@cichy
oczywiście, tego nie da się sprawdzić. Ale wojny domowe bywają tak samo w społeczństwach mocno monokulturowych - przecież własnie monokulturowa Syria ma totalną wojnę domową (Syria może nie jest idealnie monokulturowa, ale Arabowie stanowią 91%, wiec już się liczy).

tutaj przyczyną było rozwarstwienie i niesprawiedliwości społeczne.

A jak się pojawi zapalnik to sąsiad ci gwałci żonę i żeni kosę w brzuch.

a skąd tyle obaw u Ciebie? Przypadkiem Polacy nie ratowali dużo częściej Żydów niż robili im krzywdę (lub w krzywdzie pomagali)? Jeśli tak, i większość potrafiła zachować się jak ludzie w obliczu wojny światowej, dlaczego nie miałaby się tak zachowywać w obliczu mniejszych konfliktów?

Jeśli wiecznie będziemy bać się innych, to strach rządzi ludźmi bardziej niż rozum. A strach jest najgorszym doradcą.

Zaraz, zaraz. A czy jakiś polski przywódca duchowy nawoływał do mordowania żydów i gwałcenia żydówek? Czy Polacy zamordowali ambasadora Izraela? Czy Polacy rozbijają samoloty pasażerskie na wieżowcach w Tel Awiwie? Na Boga! Jak w ogóle można porównywać stosunek Polaków do żydów i Islamu do reszty świata

@rikimaru
eee.... nie wiem czy zrozumiałeś o co mi chodziło, o to że dwie nacje mogą własnie współistnieć dobrze mimo dramatycznych sytuacji. Kwestia woli i wyzbycia się przed tym strachu.

Sorry, ale tego się nie da zrozumieć, bo w tym nie ma sensu. Polacy i żydzi mieszkali razem przed wojną, a w czasie WWII mieli wspólnego wroga. Tego się nie da przyłożyć do Islamu, który dąży do zdominowania pozostałych religii. Otocz się muzułmanami, a oni może nawet pozwolą ci ze sobą współistnieć, ale na ich zasadach. Taka specyfika tej religii/kultury i tyle. Czasem mam wrażenie, że dla ciebie nawet przyjęcie szariatu nie byłoby problemem - Europa się zmienia, jest ich więcej, trzeba się przystosować.

@rikimaru
jestem ateistą, przyjęcie szariatu byłoby dla mnie sporym problemem

wg mnie masz błędne mniemanie o Arabach przemieszane przez media straszące grupkami wyjątkowych ekstremistów. I każda religia ma grupki ekstremistów dążące do zdominowania innych. W religii katolickiej nazywa się to ewangelizacją. Tyle że nasz świat to świat, który przeszedł sporo i świat ludzi zamożnych. Tutaj zachowania agresywne są trochę rzadsze niż tam gdzie jest bieda.

Absolutnie nie uważam że przeciętny Arab muzułmanin, wychowany w normalnych społeczeństwie jest choć odrobinę groźniejszy niż katolik czy buddysta.

a oni może nawet pozwolą ci ze sobą współistnieć, ale na ich zasadach

taaa ?.... znajomy wrócił własnie z Dubaju, gdzie modlił się z grupką polonii w normalnym kościele katolickim. W sercu arabskiej muzułmańskiej kultury.

Byłeś kiedyś w jakimś kraju arabskim? Ludzie się dogadają jak przestaną się bać siebie, a nie jak odgrodzą się wysokimi płotami.

W kilku krajach arabskich "bluźnierstwo" karane jest śmiercią, w paru kolejnych ekstremiści doszli do władzy w wyniku Arabskiej Wiosny, a ty pisz mi jeszcze o grupkach

@rikimaru
prosze opisz mi jacy ekstremiści i gdzie doszli do władzy, kolega jeździ regularnie do Egpitu i kościoły katolickie i koptyjskie również działają cały czas.

EDIT:
zapomniałbym - polecam też świetny vlog (video-blog) dziewczyny (Polki) żyjącej na stałe w Dubaju [LINK] - pokazuje więcej niż 1000 książek ;)

Nie żebym się czepiał Straszny ale sądząc po tym v-blogu to ta dziewczyna nie jest "przeciętnym" mieszkańcem Dubaju. Nie wiem kim jest (nie przejrzałem/przeczytałem wszystkiego) ale jeśli spędza czas w siłowi/basenie/na jachcie/je śniadanie w południe/jeździ Harleyem przez pół kraju/itd. to konia z rzędem temu kto mnie przekona że tak spędza czas ichni przeciętny Kowalski.

@thor2k
nie, żona inżyniera budowlanego na wieloletnim kontrakcie.

Tak a propo - zorientuj się jakie tam sa zarobki bo kopara w ziemii zostaje na miesiąc.... W każdym razie ja oniemiałem. To co proponują w USA/GB specjalistom to pikuś przy tym ile można zarobić tam u Arabów w ZEA.

O zarobkach słyszałem. Sądzę że jeśli ów mąż jest dobry/ma dobry kontrakt to patrząc na to co się u nich buduje ona już pracować nie musi

@straszny

[LINK]
[LINK]
[LINK]

No ale mój kolega nie był w Egipcie, więc z góry postawiłeś mnie na przegranej pozycji.

