Pierwszy lepszy wynik wyszukiwania na Googlu:
[LINK]
Forum > Tematy dowolne > Opony wielosezonowe 215x60x17
Wysłane 2019-10-12 08:34
Wysłane 2019-10-12 11:00 , Edytowane 2019-10-12 11:01
To akurat jest znany film i dawno temu stwierdzono, że test był G wart, a to właśnie z tego powodu, że samochód przed każdym podejściem do testu stał sobie w miejscu, opony nie były po jeździe, więc nie były nagrzane.
A nagrzewają się choćby od samej ciągłej zmiany kształtu z każdym obrotem, bo wypłaszczenie w miejscu styku z podłożem wędruje dookoła niej. Poza tym samo tarcie (które występuje tam zawsze nawet, kiedy nam się wydaje, że opona idealnie się klei) i do tego jeszcze naprężenia podczas skręcania.
No a Łysy z Miłośników 4 Kółek pokazał jakiś czas temu, jak wygląda kawałek letniej opony po wyjęciu z zamrażalnika. Trzeba oponie dać kilka kilometrów by doszła do siebie. Wyjątkiem jest mokra nawierzchnia, która skutecznie ją chłodzi.
Wysłane 2019-10-12 11:52
Nie widzę stwierdzeń ani pod filmem ani w necie, że film jest G wart ... może znowu słabo szukam.
Próbowałem znaleźć test, potwierdzenie teorii i też nie znalazłem. Zastanawiam sie czy w zimie, gdy zakładamy minusów temperaturę(też drogi), opona letnie na twardej mieszance ma w ogóle ma możliwosc sie zagrzac? Filmiku Łysego, o którym wspominasz, też nie znalazłem. Na ten moment, pozostaje mi zostać mi przy braku akceptacji Twojej teorii.
Wysłane 2019-10-12 15:14
Niemiecki tygodnik Stern, nr 48/2005.
Test porównawczy opon letnich z zimowymi przy temperaturach jak dobrze pamiętam 3-6 stopni.
Było tego znacznie więcej w czasopismach i na YT, ale wszystko uciszone i od tamtego czasu wszelkie magazyny testują opony zimowe razem z całorocznymi i letnimi z wyłączeniem suchej nawierzchni.
Po części to rozumiem, bo gdyby wszystkim pokazać, że przy hamowaniu na suchym i na lodzie zimowa nie jest lepsza od letniej, to jeszcze trudniej będzie ludziom wytłumaczyć, że pogody do jazdy się nie wybiera.
Wysłane 2021-01-06 15:44 , Edytowane 2021-01-06 15:45
@1084 w 2012 roku
[size=2]Zimowa opona, trochę pomaga na śniegu, na lodzie nic.[/size]
W wątku z przed lat https://www.in4.pl/forum_odpowiedzi.html?f=9&post=617171&p=3
Potem w tym wątku który odkopuję
@Maveriq
Bo na lodzie lepiej od zimowej radzi sobie także letnia, co pokazuje nie tylki teoria, ale także testy i życie.
Znalazłem kolejny opis tego zjawiska:
https://motoryzacja.interia.pl/samochody-uzywane/porady/news-wszystko-...
Dla typowej opony zimowej lód jest bardzo trudnym środowiskiem pracy. Tu, wobec bardzo niskiej chropowatości nawierzchni za przyczepność odpowiadają głównie zjawiska adhezji pomiędzy gumą a lodem. Zjawiska te mają szansę działać tym efektywniej, im bardziej równomierny jest rozkład nacisków w strefie kontaktu opony z lodem. Akurat temu sprzyja jak najmniejsza liczba nacięć bieżnika.
Wysłane 2021-01-06 22:40
@kotin
Na takim lodzie to wyłącznie kolce mogą poprawić przyczepność. Opona zimowa poprawia trakcję podczas zimowej aury ale trzeba pamiętać że nawet najlepsze opony nie zastąpią zdrowego rozsądku.
Wysłane 2021-01-07 09:43 , Edytowane 2021-01-07 09:45
@lami
Święte słowa. Wiem - nawet wypróbowałem. W 2010 roku w styczniu wracałem do domu z Makowa Podchalańskiego. Na ówczesnej E1 gdzieś na wysokości Katowic, padając deszcz zaczął zamarzać. Było tak aż do Torunia. Pod koniec deszcz w ciągle spadającej temperaturze, przy -4 stopnia, zaczął tworzyć warstwę lodu na całym samochodzie, w tym na szybie przedniej. Trzeba było odkuwać go co 500 metrów. Ponad 300 kilometrów na lodzie nauczyło mnie cierpliwości i pokory wobec przyrody. Słowem - nabrałem rozsądku. (Teraz, jak już go mam. widzę że trzeba było gdzieś zanocować, wtedy "ważne sprawy", wydawały mi się ważniejsze).
Kto jest online: 0 użytkowników, 404 gości