Witam, jak w temacie potrzebuję kupić na prezent parownik do warzyw. Nie znam się totalnie na tym, więc po raz kolejny liczę na Waszą fachową pomoc.

Pozdrawiam

Ja chwalę sobie STABIL z Ikea. Można mieć kilka sztuk i w zależności od potrzeby składać w stosy. Jest metalowy, pasuje do garnków które również oferują, ale ja mam swoje. Jednak do tajskiego jedzenia lub chińskiego stosuje wkłady z bambusa. 
Używam ich na woku (fajnie wyglądają pierożki czy bułeczki). Mam jeszcze takie wkładane w garnki automatyczne z regulacją, ale to plastikowy badziew i tego nie polecam. Kilka razy użyłem i plastik złapał kolor z curry. 

Do warzyw polecam te Ikeowskie. 3 sztuki są wystarczające aby ugotować jedzenie dla 3-4 osób. 

Do warzyw polecam te Ikeowskie. 3 sztuki są wystarczające aby ugotować jedzenie dla 3-4 osób.

Te plastikowe to w Biedronce masz teraz za 40zł, nawet lepszy. Ale gotowanie w plastiku bleeeee. Jeszcze parą. Te plastiki delikatne, mikropęknięcia, działanie temperatury, trudności ze domyciem z tłuszczu. Po byle rybie czy brokułach czuć, trudno pozbyć się zapachu. Ja tam nie polecam, ale co kto lubi. Stalowy w tej cenie to masz cały komplet z garnki i jeszcze kasa zostanie na coś innego.

To lepiej IMHO garnek elektryczny Philipsa kupić. Masz wkładkę do pary a przy okazji przydaje się do duszenia, zup sous vide. 

Jeśli te plastiki można myć w zmywarce to domywanie po czymkolwiek nie będzie problemem. 

Robią się od zmywarki mętne z czasem. Te prześwitujące tworzywa są jak te z lodówki. Robią się pęknięcia itp.  A te giętkie wchłaniają kolory przypraw. Po pewnym czasie niczym nie domyjesz. Poza tym, przy tych temperaturach to śmierdzi. 
Nie wiem jak wy, ale ja z plastikowego czajnika herbaty nie wypije, no wali na kilometr podczas gotowania. Zwłaszcza te tanie. 

Metalowe są tanie, proste w użyciu, higieniczne, szybsze w sprzątaniu itp. przecież te warzywa to się z 15-30 minut robi raptem na parze. Co za problem garnek wstawić. 

Mętnę się robią, owszem, ale myję plastikowe pojemniki od wielu lat w zmywarce i nie pękł mi żaden. Wszystkie są bez BPA, ale nie wiem czy to ma znaczenie przy myciu w zmywarce.

Lasica  Są mikropęknięcia. To tworzywo tak ma. Matowieje i tworzą się pęknięcia. Na dodatek z czasem wnika w to tłuszcz i bardzo trudno go usunąć. Z czasem jełczeje. No tworzywo to nie materiał na tłuste. Jednorazowe to tak. Ale co kto lubi. 

To lepiej IMHO garnek elektryczny Philipsa kupić. Masz wkładkę do pary a przy okazji przydaje się do duszenia, zup sous vide. 

link Dla jednej osoby idealna sprawa. Wrzuci np. zupę, ustawi i ma. Warzywa na parze masz wkładkę, dla jednej osoby w sam raz. Ja czasami robię na tej wkładce pierogi na parze, lub bułeczki. 20 minut  są. Wkładka z tych elastycznych.  Nie pęka, nie matowieje, ale potrafi ubrudzić od przypraw. Ale garnek służy przede wszystkim do duszenia, zup, potraw indyjskich czy wszelkich które muszą pyrkać jakiś  czas w konkretnej temperaturze. No a w połączeniu ze zgrzewarką zamienia się w maszynę do sous-vide.