@rikimaru
bardzo ciekawy artykuł o tych Koptach, natomiast ten link do euroislam to jest jakas stronka na pograniczu faszyzmu.

cytowany przez Ciebie artykuł:

Część Koptów uważa jednak, że obrońcy praw człowieka niepotrzebnie podnoszą alarm. Chrześcijański intelektualista Kamal Zakher stwierdził, że zaniepokojenie rosnącą emigracją jest uzasadnione, nie powinno się jednak obarczać winą za to nowych władz. – Procedura emigracyjna trwa około roku, więc nielogiczne jest stwierdzenie, że styczniowa rewolucja przeciw Mubarakowi spowodowała exodus Koptów – zauważył.

może przeczytaj tak cały artykuł a nie sam tytuł?

@thor2k
no ja tam teraz chce pojechać rozpoznawczo na jakies wakacje i z bliska sam ZEA zobaczyc.

@Cursed Źle się wyraziłem. Chodziło mi o to, że ludzie wypowiadający się na tematy, o których nie mają pojęcia to esencja demokracji. O. Ale to już temat na zupełnie inny czas i wątek.

W Dubaju jest ponoć tanie złoto. Kumpela ostatnio była na zakupach bo się hajta

Dodam tylko (żeby nie było całkiem nie na temat), że Polacy - według moich obserwacji - asymilują się znacznie gorzej niż przybysze z krajów muzułmańskich.

Dubaj to tak dobry przykład na Islam jak Disneyland pod Paryżem na Francję. Panowie... No super miasto, ale co to ma do rzeczy ?

@cichy
to że Arabowie (czy ogólniej muzułmanie) zachowują się tak jak reszta cywilizowanego świata. No tylko to.

To nie religia ani kultura tylko bieda krajów takich Egipt spowodowała rewolucje arabskie i to bieda i beznadzieja życia napędza ruchy ekstremistów w Afganistanie. Syci ludzie nie latają po świecie z żądzą mordu w oczach.

Dubaj to nie jest arabskie miasto . To internacjonalne miasto biznesu, zupełny ewenement istniejący tylko dzięki życzliwości Emiratów. Jeśli nie daj Boże za ileś tam lat władzę w tym kraju przejmą jacyś Talibowie z miasta równie dobrze może zostać tylko kopiec gruzów im. Proroka.

I nie upraszczaj, proszę mojego poglądu do "strachu przed Obcym" Ja się Obcego nie boję, np nie miałbym nic przeciwko temu żeby w Lublinie na Bronowicach osiedliło się 100 tys Szwajcarów czy Kanadyjczyków nawet gdyby słowa po Polsku nie rozumieli. Arabów też się nie boję pojedynczych - cieszę się że mamy w mieście Mustafę z Syrii - najlepsze kebaby robi i wolałbym go w nocy spotkać na ulicy niż połowę polskich mieszkańców miasta. Natomiast obawiam się islamizacji Europy bo nikt, ani ja, ani Ty nie wiemy co z tego wyniknie i w jaką stronę pójdzie. A że może pojść w złą - to nie jest irracjonalny strach, tylko racjonalna obawa.

@cichy
w internecie można znaleśc jak polscy chłopi potraktowali holenderskich osadników, którzy próbowali się w Polsce osiedlić (kilkadziesiąt rodzin), w latach 1990-2000. Daje do myślenia.

Polacy to w dużej częsci straszni trolle. Tu się akurat zgadzamy. Rozumiałbym tych chłopów jakby to byli Niemcy

@Panzer
No, może coś w tym jest, ale tak nie do końca:
W najgorszym systemie totalitarnym jest wolność słowa. Możesz stanąć na ulicy i powiedzieć kompletnie wszystko. Ale gdy powiesz niektóre rzeczy to wylądujesz w więzieniu (lub gorzej).
W demokracji też jest wolność słowa. Możesz stanąć na ulicy i powiedzieć kompletnie wszystko. Ale gdy powiesz niektóre rzeczy (które społeczeństwo poprzez referendum zabroniło wypowiadać: np propagowanie faszyzmu czy obrażanie) to też lądujesz w więzieniu (czy tam dostajesz mandaty czy coś).

@straszny
A jak tam koncepcja Izraelskiego przedmurza chrześcijaństwa broniącego nas przed śliniącymi się na europę Arabami?

@Cursed
hmm.. w moim widzeniu świata niewiele się nie zmieniło - jeśli doszłoby do konfliktu cywilizacji to przedmurzem Europy tam na Bliskim Wschodzie nadal pozostaje Izrael, jedyne państwo z korzeniami częściowo w zachodniej cywilizacji (przy wszystkich błędach jakie popełnia). Aczkolwiek jak przyglądam się zmianom geopolitycznym to coraz bardziej zaczynam wierzyć w stabilizująca rolę Turcji. Kraj zachowuje się nad wyraz odpowiedzialnie, nie dał się sprowokować do konfliktu z Syrią, nie traktuje Izraela jak śmiertelnego wroga i ma dystans do reszty muzułmańskich krajów.

Gdybym ja zarządzał amerykańską kasą to płynęłaby teraz 60-40 Izrael-Turcja, a wszystkich "chicago-boys" jak najszybciej wysłałbym do Egiptu.

to co mnie najbardziej irytuje w postępowaniu Izreala to ten sam błąd jaki robi USA wobec Meksyku - budowanie trwałych wielkich murów granicznych - to pozostawia ślady w psychice sąsiadów na setki lat. Coś takiego było jak angielscy Normanowie zagarnęli północ Irlandii i odgrodzili się palisadą od reszty księstw irlandzkich, całkowicie alienując od reszty wyspy. "Obcość" potężnie utrwalona.