M4ti311 pisząc o kosztach serwisu pompy zupełnie zapomina wspomnieć o kosztach serwisu pieca gazowego. Nie ma to jak rzetelne przedstawienie tematu. Taka drobna manipulacja. 

Miałem się nie odzywać ale trudno przejść obojętnie obok takiego naciągania. A mnie się czepiasz, że pisze o najlepszych uzyskach w lecie chociaż są  chwilę wcześniej, gdzie na potrzeby zbierania zapasu na zimę nie ma to żadnego znaczenia. 

A to, ze każdy swoje chwali? To tak jak z użytkownikami iPhone,a. Drogi wiec najlepszy

W urządzeniach klimatycznych regularnie trzeba kontrolować i uzupełniać czynnik roboczy który jest drogi i coraz droższy. To są znaczne koszty w porównaniu do kotła gazowego do którego musisz zajrzeć co kilka lat.

W większości zgadzam się z m4ti0311

Wiadomo, ze żanda technologia nie jest idealna, a większość tak jak wszyscy pisali zależy od wykonanej już instalacji oraz czy dostępny jest pod nosem gaz czy też nie.

Z własnego doświadczenia tylko powiem- mam gaz.
Dobrze dobrany piec gazowy to przegląd raz na 2.5 roku potem co rok i koszt przegladu 200 zł.

Przede wszystkim spokój. Nigdzie nie trzeba zaglądać sprawdzać. Ja mam dwa tryby ustawiane w salonie: Zima i Lato.
Tak właśnie często podchodze i to nawet nie do Kotła a czujnika i klikam raz :D 

Najważniejsze to wybrać dobry sprzęt. Wbrew pozorom Dobry kocioł gazowy kosztuje. Ja za swój dałem chyba 11 tys.
Doroadził mi go akurat Instalator który założył ich 200 sztuk. Wyszedł już dawno nowszy model ale specjalnie ściągałem starszy bo 
był udaną serią i nie mieli żadnych reklamacji.

Poszukać paru instalatorów i podpytać.

@grizli 

"Gdybym miał gaz a nie mam to i tak wybrałbym pellet w dzisiejszych czasach..nie lubię gazu i tyle -bezpieczeństwo. "

Ciekawa dyskusja się rozwinęła.
W jaki sposób połączyć optymalnie dwa źródła ciepła, przy czym jedno nadrzędne to byłaby pompa ciepła: sprzęgło hydrauliczne? Czy trójniki z zaworami zwrotnymi?

@m4ti0311
Bo można. I da się. Tylko potem wychodzi nieekonomicznie (lub po prostu drogo, drożej niż w założeniach, bo właśnie takie kwiatki jak wysoka temperatura czynnika bo stare grzejniki...i robi się 2x większy koszt bo trzeba wymienić).
Wiadomo że gaz jest najprostszy - zakładasz i jest. I jeszcze kilka lat będzie legitny (a założony teraz - kilkanaście lub może i więcej). Ale potem i tak PC.

A klimat nam się wypłaszcza obecnie, lata już nie takie gorące, zimy już nie takie zimne (mam nadzieję) więc i "jakoś to będzie" z tą PV...

@mag..
Ciebie to nie obchodzi ale uwierz, że jednak większość liczy pieniądze chyba, że musi je widlami w piwnicy przewracać aby nie gniły. Wszyscy mają tu racje w większej lub mniejszej części i każde rozwiazanie ma swoje wady i zalety. Ty masz sąsiada który ma dość peletu ja mam kilku, którzy nie dość, że wyłożyli mnostwo gotówki na pompy to teraz żałują tego.  Mam też kilka osób, które mają dobre piece na pelet i sobie chwalą. Ilu ludzi tyle opinii. Co do zasilania awaryjnego, chyba jednak pompka w piecu wymaga znacznie, wrecz nieporownywalnie mniej niz pompa a nie każdy ma np. kominek w razie WU.. Jak napisales, zdrowy rozsadek musi byc i rozwiązanie zawsze dobiera się pod możliwości. 

Grizli jeśli chodzi o to liczenie pieniędzy, to ja zaoszczędziłem na wykończeniu kosztem lepszych materiałów do postawienia stanu surowego i ogrzewania.
Przykładem mogą być drzwi wewnętrzne - można mieć komplet za 800 zł, a możesz za 3000 zł. Przy 10 drzwiach w domu masz różnicę. O podłogach nie wspomnę, bo tu może być kosmos. Za 10 lat i tak zmieni się moda i trzeba pruć. Dobrze wybrane te 2 elementy i już masz na pompę ciepła. SERIO.

Liczę pieniądze na co dzień i chyba całkiem nieźle wychodzi. Faktem jest że podszedłem do tematu inaczej niż 99% budujących dom ale wychodzi na to, że sprawdza się to w późniejszej eksploatacji.

Jak ktoś zrobił dom z dziurawego H+H albo Solbetu, dał styropian 10 cm i okna ciepły montaż na taśmy, to gratulacje. Ja budowę domu rozpoczęłem od podpisania umowy na ogrzewanie, dzięki temu miałem wsad do projektu na dom i to co ma być zrobione żeby było ciepło, to była podstawa.
To tyle w kwestii przewracania widłami. To też warto robić z głową.

