"Korzystajcie z Facebooka" "już jest bezpiecznie" powiedzieli....   https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/bezpieczenstwo/dane-500-mln-u...

Kto mówił że jest bezpiecznie?
Dane wyciekały, wyciekają i będą wyciekać.

PS. a pod artykułem co?






Tymczasem ta Szwecja taka postępowa i taka prorodzinna że wszyscy się tam garną, a od nas uciekają...
[LINK]

@djluke

no i myslisz ze to jest normalne, porywanie dzieci bo rodzina zastępcza ma religię jakiej akurat ktoś kto nie nadawał sie na rodzica (czyli pewnie był agresywny)  nienawidzi? 

Oczywiście że kraje skandynawskie nie są dla takich ciołków wychowanych w głębokiej ruskiej mentalności. Obawiam sie ze 90% krajów na zachód od Rosji wywołuje przerażenie tamtych prostych ludzi. 

@straszny
Nie wiem skąd to wywnioskowałeś, skoro w artykule jest napisane tylko tyle, że dzieci przekazano do rodzin zastępczych po zachorowaniu i hospitalizacji ich matki, a ojciec ma pełnię praw rodzicielskich, a pomimo tego może widywać dzieci tylko kilka godzin w tygodniu. Gdyby miała miejsce sytuacja, o której tak jednoznacznie i bez żadnego pokrycia piszesz, to chyba by mu te prawa odebrali, tak? Dodatkowo sytuacja jest wbrew zasadzie poszanowania tożsamości narodowej, kulturowej, religijnej i językowej dziecka, gdy trafia ono do rodziny zastępczej, o której jest mowa w artykule, a która to zasada obowiązuje ponoć we wszystkich krajach UE.
No ale Ty wiesz lepiej że on na pewno pił i bił...

Ciekawe jakby szwedzi zachowali się będąc w sytuacji setek tysięcy rodziców i dzieci w Polsce od 8 kwietnia. Wtedy przez 2 tygodnie moje dziecko nie będzie miało opieki. A to strajk, a to egzaminy. Dostałem dzisiaj deklarację do wypełnienia czy zapewnię tu wtedy opiekę. Przed wypełnieniem zapytam o deklarację nauczycieli. Ja w pracy, żona w pracy, dziecko samo w domu???? Jak nic powinni odebrać.

@djluke
a tak , bo w polskiej prasie te historie na ogół są totalnie przekręcone. Ostatnio mi syn opowiadał jak to było z tą kobitką co uciekała do Polski z Norwegii. W polskiej TV i prasie przekręcono chyba wszystko co można było przekręcić, a nad całą manipulacją czuwał Ordo Iuris, który zorganizował aferę i zadbał o odpowiednio spreparowane przecieki do prasy i przyjaznej mu TVP.

@maq2

W Szwecji, kraju, w którym socjalizm jest zakorzeniony w ludzkiej mentalności dość mocno, nauczyciele traktowani są podobnie jak każdy inny zawód. Pracują od 8 do 16, po drodze dwie przerwy na kawę i godzina lunchu, i oczywiście lekcje. Nie ma czegoś takiego jak bliżej nieokreślona ilość czasu (wg naszych nauczycieli jest to „masa czasu") na siedzenie w domu wieczorem i sprawdzanie prac, przygotowywanie się do lekcji. To robi się w pracy. Nauczyciele mają swoje gabinety (zwykle siedzą po 2-3 osoby w jednym) i w nich, w godzinach pracy, zajmują się tym czym zajmują się nasi pedagodzy w domu (podobno).  Oczywiście praca nauczyciela to nie tylko siedzenie na lekcji (o czym przypominają nasi ZNPowcy). Lekcje z uczniami stanowią ok. 30% czasu pracy, resztę stanowi praca w biurze - tzn. te wszystkie poprawiania, przygotowania itd. Płacę pobierają za jedne jak i drugie zajęcie - tak jak w każdym normalnym zakładzie pracy

