej hali garażowej będzie możliwość montażu WallBoxa lub choćby zwykłego gniazdka, które da się obciążyć prądem 10 czy 15A.
Wszędzie odpowiedź jest taka sama. NIE! Skąd w ogóle taki pomysł??
I teraz patrząc na to, że jednak większość ludzi w miastach może samochód parkować tylko albo pod chmurą albo w takiej hali garażowej, to gdzie ładować samochód nocą? Gdyby nie to, to sam chętnie przygarnąłbym elektryka jako drugi samochód (a w mojej obecnej sytuacji nawet pierwszy).
A codzienne korzystanie z super szybkich ładowarek w Tesli Model X degraduje baterię nawet o 30% w ciągu roku...

@scud1
Nie żebym coś podpowiadał, ale w przypadku Toyoty to teraz jest dobry moment na negocjacje stock'a i zakup.
Kia, no nie wiem jak to powiedzieć. Ile razy jechałem nigdy mnie nie przekonała, niczym. Zawsze mam wrażenie, że coś trzeszczy i że ergonomia jest taka sobie. Ale nie jechałem najnowszym Ceed'em więc może może.

Ja czekam na Yarisa Cross Hybrid i Corolle Cross Hybrid + w przyszłym roku ma być nowy Civic i prawdopodbnie hybryda.
Byłem blisko zdecydowania się na Corolle Hybrid ale nie… bo Toyki po lifcie ZAWSZE mają spore usprawnienia jakościowe. 

@straszny

Hybrydy plugin kupują ludzie o kompletnie innym profilu niż tu sobie wymyśliłeś

A czy ja mówię o jakim profilu ludzie kupują hybrydy plugin?

dr_DEATH spytał wyraźnie

Co jest nie tak z hybrydami plug-in. Że jest ich tak mało?

więc mu odpowiedziałem. 

I bynajmniej nie są to żadne urojenia bo widać to na drogach.
I wbrew temu co sobie wyobrażasz nie każdy kup wielkie kombi żeby mieć bagażnik jak w hatchbacku. 

@[size=2][b]scud1[/b][/size]

Brakuje żeby zasięg wynosił 70km a byłby idealny dla mnie (~35km do pracy i drugie tyle z powrotem;

[size=2]Piszesz o okolicach Wrocka więc jeśli dobrze dedukuję to te 35km to po A4 albo A8 albo S8? Po takiej trasie taka hybryda nie da Ci rewelacyjnego spalania. Ta masę trzeba napędzić. No chyba że to 94 i mniejsze prędkości to tu będzie korzyść na zużyciu paliwa. [/size]

Co się dla mnie - typowego odbiorcy - liczy jako kierowcy? Wygoda. Nie przyspieszenie czy inne bzdury. Nawet nie ekologia. Szeroko rozumiana wygoda.

Jak sobie przygotowywałem zestawienie porówujące modele - co wybrać - to z tego co wymieniłeś pojawiła się tylko pojemność bagażnika 

Tak wiem że nie patrzy się zwykle na masę auta ale w tym przypadku jednak warto. 

Wygoda. Ano właśnie jeśłi wygoda przedewszystkim to musisz mieć tą masę na uwadze. 
Nie widziałem testu Ceeda PHEV ale XCeeda i kilku innych PHEVów tak. Tą masę się czuje podczas pokonywania zakrętów, przy hamowaniu, przy przejeżdżaniu przez progi zwalniające i przy jezdzie po dziurach. Więc jeśli Wygoda, wygoda i jeszecze raz wygoda to nie PHEv nie PHEV i nie PHEV. 

Ja osobiście patrzę na XCeeda. Fajnie by było spalać 4l /100km ale PHEV dla mnie odpada przez bagażnik plus właśnie obniżony komfort/wygodę.
Na co jeszcze patrzyłeś oprócz Ceeda i Toyoty?

@Maverig
C4
i RIP C4 
Jak go zobaczyłem miesiąc temu to pomyślałem że to moje następne auto. 
Niestety nie ma 4 cylindrowego silnika 1,6 czy innego tylko 3 cylindry:(
Na jazdę testową się pewnie wybiorę ale raczej nic z tego nie będzie. 

Ja w ogóle kiedy się nie spieszę, to na autostradzie jeżdżę z ciężarówkami.

Taka jazda jest spoko jak jedziesz z Opola do Wrocławia czy na podobnym odcinku. Z Krakowa do Szczecina wolę nie jechać 2 dni. 

A w spalaniu pomiędzy 90-100km/h, a 140-150km/h (niezależnie, czy prądu, czy paliw kopalnych bezpośrednio)

W autach którymi jeździłem spalanie szło szybko w górę powyżej 120km/h. Miedzy 100 a 120 mam mniej niż litr różnicy a między 120 a 140km/h już jakieś 1,5 l.

@kotin
Co masz na myśli przez zalecaną prędkość? Może poniżej 120stu przy 140 nie sądzę. 
@[size=2][b]mysiauek[/b][/size]

Nie żebym coś podpowiadał, ale w przypadku Toyoty to teraz jest dobry moment na negocjacje stock'a i zakup.