Znacie to powiedzenie, że pierwszy dom buduje się dla wroga, drugi dla przyjaciela, a trzeci dla siebie? Ja widzę teraz masę rzeczy, które zrobiłbym zupełnie inaczej. Odnośnie akurat ogrzewania (mam pompę):
1) mam komin, który zatkałem bo jednak pompa - na etapie projektu myśleliśmy o węglu/pellecie, bo to standard w okolicy. I teraz sterczy ten mostek terminiczny z dachu - zatkany jak zatkany, ale czuć chłodniej tam gdzie przechodzi
2) mostki terminiczne poza tym kominem. Akurat mam jeden projektowy i jeden z błędu ekipy - złe ocieplenie pod drzwiami wejściowymi (dużo ciepła ucieka), co wynika ze złego projektu tego miejsca; oraz pod jednym parapetem czuć chłodem - ktoś źle dociął styropian

Powiedzmy sobie po prostu - najważniejsze jest ocieplenie domu. Bez tego każde urządzenie grzewcze będzie beznadziejne.

Muszę się tutaj zgodzić z przedmówcą, że ocieplenie to podstawa. Jak patrze na budownictwo w Polsce, to nie rozumiem dlaczego ludzie tak namiętnie wykonują poddasza użytkowe z taką niezliczoną ilością wykuszy i innych udziwnień. Przecież to jest masakryczna ilość mostków cieplnych, które widoczne są dopiero na kamerze termowizyjnej (swoją drogą polecam wykonać takie badanie, aby przekonać się ile ciepła ucieka właśnie tą drogą.

Ludzie budują niepotrzebnie kominy grawitacyjne (a to przecież jeden wielki mostek termiczny). Podstawa to styropian w podłodze (XPS), dobra izolacja dachu, najlepiej izolacja natryskowa, dobrej klasy okna 3-szybowe, drzwi zewnętrzne odpowiednio szczelne, rekuperacja (bo wiadomo że taki dom bez reku to jest termos w którym będzie wilgoć) i do tak przygotowanego domu pompę ciepła. Wówczas OZC jest na poziomie 5kW gdy mamy na całej powierzchni podłogówkę która zasilana jest 34-35 st. C to lepiej nie trzeba.

W takiej sytuacji nawet sam montaż pompy ciepła jest znacznie tańszy.

@maq2 serwis pompy ciepła jest droższy niż kotła gazowego, dlatego napisałem o pompie ciepła bo w rozrachunku 1 do 1 pompa ciepła wychodzi drożej w serwisie. Ale racja, mogłem napisać że jedno kosztuje tyle, drugie tyle. 
I nie chwalę swojego co sugerujesz, bo nigdzie nie podałem z jakimi markami współpracuje. Starałem się uargumentować dlaczego warto wybrać to a nie tamto.

Teraz wiadomość ad personam. Z wiadomości które piszesz mogę powiedzieć, że nie jesteś jedyny w swoim myśleniu, miałem dziesiątki takich klientów - klientów typ C.
Czyli takich którzy przychodzą i mówią 'Panie - po co mi kocioł za 15000 tysięcy, jak ja termeta za 5000 kupię i za 5 lat go wymienię jak się zepsuję. Bo po co mi kocioł na 20 lat jak za 20 lat to my samochodami latać będziemy'. Nie obsługuję takich klientów bo szkoda czasu. Wybiorą i tak najtańszą opcję znajdując w swojej głowie argumenty na poparcie tego że dobrze zrobili. Nie rozumiecie jednej rzeczy - to są urządzenia które potrafią się psuć, a częsci kosztować po kilka tysięcy złotych. Kotły pewnej marki w których kiedyś padały płyty główne kosztowały 5 tysięcy, a płyta główna 2,5 tysiąca. Warto było oszczędzić? Uważasz, ze drzwi za 800zł są tej samej jakości co za 3000zł? Ja uważam, że nie. O ile drzwi nie są tak istotne poza wizualnym aspektem i bezpieczeństwem to oszczędzanie w kwestii ogrzewania jest głupotą i wcześniej czy później zemści się. Czy to na rachunkach, czy na serwisach czy na nerwach wynikłych z braku ciepłej wody w środku zimy. Serio przerabiałem dziesiątki klientów którzy wracają z podkulonym ogonem bo im monter źle zamontował, bo kocioł wchodzi w awarię, bo urządzenie źle dobrane i rachunki duże. Niestety - ja wychodzę z założenia że jak ma być dobrze to musi kosztować. 
Wiedza też kosztuje, a jak sami widzicie w internecie jest mnóstwo ekspertów którzy naczytali się forum muratora. I większość z Was dobierze sobie kocioł 24kW do 120m2 domu nie wiedząc czemu robi źle, bo połowa instalatorów Wam tego nie powie, zamontuje a skutki odczujecie Wy. Większość z Was pracuje w IT - sami wiecie, że często płaci się za wiedzę a nie same roboczogodziny. 

Odbiegłem od tematu, ale przerabiałem tematy pomp ciepła bo był na nie boom, przerabiałem kolektory słoneczne bo był boom, przerabiam i szkolę się z fotowoltaiki bo jest na nie boom(nie sprzedaję ich, ale dobrze znać rynek i mieć wiedzę). 

Autorze tematu - kocioł gazowy jak masz gaz i nie kombinuj z pompą ciepła, bo przedobrzysz. Dobierajcie rozwiązania konkretnie pod Was a nie dlatego, że jest boom na daną technologię. Lepsze jest wrogiem dobrego ;)


Edit: również podpisuję się, że ocieplenie to podstawa. Mam gdzieś prezentację mówiącą, że ocieplenie może zmniejszyć rachunki za ogrzewanie nawet o 40%.