No i trójkolorowi zasłużenie w finale. Zagrali dojrzalej moim zdaniem i lepiej poświęcili się taktyce. Jestem pod wrażeniem gry trzech Francuzów. Giroud haruje jak wół, nawet za akcją idzie w swoje pole karne by bronić - Lukaku wyglądał przy nim jak amator, w pierwszej połowie tylko pretensje do partnerów miał. Pogba w obronie też zasuwał (ogromna pomoc dla Pavarda, któremu w pierwszej połowie momentami wybijali futbol z głowy), poświecił się taktyce całkowicie i nawet gdy Hazard robił z Niego wiatrak przez 90 minut to trzymał nerwy na wodzy. Przypominał mi Tottiego z 2006 roku. No i oczywiście Mbappe, ależ On jest szybki, i ta bezczelność w grze. W jednym momencie idzie na przebój a za chwilę jak stary wyjadacz wymusza rzut wolny. Jeśli tylko psychika nadąży za resztą to... Paryż szybko stanie się za mały dla Niego i Neymara grających razem.

Belgów szkoda, ale jak się nie wykorzystuje każdej, nawet połowy sytuacji, która się tworzy... Zwłaszcza w pierwszej połowie, gdy mieli przez 30 minut może (ale jednak) wyraźną przewagę powinni to udokumentować golem. Francja cierpliwie czekała i się doczekała. Szkoda, że mecz skończył się tylko 1 : 0, bo liczyłem po cichu na strzelaninę jak w meczu z Argentyną. Doświadczenia ostatniego Euro lepiej spożytkowali Francuzi i po 20 latach znów zagrają o tytuł z... no właśnie, z kim?

Ze względu na Modricia, który zaimponował mi swoją grą kibicuję w tym meczu Chorwatom, ale... Anglicy to cwaniaki, nie byli w tym miejscu od dawna i łatwo nie odpuszczą. Tak jak pisałem jednak wcześniej, ktokolwiek nie awansuje to i tak stawiam na to, że mistrzem będzie Francja.

Francuzi są mocni. To nie Belgowie byli słabi, ale trafili na mocniejszych niestety, szczególnie w obronie, dlatego Belgowie prawie nie zagrażali francuskiemu bramkarzowi.
Co do meczu finałowego, to nie mam tak głębokich przemyśleń jak Ty, ale z historii wiem, jak bardzo głęboka i aż sięgająca biologii, kodu zachowań, odruchów, instynktu - jest nieufność (eufemizm) między Francuzami i Anglikami. To o wiele więcej niż nasz stosunek do Rosjan, bo my i Rosjanie w kontaktach osobistych bywamy podobni, wzruszają nas podobne rzeczy i tak dalej, a Anglia i Francja mają nie tylko skomplikowaną historię, jak my z Rosją - francuscy Normanowie dokonali eksterminacji elit anglosaskich na większą skalę niż Katyń, ale Anglicy i Francuzi mają inny zestaw pojęć, a nawet inny zestaw sygnałów w komunikacji niewerbalnej. To nienawiść organiczna. Będzie zacięty mecz.
PS
Chorwatom będę kibicował bez względu na wszystko, ale dawka zmęczenia, dogrywki i krótszy odpoczynek, stawiają ich w sytuacji praktycznie beznadziejnej.

Mocno będę zdziwiony jak Francja nie wygra tego turnieju. Nie kibicuję im, ale są po prostu najlepsi.

Nie rozumiem trochę tej podniety Chorwacją. Sam się nimi zachwyciłem meczem z Argentyną, ale w rezultacie Argentyna okazała się mega słaba, no i do prezentu od bramkarza to był wtedy słaby mecz po prostu. Od tamtego meczu Chorwaci się strasznie ze wszystkimi męczą. Ze słabą Islandią wygrali, ale też nie jakoś przekonująco. Z Danią byli gorsi, wygrali bo ciut lepiej strzelali karne. Ze słabą, a jedynie wybieganą Rosją znowu męczarnie i fart w karnych. 

Anglię ciężko oceniać, bo Oni nie mieli do tej pory poważnego rywala na drodze. Mecz z Belgią w grupie był już o pietruszkę. Podobnie jak Chorwaci z przeciętną Kolumbią bez największej gwiazdy męczarnia. Wygrana ze Szwedami niby przekonująca i łatwa, ale Szwedzi mieli też swoje okazje. No i to "tylko" Szwedzi, a nie, silni rywale Francji - Urugwaj, Belgia, pokonani bez większego stresu.

@Kotin To prawda, finał to inna para kaloszy. Ronaldo przed finałem w 1998 prawie zszedł, a przecież Brazylia była wtedy faworytem przecież. W finale wszystko możliwe, błysk geniuszu, dzień konia, fart czy ułamek sekundy zawahania i od zera do bohatera, lub odwrotnie.

Dziś im dłużej będzie trwał mecz tym trudniej będzie Chorwatom. Poza Modriciem, On jest jak superbohater i się nie męczy, tylko poci dla niepoznaki 😉 

Edit: Wygrali, są w finale! Ale nie mieli prawa, miało zabraknąć sił, urazy Vrsaljko i Subasica miały być problemem, a Anglicy to nie kelnerzy przecież... BRAWO CHORWACJA!!!

Jakże inny ten półfinał od wczorajszego, ale jedno wspólne - Anglicy jak i Belgowie przegrali najpierw w swoich głowach, a potem na boisku.

