Ekran.

Z Iconią TAB A100 dostajemy ekran 1024 x 600 pikseli z upakowaniem pikseli na poziomie 166 ppi (przy starszym iPadzie 2 mającym 132 ppi wydaje się sporo, ale przy nowym Samsungu 7.7, który ma 197 ppi już nie). Ekran jest oczywiście pojemnościowy, z matrycą wykonaną w technologi TFT. Acer nie zdecydował się na matrycę IPS, i niestety ekran jest jednym ze słabszych elementów urządzenia.

Ekran ma 3 cechy, które można uznać za wady:
- responsywność i precyzja sterowania (wspomniane już wcześniej),
- refleksy, choć te są standardowe jak na tablet
- kąty widzenia.

Po pierwsze zewnętrzna konstrukcja i sposób pracy - urządzenie ma problemy z precyzyjnym odbieraniem ruchów ręki, interpretacją precyzyjnych naciśnięć czy posunięć dłoni po ekranie, o czym pisałem już stronę wcześniej przy opisie systemu, z którym praca jest często irytująca przez niedokładność ekranu. Na tyle że na początku miałem wrażenie pracy z Androidem 3.0 (który nieźle lagował). Dodatkowo słaba responsywność ekranu przekłada się na nerwy w grach. Jeśli chcielibyście specjalnie grać na Iconii, to ona nie specjalnie się do tego nadaje, przez te fizyczne problemy ekranu. Da się, ale nie tak przyjemnie jak na niektórych modelach konkurencji.

Szyba ma standardowe refleksy w tej klasie sprzętu, odbijając światło mocno, uniemożliwiając korzystanie na dworze w nawet średnio jasny dzień. Z Iconii de facto skorzystamy w domu, najlepiej po południu lub w wieczorem. Subiektywnie patrząc refleksy są odrobinę mniejsze niż na Asusie Transformerze, ale kąty bez porównania słabsze.

Jako że używałem tabletu głównie w pozycji pionowej (tak żeby wygodnie używać go jedną reką) to kąty są opisywane przy takim położeniu. O ile góra-dół nie stanowi kłopotu i te kąty są tylko minimalnie gorsze od kątów matrycy IPS to kąty lewo-prawo są ogromnym problemem - już obrócenie w ręku tabletu o 30 stopni może spodowować ze praktycznie nic na nim nie widzimy!

tak wygląda efekt lustra na Iconii, stoję w cieniu a ekran jest włączony na maxa:

a teraz kąty
tutaj akurat ekran z zażartą dyskusją z forumowiczem Pio69 (pozdrawiam :P), widziany prosto (mniej więcej - z przechyłem ok. 5 stopni):

odchylony lekko do tyłu w lewo o ok 20 stopni, obraz bardzo się rozjaśnia...

odchylony do tyłu w lewo o ok 45 stopni, obraz rozjaśnia się do poziomu nieczytelności...

odchylony do tyłu w prawo, o ok 20stopni, tu obraz z kolei dostaje nienaturalnie kontrastu i się ściemnia

i odchylony w prawo o trochę ponad 45 stopni, obraz ulega już bardzo silnemu przebarwieniu w ciemne kolory, choć dłużej pozostaje czytelny niż przekręcony w drugą stronę .

efekt jest taki że przy mocno kolorowym ekranie, jeśli położymy sobie tablet na kolanach poziomo i odchylimy od siebie, praktycznie znikają nam kolory...

jeśli ten obraz, z ładnym kolorkiem (wybaczcie brak ostrości):

odchylimy sobie to dostajemy takie szaro-bure coś (obraz na ekranie jest ten sam co wyżej):