Coolink w modelu Corator DS zdecydował się na wariant z jednym wentylatorem 120mm, umieszczonym centralnie między wieżami radiatorów. Owy wentylator, to dobrze znana nam już jednostka SWiF2-120P z łożyskowaniem w technologii HDB (Hydro-Dynamic Bearing), pracujący z prędkością od 800 do 1700 (PWM), przepompowując przy tym od 60.4 do 127.6 m3/h powietrza. O ile przy niższych obrotach wentylator jest przyzwoicie cichy, to już przy wyższych obrotach na pewno da nam o sobie znać (8.5 do 27.1 dBA). Na szczęście trzeba na dość mocno rozgrzać procesor, by wentylator znacząco przyśpieszył.
Dla wentylatora wyściełano miejsce montażu silikonowymi paskami absorbującymi wibrację pracującego wirnika. Metalowe spinki zapinające go na radiatorze łatwo wypiąć i zapiąć, co powinno być pomocne przy okresowym czyszczeniu łopatek.

Obecnie w moim posiadaniu mam dwa coolery firmy Noctua (NH-C14 i NH-D14), które są jednak znacząco droższe od Coolinka. Poza tym wyposażone są seryjnie w dwa wentylatory 140mm, a więc o "klasę" wyżej. Jednak w obu przypadkach możemy skorzystać z jednego wentylatora, co powinno dać nam jakąś skalę porównawczą. Rzućmy więc okiem, na różne rozwiązania chłodzenia.
NH-C14 różni się najbardziej.

NH_D14 jest już jednak bardzo podobny do Coratora DS, choć rozmiarami Noctua go przewyższa.