Ile teraz można ugrać?

@beton
to jest twój problem, teoretyzujesz o rzeczach których nie miałeś okazji sprawdzić, od razu to widać po wpisach. 

@straszny
Jeździłem elektrykiem. O niczym nie teoretyzuję tylko mówię jak jest. 

@beton

@kotin Co masz na myśli przez zalecaną prędkość? Może poniżej 120stu przy 140 nie sądzę.

Tak, do 120, a 140 z wiatrem z górki pokazuje komputer w Priusie zakres ekonomiczny. Tak z resztą w praktyce przebiega granica mniejszego spalania, dla zdecydowanej większości samochodów klasy 100 / 200 koni niezależnie od zasilania - diesel, benzyna, hybryda. Prawa fizyki.

@beton
94-ka :P I ewidentnie wygodę ja interpretuję trochę inaczej niż Ty (właściwości jezdne nie mają dla mnie dużego znaczenia).

Generalnie nie mam teraz takiego ciśnienia na zakup, bo żona i tak nie chce a kolejny semestr zajęć znowu zdalnie z domu. Ale może akurat teraz się coś trafi... a jak nie to za pół roku? Rok? Jak za 3-4 lata to dozbieram do Tesli :P

Jak go zobaczyłem miesiąc temu to pomyślałem że to moje następne auto. 

Niestety nie ma 4 cylindrowego silnika 1,6 czy innego tylko 3 cylindry:(

Diesel jest 4-cylindrowy, ale patrząc na pozostałe modele z tymi silnikami i tak najwięcej komfortu w sensie kultury pracy i hałasu wśród jednostek spalinowych zapewnia 1.2 130. Zarówno 110 jak i 155  bardziej wibrują, a 130 pracuje jak przeciętny 4-cylindrowiec. Za to po wciśnięciu pedału do podłogi przy średnich obrotach warczy jak stare V6 :)

[b]@Maveriq[/b]

Jechałem Grandlandem z tym silnikiem. W czasie jazdy rzeczywiście OK. Ale przy stawaniu na światłach dawało się wyczuć wibracje i terkotanie obecne także podczas powolnego przesuwania się w korku o 2-3 metry. W czasie wolnej jazy (30km/h) i normalnej jazy rzeczywiście ciężko odróżnić od normalnego 4 cylindrowca ale w ruchu miejskim i częstym stawaniu jest to wyraźnie wyczuwalne. 
110 konną wersją jeździłem w dwóch innych modelach i też dało się to wyczuć chyba jeszcze wyraźniej ale tu już się nie wypowiadam czy to dlatego że wersja 130 konna jest zapewnia lepszy komfort. Wydawało mi się że to dlatego że 110 konną wersja jeździłem mniejszymi autami niższej klasy. A tam zawsze wyciszenie jest słabsze. 
Wydawało mi się ze 110 a 130 KM to albo tylko inna turbina albo oprogramowanie. Plus 130 jest zwykle parowany z 6 biegowymi skrzyniami a 110 często z 5 biegowymi. Ale to nie powinno mieć wpływu na wibracje i terkot na biegu jałowym. 

Głowy nie dam, ale chyba nawet turbina jest taka sama. Różnica jest w wałku rozrządu po stronie ssącej i w sofcie. I właśnie soft prawdopodobnie jest pod tym względem lepiej dopracowany. Dźwięk i wibracje bardzo zależą od sposobu dawkowania pakiwa i kąta zapłonu.
Mam wrażenie, że to 130-konna wersja jest tą, nad którą producent pracował od początku, a 110-tka powstała później jako opcja zdławiona.

Może też być kwestia innego dwumasowego koła zamahowego. Katalizator też jest inny.

Dlatego napisałem, że pracuje jak przeciętny 4-cylindrowiec, bo są takie, które działają znacznie płynniej. Są też takie, jak np wolnossące 1.6 od Suzuki czy doładowane 1.4 od VW, które na wolnych obrotach terkoczą i wibrują bardziej, niż ten 1.2 PT.

Mam takie pytanko, bo mamy w rodzinie Golfa VI. Czy ktoś miał również do czynienia z tym modelem i miał okazje jechać po zmroku. Czy w tym modelu słabe oświetlenie to norma, długie jeszcze jako tako, ale mijania bardzo słabo oświetlają. Na przeglądzie były sprawdzane ustawienia i nie było jakichś zastrzeżeń. 

@BartekW
Bo podobno są bardziej asymetryczne od innych i środek drogi jest słabo oświetlony:
https://forum.golf6.pl/vw-czesci/bardzo-slabe-swiatla-mijania-t1131.ht...

Ale są tam halogeny, czy full ksenon?
Bo ksenon po latach po prostu świeci co raz słabiej i bardziej blado, to normalne.
A jeśli to wersja z halogenami, to zawsze można potestować z różnymi żarówkami.