Czy wspominałem już w którejś recenzji, że dziś świeci już niemal wszystko w komputerze? Pewnie tak, bo ostatnio nic chyba bardziej nie rozwinęło się w komputerowej modzie, jak właśnie systemy iluminacji RGB. Zaczęło się delikatnie od podświetlenia klawiatur i myszy, wpierw w monochromatycznych odmianach, później wprowadzając możliwość zmiany kolorów, po elektroniczne sterowanie różnymi efektami falowania, migania czy powolnego zanikania podświetlenia naciskanych klawiszy (efekt Ghost). Sam polubiłem podświetlane klawisze, bo pomaga to w pisaniu, czy graniu wieczorową porą. Producenci też szybko zorientowali się, że pomysł szybko się przyjął, więc zwarli swoje szeregi i opracowali gotowe systemy, tak, by poszczególne elementy komputera świeciły w ściśle określony sposób. I tak Asus opracował technologię AURA, MSI Mystic Light, Gigabyte RGB Fusion, ASRock RGB Sync... W zasadzie każdy producent płyt głównych do PC ma coś swojego w ofercie. Za nimi podążają marki produkujące moduły pamięci, wentylatory, systemy chłodzenia AIO, klawiatury, myszy, monitory, laptopy, no i do kompletu, podkładki pod mysz. Co ciekawe, większość z tych akcesoriów są zgodne z większością systemów iluminacji, co pozwala stosować fajne efekty świetlne na urządzeniach różnych fabryk.

Wspomniałem o podkładkach pod mysz, bo same gryzonie "świeciły", już od dość dawna. Oczywiście nie chodzi tu o ich "szmaciane" odmiany, a konkretnie o wersje Hard, czyli na bazie sztywnych rdzeni z tworzyw sztucznych lub aluminium. Dziś chciałbym Wam pokazać jedną z nich, której producentem jest doskonale znana wszystkim firma Cooler Master. Jej inżynierowie opracowali ciekawą i dość sporą konstrukcję o długiej nazwie Masteraccessory RGB Hard Gaming Mouse Pad.

Już na opakowaniu zorientujemy się, że mamy do czynienia ze sporą powierzchnią roboczą, na którą musimy znaleźć miejsce na naszym biurku. Jej wymiary, to 350 x 264 x 2 mm. W środku opakowania znajdziemy dobrze zabezpieczoną podkładkę i broszurę informacyjną.


Podkładka typu Hard, jest jak sama nazwa wskazuje, twarda, sztywna... I nic w tym dziwnego, bo wyprodukowano ją na stalowej bazie, którą otoczono tworzywem sztucznym, powierzchnią roboczą nazwaną silikonem, choć nie możemy mylić go z tym znanym z gumowatych uszczelnień. Ten silikon test w swojej fakturze bardzo chropowaty, przypomina bardziej węglowy miał przyklejony do płaskiej powierzchni. Jednak substancja ta jest bardzo śliska, a chropowatość zmniejsza po prostu powierzchnię styku ślizgaczy myszy, co ogranicza opory. Po prostu zwykła fizyka, a dodatkowo tak zróżnicowany, matowy podkład, jest świetnie "czytany" przez sensory naszych gryzoni.




Urządzenie komunikuje się z komputerem za pomocą wtyczki USB. Jak na gamingowy sprzęt przystało, końcówka pokryta jest warstewką złota technicznego.



Spód podkładki podparto w pięciu miejscach. Dzięki dużej powierzchni stópek wykonanych z miękkiej gumy, całość bardzo stabilnie spoczywa na blacie biurka. Środkowa podpórka nie pozwala się uginać powierzchni roboczej pod ciężarem myszy i dłoni na niej spoczywającej.