Szwedzka partia piratów w Europejskim Parlamencie

Szwecja, to może nie kolebka Wikingów, ale obecnie stała się chyba stolicą światowych piratów. Po wczorajszych wyborach do Euro Parlamentu, dziś w jego skład wejdą posłowie ze Szwedzkiej partii piratów TorrentFreak, która zdobyła 7.1 procenta z ogólnie oddanych w tym kraju głosów, co da jej dwa miejsca w parlamencie. Partia, wbrew nazwie nie ściąga tylko nielegalnie pliki, ale w swoim statusie ma za zadanie walczyć z zachłannością firm i agencji fonograficznych i filmowych oraz opowiadać się za ograniczeniem archaicznych praw autorskich. Jak powiedział Rick Falkvinge, lider partii TorrentFreak, "Dzisiaj, razem zmieniliśmy krajobraz europejskiej polityki”. Międzynarodowe środki przekazu przyglądają się właśnie, jak "Piraci" świętują swoje zwycięstwo. W Szwecji ogólnie głosowało 43 procent uprawnionych, z czego około 200000 obywateli wsparło swoimi głosami partie spod czarnej bandery.