W dzisiejszych czasach zewsząd patrzą na nas kamery, oficjalnie dbając o nasze bezpieczeństwo. My również z chęcią z nich korzystamy na co dzień, zwłaszcza że ceny tych urządzeń dość mocno ostatnio spadły. Mamy je w samochodach (rejestratory), przy komputerach, telefonach, rowerach, lotniach, deskach surfingowych, motocyklach... Czasami zatrudniamy je w zabawkach (np. misiach), chcąc podpatrywać bezpieczeństwo naszych dzieci pod opieką opiekunki. Ale te pożyteczne urządzenia mogą też służyć jako dowód w sprawie sądowej, ujawnienia sprawców przestępstw, czy namierzymy, co nam wybija kury w kurniku. Jednak jest też klasa urządzeń, które pomagają różnym funkcjonariuszom służb publicznych.
Takie urządzenie migające czerwoną diodą LED zazwyczaj powoduje, że strona kontrolowana lub zatrzymana zachowuje się spokojniej, rozważniej, zdając sobie sprawę, że wszelkie jej czyny zostają właśnie zapisane i mogą być użyte przeciwko nim. Takie kamerki do zastosowań profesjonalnych są dość kosztowne w zakupie, ale dzięki między innymi firmie Transcend, możemy teraz taki rejestrator zakupić za stosunkowo nieduże pieniądze.
Co musi cechować kamerę "do zadań specjalnych"? Na pewno odporność na upadki, szarpnięcia, kurz, wilgoć, temperatury oraz warunki atmosferyczne mające niemal to wszystko w sobie na raz. Temu zadaniu ma sprostać model mobilnej kamerki DrivePro Body 10. Z serią DrivePro mieliśmy już okazję się spotkać przy okazji testów rejestratora samochodowego Transcend DrivePro 200, który zaskoczył mnie świetną jakością zapisanego obrazu. Czy rejestrator dla policjanta lub pracownika ochrony będzie można wykorzystać też do innych celów, a jakość tak niszowego urządzenia zadowoli nas przy zapisie swoich chwil rozrywki lub kontynuacji pasji? Zobaczmy...
Wygląd i przeznaczenie modelu Transcend DrivePro Body 10 od razu zdradzi nam opakowanie produktu. Znajdziemy na nim również większość danych na jego temat, czyli zapis filmu w rozdzielczości Full HD, kąt widzenia 160 stopni, możliwość nagrywania filmu w podczerwieni, odporność na wodę oraz o obrotowym klipsie mocującym w zakresie 360 stopni.

Trochę więcej znajdziemy na stronie producenta.


W środku prócz samej kamerki dostaniemy do niej dedykowaną ładowarkę z dopinanym kablem USB (można podłączać ją do komputera), kartę pamięci MicroSD Transcend Ultimate 600x o pojemności 32GB i troszkę literatury.





Obudowa DrivePro Body 10 jest faktycznie dość solidna w dotyku. To kawałek masywnego, grubego tworzywa sztucznego, solidnie skręconego z dwóch części metalowymi wkrętami. Soczewkę obiektywu i diody IR chroni szybka z tworzywa sztucznego pokryta utwardzoną warstwą ochronną. Na tylnej części kadłubka umieszczono równie solidny klips z bardzo mocną sprężyna i mocno wyeksponowanymi "zębami", które mają się mocno "wgryźć" w nasze ubranie lub mundur. Klips posiada możliwość obrotu w skali 360 stopni, a więc zawsze dopasujemy odpowiedni kąt nachylenia kamerki.
Na froncie panuje przycisk Power, który po przytrzymaniu przez około 2 sekundy aktywuje zapis materiału filmowego. Pod nim jest mniejszy guziczek, który pozwala w czasie nagrywania, zrobić zdjęcie, na przykład kontrolowanego dokumentu lub twarzy osoby.





Na spodzie umieszczono panel z gniazdem miniUSB oraz portem dla karty pamięci. Przed warunkami atmosferycznymi chroni je zatrzaskiwana zatyczka. Pamiętajmy jednak, że nie jest to kamerka sportowa i nie możemy z nią pływać czy nurkować. Body 10 wytrzymuje mocny deszcz, a nawet chwilowy upadek do wody (typu kałuża), ale tego zabezpieczenie nie uchroni urządzenia przed większym ciśnieniem cieczy.