2008-08-19 22:13, Autor: Sławomir Kwasowski (SlawoyAMD)
Po rozmiarach opakowania, można było mieć wrażenie, że sam zasilacz będzie miał ponad standardową długość, dlatego pewnym zaskoczeniem było to, że jego wymiary niewiele różniły się od „normalnych” zasilaczy o znacznie niższych mocach. Przy rozmiarach 150 x 160 x 86 mm (W x L x H) bez trudu zmieścimy go w każdej obudowie ATX. Już na pierwszy rzut oka widać, że będziemy mieli do czynienia z dużą liczbą nie odpinanych kabli, które gdzieś trzeba będzie upchać, bez względu na to, czy ich używamy, czy też nie.
Przy tak dużych mocach niewielu producentów decyduje się na modułowe zarządzanie okablowaniem. Przy takiej mocy i amperażu, nie wystarczą już zwykłe „wsuwki” bazujące na wtyczce PCIexpres. Tutaj stosuje się specjalne okrągłe połączenia, o kilku grubych pinach, zakręcane dodatkowo metalowym pierścieniem zabezpieczającym przez wysuwaniem się końcówki z gniazda. Taki nie dokręcony styk, grzejący się styk, przy dużym poborze prądu mógłby być przyczyną pożaru, a w najlepszym wypadku wytopieniu plastikowych elementów gniazda i zwarciu, co w zasadzie mogło by zakończyć żywot naszego zasilacza. Takie „specjalne”, wojskowe połączenia podnoszą koszt produkcji zasilacza, więc OCZ zrezygnował z niego i jego okablowanie przytwierdzono na stałe do płytki PCB w jego wnętrzu.