Nauczycielom, podobnie jak pielęgniarkom, spawaczom, inżynierom, czy maszynistom przysługuje urlop. Jeśli nauczyciel chce mieć wakacje w lipcu/sierpniu to jest to odliczane z jego urlopu. Poza tym w czasie wakacji nauczyciele siedzą w szkole (często jednak trochę krócej niż normalnie) i zajmują się tym, czym nasi nauczyciele zajmują się w tym czasie w domu - przygotowywaniem do nowego roku szkolnego. Pracuje się bowiem w pracy, a nie w domu. Tak samo jak maszynista nie pracuje w domu, czy np. lekarz nie zajmuje się w wolnym czasie wypisywaniem recept pacjentom z oddziału. Wywiadówki wliczane są do czasu pracy i za ten czas nauczyciele są opłacani. 

@straszny
ale masz na to dowody, źródła, itd? czy tak sobie posyłasz paski tvp w internet?

@szarlih
po co? Oni przecież sami sie tym chwalą gdzie popadnie że pomagają organizować porwania dzieci z Norwegii i Szwecji. 

Ordo Iuris stoi też w Polsce za próbami wprowadzenia kary więzienia dla kobiety i lekarza za jakąkolwiek aborcję (i zmianą całego prawa aborcyjnego w Polsce) - 6 października 2016 pod wpływem wielkiej fali protestów (tzw Czarny Protest) odrzucono u nas w Sejmie flagowy projekt Ordo Iuris na ten temat.

@straszny
czyli mogę tu teraz napisać, że jesteś zaślepionym nienawiścią ateistą, który na dodatek wyzyskuje pracowników, oszukuje na podatkach i pali kościoły?

żeby nie było, nie chce bronić Ordo luris, ale wypisywanie oskarżeń w internecie, bez dowodów czy źródeł to prosta droga do fake newsów i reszty szamba z internetu. a to uważam, że jest poniżej Twojego poziomu inteligencji i nie przystoi ludziom cywilizowanym.

@straszny
Ale Wprost to chyba bardziej jednak lewaki niż prawaki, nie? Nie pamiętam teraz za czyich rządów im tam wjechali ale już chyba za obecnych?
Dlatego nie cytuję Wiadomości czy innych tylko, wydawało mi się, w miarę obiektywną gazetę. Jak jest naprawdę - nie wiem, nie czytam.

@straszny
Dwie sprawy na raz: Wybiórczo traktujesz źródła. Zgadzasz się tylko wtedy, gdy Twoje przekonanie jest zgodne ze źródłem.

Druga - ważniejsza: Nie wiem skąd cytat o nauczycielach, ani co nim chcesz przekazać, ale jak zamiast nieokreślonej ilości pracy w domu dasz jeden na trzech gabinet nauczycielom w Polsce i dasz pieniądze na czas między innymi do wypełniania dokumentacji papierowej, (nie mówię o e dzienniku, bo to da radę zrobić na bieżąco), to polscy nauczyciele Cię ozłocą, a premier zabije. 

Podczas planowanego strajku z młodszymi (7-10 lat) dzieciakami może być problem ale ze starszymi ? Dadzą radę i pewnie będą zadowoleni że nie trzeba iść do szkoły . 

Lami, dla mnie 2 tygodnie straconych zajęć, to 2 tygodnie straconej wiedzy. Nie dość, że już 4 informatykę z rzędu dziecko zajmuje się pisaniem netykiety, to teraz akcja deklaracja na ostatni dzień. 

@szarlih
nie mam zamiaru podawać źródeł tak oczywistych jak wpisanie w google dwóch fraz, bo tyle Ci wystarcyz do potwierdzenia moich słów... co innego gdyby bylo to kontrowersyjne czy niejasne.

@straszny
ja sobie potwierdzę fakty, bo zawsze tak robię. ale to jest otwarte forum, indeksowane w google. i te wypowiedzi przeczy ta każdy, kto tu trafi.

