@pi_nio
wlasnie o tym piszę wyżej, ze iPad 1 był praktycznie nieużywalny, ot tabliczka do czytania www, kiedyś te otwarte porty to była mega przewaga... ale teraz? Teraz ta przewaga otwartej architektury zmniejsza się, Dropbox przeszedł ewolucję, no i mamy bardzo szybkie LTE i coraz szybsze wi-fi... kiedyś po prostu nie było LTE. Teraz mam je praktycznie nielimitowane....
a z kolei różnica softu... ta rośnie dramatycznie z kazdym rokiem. System google ma nie wiem jak to napisać.... coś takeigo co doświadczył i Google Glass i Google Watche wszystkie - aplikacje są takie jakieś pisane przypadkowo, co któraś wyjdzie dobrze, nie ma kontroli jakości (ciągle przez Google Play przebijają się trojany, ilez to juz afer było... ja naprawdę jestem cierpliwy i nie histeryzuję po pierwszej aferze... ale ile można?), nie ma odgórnej presji na programistów na jakość i jakiś kierunek... wyjdzie jak wyjdzie. Sam na pewno widziałes Android-Watche w których programy nie potrafią wykryć czy cyferblat jest okrągły czy kwadratowy... no wstyd trochę. I tak z każdym rokiem ilość negatywnych wrażeń z Google Play kumulowała mi się.
No i takie coś jak Stagefright, kiedy dowiaduję się że 1.5-letni biznesowy telefon Note 3, tak samo jak roczny tablet Galaxy Note 12.1 Pro, to złom dla Samsunga i żadnych updateów bezpieczeństwa nie bedzie. Na początku spokojnie do tego podszedłem, ale postępowanie Samsunga wkurzyło mnie strasznie.
iPhone 1 na początku nie miał miec nawet sklepu z aplikacjami, Steve Jobs widział go jako zamkniętą emejzingową konstrukcję do której nic nie będzie dodawane... patrz ze jednak świat się zmienia.
zmienia się dalej - iPad Pro z rysikiem, tablet przy którym Apple chwali się że hardware będzie wydajniejszy od 80% mobilnych komputerów PC (a przy tym pasywny) - wyobrażasz sobie kiedyś ? Kiedyś nawet nie byłoby co z nim zrobić bo nie było softu, teraz soft jest, więc pojawia się i taki tablet. W sumie nawet nie do końca tablet bo klawiaturą to zaczyna być trochę hybryda.
btw: wiadomo że same Google-aplikacje sa świetne, i od razu mój iPad został zapchany softem zarówno Google jak i Microsoftu :P (musze mieć np Worda pełnego czytającego prawidłowo docx czy PowerPointa bez błędów intepretowania dokowań)
a są i ewidentne przewagi Google, np: ... Google Now >>>>> Siri. Nie tylko dlatego że Siri nie rozumie po polsku, to akurat mniej mi przeszkadza, chyba że bardzo zaspany jestem i próbowałem do niej bełkotać po naszemu... ale po prostu jakość interpretacji moich słów w wypadku AI Google jest wyraźnie lepsza.
Tak samo mapy Apple przy mapach Google wyglądają dość żałośnie... no ale moge mieć jedne i drugie, i do tego HERE Nokia, więc też nie ma problemu.
Asus GL752VW (i7-6700HQ 2.6GHz, 32GB RAM, SSD: SanDisk Ultra 960GB, GPU: GTX960M). Apple iPad Pro 12.9 128GB Wifi+LTE. Apple iPhone X 256GB.