@maq2
To prawda. Już nawet z perspektywy kilku dni, nasza porażka nabiera innego wymiaru. Graliśmy z lepszymi niż zakładaliśmy, ale brak ambicji, czy też formy i błędy w meczu z Senegalem, są jednak faktem. Daliśmy ciała jako reprezentacja, tego się  nie da ukryć. No cóż. Prawdziwi kibice się nie zniechęcają, mimo że "lepiej", to już było.

Tak, ja się nie zniechęcam. Ja chyba w końcu zrozumiałem o co w tym wszystkim chodzi. Jak zwykle o kasę. Lewy grał co grał a z reklam podobno miliony poszły. Paru osobom kasa się zgadza. A głupim i naiwnym kibicom ma wystarczyć tekst, że się nie udało?
Ja policzyłem, a trudno nazwać mnie materialistą, ile wydałem na mecz towarzyski z Litwą, dojazdy, browar i jedzenie na meczach, szaliki i inne pierdoły a w końcu stracony czas. Nie opłacało się, więc nie mam zamiaru tak marnotrawić kasy. Fajny obiektyw był by za to.

@kotin
prawdziwi kibice a prawdziwi zawodnicy?
Sorry  chłopaki ale po raz n-ty się nie udało bo.... ten się nie wsypał tamten nie miał techniki a jeszcze inny grał do tyłu?
Drużyny które miały słabszych zawodników np Arabia, Iran  ba Panama miały więcej woli walki niż nasze nieloty Wolę walki to obnażył mecz z Japonią.Jako kibic obserwowałem to co się dzieje  albo raczej nie dzieje na boisku z  zażenowaniem. 

Rybus goniąc Kolumbijczyka popełnił drugi z najszybszych sprintów fazy grupowej - 33,3km/h.
Chociaż w jakiejś klasyfikacji nie byliśmy najsłabsi.

Francja powoli się rozkręca.  Dzisiaj pokonała Urugwaj, który bez Cavaniego nie był sobą. Gol na 2:0 kuriozalny , strzał byle by był, bramkarz dziurawe ręce i gol.

W meczu Brazylia Belgia będzie ciekawie. Jeśli Neymar nie błyśnie to Belgowie mają szansę na wygraną. 

Cavaniego szkoda, bez Niego i Suarez nie jest sobą. Francja idzie jak walec... a w półfinale przetestuje ich Belgia. Zasłużony awans Czerwonych Diabłów - Neymar, jak nie On, więcej pożytecznych zagrań niż nurkowania. Brazylia miała pecha, że najsłabszy mecz rozegrali jednocześnie Coutinho i Willian, nie wiem czemu ten pierwszy grał do końca, czytelny jak nagłówki w Super Expressie.

Mamy już zatem ME na MŚ, wydaje mi się, że dziś poznaliśmy Mistrza Świata. Belgia lub Francja...

A ja bym dał szansę Chorwatom na mistrza. Grają składnie, skutecznie i efektownie. 

A ja mam wrażenie że wszystko idzie po Rosjan żeby Putin mógł mieć i ten puchar w kolekcji ;)

Bramkarz który każdą kolejną interwencją odbierał chęć strzału, żelazna dyscyplina, ogromny wysiłek i ambicja, technika prawie jak brazylijska i genialny plan trenera na mecz. Wstyd mi. Nie wierzyłem w Belgię, ale mecz przepiękny. Przedwczesny finał. Szkoda Brazylii. Szkoda wspaniałej drużyny, szkoda zawiedzionych nadziei walczących z kłopotami obywateli Brazylii, ale grali pięknie, a wynik - jest jaki jest, nie da się aby obydwie drużyny wygrały. Brawo Belgia. Posłuchali trenera, darli trawę pazurami i wiedzieli jak wygrać. Chciało im się. Czemu mi się robi trochę smutno jak piszę "chciało im się"?

Pięknie jest póki co. Szkoda Urugwaju, ale Francja jest wyjątkowo mocna teraz. Belgia - Francja mecz drużyn kompletnych. 

Uwielbiam Czerczesowa za to zrobił w Legii, ale już wystarczy, mam nadzieję, że Chorwaci ich wyeliminują.

Anglia - Chorwacja, Francja - Belgia. Tak bym chciał. W pierwszym meczu będę miał problem bo lubię oba zespoły, w drugim trzymam kciuki za Belgów.

dzisiaj widziałem cudowny mecz Belgia-Brazylia... nowoczesny futbol Belgów vs wspaniała technika i ta charakterystyczna niefrasobliwość Brazylijczyków....  wygrała drużyna ze zdecydowanie lepszym pomysłem na mecz. 

btw - tyle dobrych drużyn z całego świata, z Ameryki Południowej, z Azji, z Afryki... patrzcie a od półfinałów same drużyny europejskie... 

Kolejny już raz na tych MŚ ogladamy triumf dyscypliny taktycznej. Martinez kapitalnie zestawił 11tkę, rezerwowi Chadli i Fellaini po prostu zniszczyli środek pola Brazylii, a Coutinho będzie się bał Marcelo i Williana bo maja podobne fryzury jak Fellaini 😉
Trener Brazylii chyba za mało dostosował skład do przeciwnika, by nie powiedzieć że wcale. Widać, że do Brazylii z 2002 roku wciąż daleko...

football

Nareszcie Rosjanie zostali uciszeni, a podwójne szczęście, że przez Chorwatów. Przypomniał mi się opis ruskich czołgów w WoT pasujący do drużyny Rosji "to taki odpowiednik chama ze sztachetą, który wali mocno, niecelnie i bez żadnej finezji, szczęśliwy że w ogóle trafił"

@toms443
hahahaha ... dokładnie ;p

Gole Czeryszewa to jedne z najładniejszych na mundialu, takiej sztachety naszym brakowało. Pochwalić muszę Czerczesowa, przygotował fizycznie zespół świetnie... taktyka prosta, bo do finezji ludzi nie miał. Odpaść powinni rundę wcześniej...

Każdy ma swój słabszy dzień i chyba taki mieli Chorwaci. Modrić to facet, który się chyba nie męczy - w 120 minucie wyglądał lepiej niż zmiennicy. Teraz dokładnie widać kto zdobywa dla Realu tytuły, nie Ronaldo, nie Bale, nie Benzema, nie Zidane...

Nie mogę się doczekać półfinałów...

Chorwaci sie męczyli ale wymęczyli to zwycięstwo. W brodę może sobie pluć Perisic, który trafił w słupek. Zabrakło niewiele by padł gol na 2:1 jeszcze w drugiej połowie.  

Sprint Luki Modrica w 106tej minucie meczu.. a nie oszczędzał się nic a nic wcześniej
https://twitter.com/rimo_blanco/status/1015748560778944512

który polski zawodnik wyglądałby tak świeżo i miał taki sprint po dwóch morderczo ostrych i szybkich połowach gry + 15 minutach dogrywki. 

Nie mieli okazji pokazać 

Francja pierwszym finalistą mundialu. Bramka umtitiego po stałym fragmencie dała awans trójkolorowym.  Jutro też ciekawe mecze: Chorwacja Anglia. Mam wrażenie, że ostatni mecz Chorwatów był słabszy ale moze obudzą się w meczu a Anglikami. Jeśli nie to podzielą los Belgii.