@ kotin 
Nie jestem pewien czy nauczyciele by go ozłocili - ja też jestem za normowaniem ich czasu pracy - tak jest w wielu krajach i odrabianie lekcji w szkole to nie jakaś fanaberia - a co do przygotowania się do lekcji... nie oszukujmy się w matematyce czy j. polskim nagłych przełomów naukowych na poziomie podstawówki czy nawet liceum nikt nie zrobi - opracowanie materiału (tu widział bym zapewnienie standardu podręczników w całym kraju nie na rok i nie na 2) i potem drobne korekty w ramach rozwoju
A jeśli zapytasz kiedy mają się przygotować do semestru /aktualizacji materiału - odpowiedz brzmi na feriach i wakacjach (tak jest to robione np w stanach) - wymiar urlopu należnego traktował bym bez zmian (jedne zasady dla wszystkich) 

@nosweratu
Byłem nauczycielem. Jestem nauczycielem, mimo że nie pracuję w zawodzie, bo jak harcerzem, nauczycielem się jest.
29 lat temu musiałem z wykonywania zawodu zrezygnować, bo nie starczało do pierwszego. W zeszłym roku w awaryjnej sytuacji, poproszony za koleżankę na zwolnieniu pół roku znowu uczyłem. Straciłem wszystkie uprawnienia, oprócz pełnego nauczycielskiego wykształcenia. Dostawałem jak człowiek zaraz po studiach uczący w szkole 1700 złotych na rękę za etat.
Mam za sobą prawie 30 lat jako prywaciarz. W d...e więc miałem ile zarobię przez te pół roku w szkole, liczyły się przygoda i radość, ale Ty wyżyj za te 1700, to porozmawiamy.
Poucz według przeładowanych programów, nie pozostawiających czasu na utrwalenie materiału, to pogadamy.
Wypełnij 200 stron pism na półrocze, (oprócz prowadzenia e dziennika, to osobno), to porozmawiamy.
Zdobądź jakikolwiek autorytet i posłuch u dzieci, które doskonale wiedzą że mogą Cie posłuchać, ale nie muszą, to porozmawiamy.
Zdobądź ich uwagę na lekcji, to porozmawiamy.
Popraw prace pisemne w domu, (bo w szkole nie ma gdzie), nie narażając się na kpiny żony / męża / swoich dzieci / psa...
Idź potem przez swoje osiedle i nie dostań kamieniem w łepetynę, (chyba że dla uświadomienia sobie, jak pokrzywdzoną grupą są nauczyciele, a jak tragicznie nie przystosowane do życia są dzieci. Było by jeszcze gorzej gdyby nie resztki etosu zawodu u nauczycieli, ale to ginie w oczach).

@kotin Zgadzam się, etos nauczyciela ginie. To jest tragedia jak szybko upada autorytet szkoły i całego systemu nauczania. Pozostawiając sprawy materialne skąd tak lekceważący stosunek uczniów do nauczycieli ? To co dzieci słyszą w domu przynoszą do szkoły. Jak w domu na nauczyciela mówi się ten ......... ta ........... to potem nie dziwmy się że nauczyciel to wróg. Ja nie przypominam sobie aby Nasi rodzice w rozmowach prowadzonych przy obecności najmłodszych krytykowali i podważali autorytet nauczycieli czy szkoły.

@kotin
A to wszystko dlatego, że przez wieki całe nauczyciel był Bóg wie kim, a profesor to już prawie Bogiem (tym była/jest pani z dziekanatu). A tymczasem powinien to być zawód. Po prostu. Z  ustalonym jak wyżej i unormowanym czasem pracy, z wszystkimi prawami i obowiązkami wynikającymi z Kodeksu Pracy jak dla innych zawodów itp. Tak jak policjant (ten tylko za komuny zabierał robotę do domu i lał żonę pałą), opiekunka do dzieci, strażak zawodowy, pracownik biura czy lekarz na etacie. Tymczasem mamy to co mamy - budowany przez wieki sztuczny autorytet, który jest niestety bronią obusieczną, gdyż obecnie więcej jest chętnych by go odebrać niż bronić.

@lami
Wśród małych dzieci nauczyciel nadal ma ogromny autorytet i jest osobą poważaną, dopiero z wiekiem taki młody człowiek dziczeje i mu odwala. Na szczęście nie wszystkim.