Przed nami finał, powtórka spotkania z 1998, taki mały rewanż za tamten półfinał. Nie ma już łysiny Bartheza, ani kepi Jacqueta, co Im teraz przyniesie szczęście? Może obywatel Rosji o swojsko dla Nich brzmiącym nazwisku Depardieu? 😉 

Znowu nie zgadłem wyniku. Co za mecz. Chorwaci już rękawami oddychali, wygrali ambicją i mądrym rozłożeniem sił. To co jednak zrobili w końcówce, to jest najlepszy dowód na to ile może osiągnąć człowiek motywacją i charakterem. Nasz pierwszy mecz mi się zaraz przypomina, ciekawe czemu?

PS
@Lasica
Podnieta Chorwacją? Nie, nawet nie wierzyłem że wygrają, po prostu ich lubię, jako naród i jako sportowców, kibicowałem im z całych sił i teraz się cieszę.

@Kotin Na tych MŚ okazało się, że sukcesy odnosi się mając napastnika "9", który się przez 90 minut zarzyna dla drużyny - dziś Mandzukić, wczoraj Giroud. Czy nasz Robert to zauważył czy nie? 😉

@-ADSO-
Prawda. Nie sam Lewandowski to przegrał, ale prawda.

@kotin

Też ich lubię. Pamiętam jaką mieli ekipę kiedyś z Biliciem, Prosineckim, Sukerem, Bobanem. 

Awansowali i mają wiekopomną szansę na zdobycie MŚ. Będę im kibicował, chociaż jakbym miał stawiać u buka to bym postawił na Francję :)

@Lasica
1,96 zł VS. 4,5 zł 
Nie spodziewałem się aż takiej różnicy.

Całkiem niezły kurs 1,96 jak na faworytów, tak czy siak :) 

Belgowie z brązem. Zasłużona wygrana i czapki z głów dla Edena Hazarda, który w każdym meczu dawał z siebie wszystko. Rewanż za mecz z fazy grupowej sie Anglikom nie udał :) 

Jutro stawiam na Francję, która rozkręciła się z meczu na mecz. 

Graty dla belgów zasłużona wygrana.
Kibicuje Chorwatą ale Francja miała lżej i jeden dzień więcej odpoczynku więc raczej Francuzi wygrają.

Dla wszystkich którzy będą oglądali mecz - Chorwaci mają wielkie serca, przeczytajcie koniecznie:  https://sportowefakty.wp.pl/ms-2018/765985/mundial-2018-nad-adriatykie...

No i już pierwsza kontrowersja, gol po rzucie wolnym, którego nie powinno być... Griezman przejmuje pałeczkę nurka No1 w Madrycie 😉

Muszę się bardzo powstrzymywać, żeby czegoś nieprzyjemnego nie napisać. Sędzia miał bardzo ciekawy system korzystania z VAR, czego wynikiem były 2 gole kolorowych. Dopiero 2 kolejne można nazwać zasłużonymi. Bardzo jestem ciekaw jak wyglądałby mecz, gdyby choćby jeden z tych wątpliwych goli nie został zrealizowany.

Taka jest piłka. Piękny mecz. Francuzi na prawdę byli lepsi, ale nie przestanę kibicować Chorwacji.

PS
Przesadne poszukiwanie sprawiedliwości - w małżeństwie zabija miłość, a w piłce i wyścigach samochodowych - zabija walkę.

kibicowałem Chorwacji... ale wygrali lepsi, nie ma co sie oszukiwać, Francja obecnie to geniusze piłki noznej, nie jako pojedyńczy gracz, ale jako team. Serca i wola walki Chorwatów nie wystarczyła na tak perfekcyjny zespół.

Zasłużone mistrzostwo świata i zasłuzone wicemistrzostwo. 

Żałuję, że przewidziałem już przed półfinałami, że MŚ wygra ktoś z pary Francja : Belgia. Chorwacja zaimponowała mi o wiele bardziej jak Wąski Siarze, Modrić co się nie męczy, Rakitić co grał 71 mecz w sezonie i Mandzukić, który chyba jako pierwszy skompletował taki dublecik w finale (do wyczynów Cheilliniego blisko) Na pewno serca kibiców wygrali, i to zdecydowanie.

Francja wygrała jednak zasłużenie, VAR czy nie VAR, nic by to nie zmieniło. Raczej byłoby to odwleczenie egzekucji w czasie. Trójkolorowi mogą zdominować rozgrywki na jakiś czas, młodzi, dobrze dowodzenie i zdyscyplinowani. Może Niemcy grający na swoim poziomie, lub Brazylia która gra w piłkę a nie turla po ziemi... ale na tą chwilę, zdecydowanie najlepszy zespół na Świecie.

To jak będzie? Luka Modrić i Złota Piłka, czy będzie jeden z dwóch skandali? Pierwszy to Messi lub Ronaldo a drugi to ktoś z Francuzów na siłę?

Francja obecnie to geniusze piłki noznej, nie jako pojedyńczy gracz, ale jako team.

Że co ? Dobra są mistrzami świata, ale bez przesady, nie można ich nazywać geniuszami, nic na tym turnieju specjalnego nie pokazali, mieli dużo szczęścia.

Poza tym przy golu nr 1 był spalony w momencie zagrania piłki przez Grizmana, to że padł samobój to już inna kwestia.
Gol nr 2 to niestety ewidentny karny za zagranie ręką.
Dziś w Chorwacji zawiedli liderzy, czyli Rakitic, Modrić i tak chwalony w tym turnieju Subasić - który totalnie zawalił ten mecz pod względem ustawienia się.